Paulo Sousa wzmocnił klub znanym w Europie piłkarzem
Paulo Sousa do swojej nowej drużyny Shabab Al-Ahli sprowadził znanego piłkarza występującego na pozycji napastnika. Klub zasiliła gwiazda azjatyckiej piłki – grający w czołowych ligach świata Irańczyk Sardar Azmoun.
Sousa otrzymał duże wzmocnienie
W sezonie 2024/2025 drużynę Shabab Al-Ahli ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich poprowadzi doświadczony portugalski szkoleniowiec Paulo Sousa. O Portugalczyku zrobiło się głośno po jednym ze sparingów, kiedy jego drużyna pokonała Udinese aż 9:0. Pojawiały się błędne medialne informacje, że to nowy szkoleniowiec Udine Kosta Runjaic dostał takie „baty”. Arabowie pokonali jednak tak wysoko młodzieżówkę grającą na co dzień w rozgrywkach Primavery.
Shabab Al-Ahli wzmocnił napastnik Sardar Azmoun. Jest to jego pierwszy klub na kontynencie azjatyckim w seniorskiej karierze. Irański piłkarz podpisał trzyletni kontrakt z ośmiokrotnym mistrzem Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Celem drużyny na nowy sezon 2024/2025 będzie odzyskanie tytułu. W ostatnich rozgrywkach Shabab Al-Ahli zajęło drugą lokatę w ligowych zmaganiach.
مرحبا سردار معك نكمل الإنجازات #شباب_الأهلي pic.twitter.com/IIIsYxazMF
— نادي شباب الأهلي (@Shabab_AlAhliFC) July 28, 2024
Za czasów trenowania w reprezentacji Polski Paulo Sousy, niezwykle skuteczny był Robert Lewandowski. Sousa doprowadził też do rozwoju talentu strzeleckiego Nemanji Nikolicia w węgierskim Videotonie. Teraz szansę zaistnienia u Portugalczyka dostanie inny napastnik, ale już bardzo doświadczony na europejskiej arenie. Azmoun to piłkarz o dużej… skoczności. Pomogły mu w tym treningi siatkarskie. Irańczyk do szesnastego roku życia uprawiał ten niezwykle popularny w Iranie sport. Jego ojciec Chalil był trenerem siatkówki. Niezły drybling i dobra gra głowa to największe atuty piłkarza mającego turkmeńskie korzenie.
29-latek grał w takich klubach jak: Rubin Kazań, FK Rostów, Zenit Sankt Petersburg, Bayer Leverkusen. Ostatni sezon spędził na wypożyczeniu w AS Romie. Przez to ominęło go zdobycie pierwszego w historii tytułu mistrza Niemiec dla Bayeru, z którego to został wypożyczony do Włoch. Trzy gole strzelone przez cały ligowy sezon nie przekonały jednak włodarzy „Giallorossich”, aby wykupić napastnika. W barwach „Aptekarzy” też nie grzeszył wcześniej skutecznością, zatem nie miał szans na regularną grę. Kontuzja, bycie tylko zmiennikiem, nawet nie 1000 rozegranych minut i tylko cztery gole to jego bilans z sezonu 2022/23.
Kontrowersje związane z transferem
Przejście Azmouna do ZEA jest szeroko komentowane w Iranie. Nie dotyczy to samego aspektu piłkarskiego. Ojczyzna piłkarza jest łagodnie mówiąc w ambiwalentnych stosunkach z ZEA. Kością niezgody pomiędzy tymi państwami jest stosunek do USA i Izraela, czy angażowanie się ZEA w konflikty na Bliskim Wschodzie. Część irańskich kibiców twierdzi, że Azmoun bardziej zajmuje się końmi niż piłką nożną. Sugerował to nawet jego kolega z kadry Mehdi Taremi.
Mehdai Taremi on Sardar Azmoun's mentality: "He is a very skilled and talented player, but mentally, Sardar is more ready to ride a horse than to play football. He has put all his mind on the horse. He really loves horses." pic.twitter.com/nsFyAQ4ZUf
— Hatam Shiralizadeh (@HatamDaddy) July 25, 2024
Sportowiec jest wielkim fanem wyścigów konnych. W swojej stajni ma 52 konie. Azmoun potrafi nabyć takie zwierzę za setki tysięcy dolarów. Umowa z Shabab Al-Ahli, a właściwie pieniądze z niej wynikające, mogą pomóc Irańczykowi w kupnie nowych koni. Pytanie też, czy w nowym klubie piłkarz będzie grał jak ogier, a może jak źrebak…
Fot. PressFocus