Chelsea sprowadza… siódmego bramkarza

28.07.2024

Jak informuje Fabrizio Romano, londyńska Chelsea dopina transfer bramkarza Villarrealu – Filipa Jørgensena. 22-letni piłkarz ma kosztować 24,5 miliona euro i być jednym z życzeń nowego szkoleniowca „The Blues” Enzo Mareski.

Kim jest Filip Jørgensen?

Urodził się w szwedzkim mieście Lomma nieopodal Malmö, gdzie stawiał pierwsze kroki w futbolu. Już jako 12-latek przeniósł się do Hiszpanii, gdzie szkolił się w AD Penya Arrabal Fútbol base, następnie w RCD Mallorca Fútbol base, a rok później trafił do Villarrealu. W „Żółtej Łodzi Podwodnej” przeszedł wszystkie szczeble rozwoju, aż w 2023 roku trafił do seniorskiego zespołu. Jako nastolatek reprezentował barwy reprezentacji młodzieżowych Szwecji, aczkolwiek zmienił zdanie i od 2021 roku gra w reprezentacji Danii U-21.

Filip Jørgensen jest jednym z objawień poprzedniego sezonu La Liga. Młody bramkarz wielokrotnie ratował Villarreal przed utratą bramki. Warto nadmienić, że Duńczyk zanotował tylko sześć czystych kont w 37 występach w sezonie 2023/2024. Jest to w dużej mierze wina defensywy „Żółtej Łodzi Podwodnej”, która dopuszczała do ogromnej liczby sytuacji – bramkarz ósmej ekipy poprzedniego sezonu La Liga zanotował 143 udanych interwencji – najwięcej w lidze. To statystyka zaskakująca, gdyż zazwyczaj największą liczbę obronionych strzałów mają bramkarze drużyn zamieszanych w walkę o utrzymanie.

Nowy nabytek Chelsea jest również bramkarzem, który zajmuje drugą pozycję wśród golkiperów U-23 w statystyce „prevented goals” czyli sytuacji, w których uratował zespół bezpośrednio przed utratą bramki z wynikiem 0,17 takich bramek na mecz. Niedoścignionym liderem tej statystyki jest bramkarz Napoli wypożyczony w poprzednim sezonie do Empoli – Elia Caprile, dla którego ta statystyka wynosi 0,46 na mecz.

W samej La Lidze Filip Jørgensen zdołał zapobiec 7,98 bramkom w trakcie całego sezonu, co czyni go najlepszym spośród bramkarzy ligi hiszpańskiej w tej statystyce. Kolejnym aspektem, który u tego bramkarza należy odnotować jest dobra gra nogami – w poprzednim sezonie podawał ze skutecznością 78,06%. Mierzący 190 centymetrów wzrostu bramkarz imponuje swoim refleksem na linii. Aspektem, który mógłby poprawić jest gra na przedpolu.

Po co Chelsea kolejny bramkarz?

W kadrze seniorskiego zespołu „The Blues” na moment pisania tego artykułu znajduje się sześciu bramkarzy. Są to:

  • Robert Sanchez
  • Djordje Petrović
  • Marcus Bettinelli
  • Kepa Arrizabalaga
  • Gabriel Slonina
  • Lucas Bergström

Dwóch pierwszych rywalizowało o miejsce między słupkami. Początkowo numerem jeden w bramce Chelsea był Robert Sanchez. Hiszpan sprowadzony z Brighton w trakcie rozgrywek doznał jednak kontuzji, która wyłączyła go z gry na resztę sezonu. Wówczas pomiędzy słupki wskoczył były bramkarz New England Revolution – Djordje Petrović i prezentował się solidnie. Mówi się jednak, że nowy szkoleniowiec nie ceni umiejętności Serba, a ten został już zaproponowany włoskiej Genui.

Trzeci z wymienionych bramkarzy Chelsea – Anglik Marcus Bettinelli – jak to często bywa w klubach Premier League, jest trzecim wyborem, który przy okazji, z racji na narodowość pomaga wypełnić wymogi rejestracji graczy.

Pozostali golkiperzy w poprzednim sezonie byli wypożyczani – Kepa Arrizabalaga zanotował nieudane wypożyczenie do Realu Madryt, gdzie szybko stracił miejsce w wyjściowej jedenastce. Mimo tego, jak donoszą hiszpańskie media, „Królewscy” rozważają sprowadzenie najdroższego bramkarza w historii futbolu na stałe, jeśli Andrij Łunin zdecyduje się odejść. Gabriel Slonina grał w belgijskim KAS Eupen, z którym spadł z ligi, a Lucas Bergström bronił barw szwedzkiej Brommapojkarny.

Wszyscy Ci bramkarze nie dają na tyle pewności, by uważać ich za optymalny wybór. Przychodzący z Villarrealu Filip Jørgensen może być rozwiązaniem kłopotów między słupkami Chelsea.

fot. screen YouTube/LALIGA EA SPORTS