Piast Gliwice ściąga napastnika z południa Europy

06.08.2024

Piast Gliwice wzmacnia swoją linię ataku. Jak informuje Tomasz Włodarczyk z portalu „Meczyki.pl”, do zespołu grającego przy ulicy Okrzei w najbliższym czasie dołączy Andreas Katsantonis z klubu Karmiotissa. 24-latek ma za sobą kapitalny sezon w rozgrywkach ligi cypryjskiej. Jak poinformował sam rzecznik cypryjskiego klubu – negocjacje w sprawie transferu są w zaawansowanym etapie.

Piast z nadzieją na lepszy sezon 2024/25

Piast Gliwice w minionym sezonie zajął dopiero 10. lokatę w PKO BP Ekstraklasie. Był to najsłabszy wynik mistrza Polski 2019 od sześciu lat. Z trenerem Aleksandrem Vukoviciem na czele, stać ich na poprawę rezultatu na koniec rozgrywek. „Piastunki” pozytywnie mogą realizować swój plan. Razem z dobrze przepracowanym obozem przygotowawczym do obecnego sezonu w parze idą wyniki w pierwszych kolejkach. Ostatnio podopieczni Serba pokonali przy Łazienkowskiej Legię 2:1.

Piast w przerwie między rozgrywkami rozegrał sześć kontrolnych spotkań i wszystkie zakończyły się ich zwycięstwami, co przełożyło się na dobre nastroje w lidze. Po pierwszych trzech kolejkach znajduje się na drugim miejscu, tuż za aktualnym mistrzem – Jagiellonią Białystok. Gliwiczanie po dwóch zwycięstwach i remisie zebrali na swoim koncie siedem punktów.

Piast sprowadza solidnego napastnika

Obecne okienko transferowe jest raczej spokojne w wykonaniu klubu. Nowymi twarzami w drużynie są w zasadzie jedynie Maciej Rosołek z Legii Warszawa oraz Igor Drapiński z Wisły Płock, a Constantin Reiner, Michał Kaput i Gabriel Kirejczyk powrócili do klubu po wypożyczeniach. Wygląda na to, że to jeszcze nie koniec wzmocnień. Mimo transferu Rosołka, gliwiczanie zdecydowali się sprowadzić kolejnego atakującego. Jak informuje Tomasz Włodarczyk z portalu „Meczyki.pl”, do klubu dołączy Andreas Katsantonis.

Wygląda na to, że jest to znakomity ruch ze strony władz klubu. 24-latek ma za sobą bardzo dobre zeszłe rozgrywki, które spędził w cypryjskiej Karmiotissie. W 35 meczach strzelił aż 19 goli i zaliczył pięć asyst. Mimo znakomitego sezonu przez długi czas nie był w ogóle powoływany przez selekcjonera reprezentacji Cypru.

Jedyny występ zanotował w czerwcu, w wygranym 4:1 towarzyskim meczu przeciwko San Marino. Rozegrał w nim 27 minut i zakończył spotkanie z asystą. Być może występy w PKO BP Ekstraklasie wpłyną na jego pozycję w kadrze narodowej. Katsantonis po transferze do Gliwic stanie się tym samym pierwszym Cypryjczykiem w barwach „Piastunek”.

Fot. PressFocus