Dziwny transfer w La Liga – mistrz Europy w Villarreal

12.08.2024

To z pozoru jeden z najbardziej zaskakujących transferów tego okienka transferowego w La Liga. Świeżo upieczony mistrz Europy z reprezentacją Hiszpanii – Ayoze Perez przeniesie się z Realu Betis do Villarrealu. Transfer ten budzi sporo negatywnych emocji wśród sympatyków klubu z zielonej części Sewilli.

Klauzula problemem

Ayoze Perez był jedną z najważniejszych postaci Realu Betis w poprzednim sezonie. Jego dobra gra nie została pominięta przez selekcjonera „La Furia Roja”. Luis de la Fuente postanowił powołać 31-letniego zawodnika po raz pierwszy do reprezentacji Hiszpanii właśnie w sezonie 2023/2024 kiedy czarował w barwach Betisu.

Do klubu z Sewilli trafił latem poprzedniego roku, po tym jak wygasł jego kontrakt z Leicester City. Zanim podpisał umowę na stałe, sezon wcześniej został do Betisu wypożyczony. Jako jeden z niewielu klubów La Liga Betis wyciągnął rękę do Ayoze Pereza, który notował fatalne sezony w barwach „Lisów”. Hiszpański skrzydłowy mogący grać również na pozycji napastnika lub ofensywnego pomocnika szybko odpłacił się za zaufanie.

Podpisując umowę z Betisem jako wolny zawodnik w kontrakcie zawarł klauzulę odstępnego w wysokości zaledwie 4 milionów euro. To bardzo niska kwota – cztery lata wcześniej Leicester City sprowadzało go z Newcastle United za ponad osiem razy więcej (ok. 34 miliony euro). Wydawało się, że klauzula ta posłuży zawodnikowi jedynie w momencie kiedy będzie chciał opuścić La Ligę i obrać niezwykle popularny ostatnio wśród Hiszpanów kierunek – Bliski Wschód.

Woli pieniądze, ale w La Liga

Okazało się jednak, że Ayoze Perez wybrał Villarreal. Jest to wybór o tyle dziwny, że w Betisie Hiszpan miałby większe perspektywy – ostatni sezon La Liga Villarreal zakończył o jedną pozycję niżej w związku z czym nie wystąpi w tegorocznej edycji jakiegokolwiek z europejskich pucharów. „Béticos” zaoferowali mistrzowi Europy nową umowę ze sporą podwyżką. Jak się jednak okazało – „Żółta Łódź Podwodna” po sprzedaży Alexandra Sorlotha do Atletico Madryt, Bena Breretona do Southampton oraz rezygnacji z kilku innych zawodników mogła zaoferować 31-letniemu piłkarzowi o wiele wyższą pensję niż borykający się od lat z problemami finansowymi Betis.

Kibice Betisu, którzy szybko pokochali swojego gwiazdora wytykają mu, że ich klub wyciągnął do niego pomocną dłoń kiedy jej potrzebował, pomógł mu w uzyskaniu powołania do kadry narodowej Hiszpanii oraz zaoferował mu oczekiwaną przez niego podwyżkę a ten i tak postanowił wybrać klub z mniejszymi perspektywami piłkarskimi (brak europejskich pucharów w sezonie 2024/2025) kierując się tylko i wyłącznie aspektem finansowym.

Fani „Los Verdiblancos” są wściekli, bo to nie pierwszy raz, gdy inny klub La Liga wykorzystuje problemy finansowe Betisu. W 2021 roku sam Villarreal sprowadził za darmo obrońcę Aïssę Mandiego. A Ayoze Perez? Już teraz kibice obiecują mu, że powrotu na Estadio Benito Villamarín długo nie zapomni.

fot. PressFocus