Reprezentant Finlandii na radarze Lecha Poznań

27.07.2024
Ostatnia aktualizacja 28 lipca, 2024 o 19:28

Stian André de Wahl z norweskiego portalu ”Nettavisen” informuje o zainteresowaniu Lecha Poznań reprezentantem Finlandii Danielem Hakansem. 23-letni skrzydłowy od półtora roku jest zawodnikiem Valerengi Oslo. Stołeczny klub może otrzymać od Lecha nawet 1,25 mln euro.

Lech szuka następcy Velde

W rozmowie z Damianem Smykiem z portalu ”goal.pl” dyrektor sportowy Lecha Poznań Tomasz Rząsa mówił, że klub chce sprowadzić prawego obrońcę i skrzydłowego. Zapytany, czy jest to uzależnione od odejścia Kristoffera Velde odpowiedział: Między innymi”. Dodajmy, że w maju podczas tajnego spotkania z dziennikarzami Piotr Rutkowski zapowiadał sprowadzenie dwóch skrzydłowych, ale Rząsa teraz mówił, że zobaczymy, jak tutaj rozwinie się sytuacja

Odejście Velde do Olympiakosu wydaje się kwestią czasu, a na radarze Lecha znalazł się potencjalny następca Norwega. Stian André de Wahl z norweskiego portalu ”Nettavisen” informuje, że poznaniacy zainteresowali się skrzydłowym Valerengi Oslo Danielem Hakansem. 23-latek jest piłkarzem stołecznego klubu od półtora roku. Wcześniej występował w fińskiej Vaasie, Seinajoki oraz Jerv. I to właśnie z tego ostatniego klubu zimą 2023 roku przeniósł się do Valerengi za kwotę 400 tysięcy euro.

Słodko-gorzki sezon Hakansa

Poprzedni rok był dla Hakansa słodko-gorzki. Z jednej strony zadebiutował w seniorskiej reprezentacji Finlandii, a już w drugim występie dla drużyny narodowej ustrzelił hat-tricka w wygranym 6:0 meczu eliminacji mistrzostw Europy z San Marino. Co więcej, do zdobycia trzech bramek Hakans potrzebował zaledwie 14 minut od momentu pojawienia się na placu gry. Z drugiej strony zaś zajął z Valerengą dopiero 14. miejsce w rozgrywkach Eliteserien, a w barażach o utrzymanie jego zespół przegrał w dwumeczu z Kristiansund i po 23 latach pożegnał się z norweską ekstraklasą.

Jednak na półmetku rozgrywek OBOS-ligaen Valerenga z dorobkiem 30 punktów zajmuje pierwsze miejsce i wydaje się faworytem w walce o awans do Eliteserien (w Norwegoo gra się systemem wiosna-jesień). W sezonie 2024 Hakans rozegrał jak dotąd dziewięć meczów, w których strzelił pięć goli. Łącznie ma na koncie 37 meczów dla Valerengi, w których strzelił 11 goli i zaliczył jedną asystę. Jedyną asystę oraz pozostałe sześć bramek dla Valerengi zdobył w ubiegłorocznych rozgrywkach Eliteserien.

Hakans związał się z Valerengą czteroletnim kontraktem, więc jego umowa obowiązuje do końca 2026 roku. Dziennikarz norweskiego portalu ”Nettavisen” ustalił, że Valerenga ma zagwarantować sobie min. dziewięć milionów koron, czyli ok. 750 tysięcy euro. Jednak razem z bonusami pięciokrotni mistrzowie Norwegii mają otrzymać nawet 15 milionów koron, czyli ok. 1,25 milionów euro. Premie mają być zależne od tego, czy Lech zdobędzie mistrzostwo Polski lub zakwalifikuje się do europejskich pucharów.

Gdyby faktycznie Lech musiał zapłacić Valerendze nawet 1,25 milionów euro, Hakans stałby się drugim najdroższym transferem przychodzącym w historii ”Kolejorza” i jednym z kilku najdroższych w historii polskiej Ekstraklasy. Zostałby on także trzecim fińskim – po Kasprze Hamalainenie i Paulusie Arajuurim – piłkarzem, który zagrał dla Lecha Poznań.

fot. PressFocus