Atletico Madryt wzmacnia środek pola

06.08.2024

Atletico Madryt ma szansę na solidne wzmocnienia w środku pola. Według wielu dziennikarzy „Los Colchoneros” są blisko sfinalizowania transferów Conora Gallaghera i Javiego Guerry. Anglik ma przyjść z Chelsea za 40 milionów. Z kolei młody Hiszpan z Valencii za około 25 milionów euro. 

Atletico Madryt załatało dziurę po Moracie

Atletico Madryt po słabym poprzednim sezonie potrzebuje jednego – transferów. Tym bardziej, że jeszcze w trakcie EURO 2024 „Los Colchoneros” stracili Alvaro Moratę, który przeszedł do AC Milan. Wydaje się, że udało się załatać dziurę po 31-latku, choć początkowe plany zakładały inny scenariusz.

Następcą Alvaro Moraty miał pierwotnie zostać Artem Dowbyk. Ukrainiec po kapitalnym sezonie w La Liga w barwach Girony był na ustach wielu światowych klubów. Przypomnijmy, że w poprzednim sezonie został królem strzelców ligi. 27-latek był już bardzo blisko przyjścia na Civitas Metropolitano. Koniec końców jednak trafił do AS Romy. To była spora porażka w wykonaniu władz klubu.

Udało się jednak wykonać plan B. Nowym snajperem Atleti został Alexander Sorloth. Norweg w poprzednim sezonie strzelał gole dla Villarrealu. W sumie w 41 występach uzbierał aż 26. „Żółta Łódź Podwodna” domagała się za Norwega 38 milionów euro zapisanych jako klauzula wykupu. Madrytczycy chcieli uniknąć transferu na tych zasadach i ostatecznie wynegocjowali korzystne dla siebie warunki. Zapłacą już teraz 30 milionów euro, a jeśli snajper zrealizuje postawione przed nim cele, to trzeba będzie dopłacić maksymalnie pięć milionów.

Teraz „Los Colchoneros” są blisko wzmocnienia środka pola.

Nowi pomocnicy

Javi Guerra może być kolejną ofiarą łatania dziur finansowych w Valencii. Jak informuje m.in. Matteo Moretto, 21-latek ma być już dogadany z Atletico Madryt. Za transfer młodego Hiszpana trzeba będzie zapłacić 25 milionów euro. W umowie mają być także zawarte odpowiednie bonusy od ewentualnej następnej sprzedaży. Wszystko ma jeszcze zależeć od samego piłkarza. Co ciekawe, początkowo był on alternatywą w przypadku odmowy Connora Gallaghera. Teraz okazuje się, że Atletico… chce ściągnąć obu piłkarzy!

Javi Guerra to wychowanek Valencii, choć początkowo zaczynał w Villarrealu. W pierwszej drużynie „Nietoperzy” zadebiutował w 2022 roku. Od początku był uważany za solidnego zawodnika środka pola. Guerra zamknął ubiegły sezon na czterech trafieniach i asyście w 40 meczach. To filar środka pola Valencii, gdzie już teraz kibice w mediach społecznościowych zaczynają za nim płakać. Będzie go czekać solidne wyzwanie.

Środek pola w Atletico Madryt jest piekielnie mocny. Grają tam m.in. Rodrigo de Paul, Koke czy też młody i zdolny Pablo Barrios. Na początku może być 21-latkowi ciężko. Akurat trener Simeone lubi stawiać na młodych czego przykładem jest właśnie Pablo Barrios lub Rodrigo Riquelme. W poprzednim sezonie byli oni ważnymi postaciami drużyny.

Poza Hiszpanem środek pola „Los Rojiblancos” ma wzmocnić też Conor Gallagher. Anglik jest jedną z kilku ofiar czystki kadrowej Chelsea. Fabrizio Romano twierdzi, że za Anglika Atletico w sumie zapłaci około 40 milionów euro. 24-latek to wychowanek „The Blues”. Często był wypożyczany w celu nabrania doświadczenia. Zanotował świetny sezon 2021/22 w Crystal Palace, gdzie strzelił aż osiem goli i był niespodziewaną rewelacją całej ligi. To otworzyło mu drogę do Chelsea.

To gracz, który budzi w fanbazie skrajne emocje, bo z jednej strony wypruwał żyły dla Chelsea i pełnił rolę jej kapitana, a z drugiej momentami sprawiał wrażenie, że jest po prostu za słaby na lidera. Ciągle musiał coś udowadniać. Teraz ma wzmocnić środek pola w Atletico. Simeone z pewnością doceni jego wybieganie.