Real Madryt bez kluczowego piłkarza w Superpucharze Europy? Uraz pomocnika na treningu

14.08.2024

Real Madryt od dawna musi radzić sobie bez Davida Alaby, ale nie tylko Austriak będzie osłabieniem ”Królewskich”, jeśli chodzi o personalia w meczu o Superpuchar Europy. Podczas treningu Realu na PGE Stadionie Narodowym urazu doznał Eduardo Camavinga. Występ francuskiego piłkarza w Warszawie jest wykluczony.

Pechowy ostatni trening Realu Madryt

We wtorkowy wieczór Real Madryt odbył trening na PGE Stadionie Narodowym w Warszawie przed pierwszym oficjalnym starciem w sezonie 2024/2025. Zwycięzcy Ligi Mistrzów zawalczą o Superpuchar Europy z ekipą Atalanty BC, triumfatorami Ligi Europy.

Na nieszczęście dla trenera Carlo Ancelottiego, ostatni trening przed spotkaniem o europejskie trofeum nie przebiegł zgodnie z planem. W trakcie minigierki Francuz Aurélien Tchouaméni dość ostro zaatakował swojego kompana z drużyny, a zarazem rodaka Eduardo Camavingę. Piłkarz angolskiego pochodzenia zawył z bólu. Musiał opuścić murawę i nie wrócił już potem na trening.

Wstępne badania wykluczyły poważną kontuzję Francuza – Mario Cortegana poinformował, że nie jest to kontuzja więzadeł krzyżowych. Wiadomo jednak, że Camavinga nie wystąpi w pierwszym meczu sezonu 2024/2025. W środę rano przejdzie on dalsze badania, które wykażą jak długo będzie pauzować przez uraz w lewym kolanie. Już cztery dni po starciu z Atalantą BC, Real zainauguruje rozgrywki La Liga, grając przeciwko Mallorce.

Jestem głęboko rozczarowany kontuzją i utratą początku sezonu. Będę ciężko pracował, aby wkrótce wrócić. Dziękuję za wszystkie wiadomości wsparcia w ciągu ostatnich kilku godzin i chcę również życzyć drużynie powodzenia w dzisiejszym meczu! Zawsze dziękuję Bogu – powiedział zawodnik. Według sztabu trenerskiego Realu Madryt jego przerwa potrwa 6-7 tygodni.

Kontuzje w obu drużynach

Camavinga to niejedyny piłkarz ze składu Realu Madryt na sezon 2024/2025, który nie będzie mógł wystąpić podczas meczu rozgrywanego na warszawskim PGE Stadionie Narodowym. Od dłuższego czasu z kontuzją zmaga się David Alaba.

Zawodnik przez zerwanie więzadła krzyżowego przedniego w lewym kolanie nie może grać od grudnia 2023 roku. Rehabilitacja tego urazu przedłuża się i rzekomo powrót na boisko nie zapowiada się zbyt wcześnie. Zdecydowanie większe problemy z wyborem podstawowej „11” na mecz ma jednak szkoleniowiec Atalanty BC Gian Piero Gasperini.

Pewnikiem jest to, że z Realem nie wystąpią niezwykle ważni piłkarze włoskiej ekipy. Gianluca Scamacca oraz Giorgio Scalvini mają zerwane więzadła krzyżowe, a Nicolò Zaniolo zmaga się z urazem ścięgna Achillesa. Jakby było mało, w ostatniej chwili wypadł kluczowy gracz środka pola Teun Koopmeiners.

Powodem nie jest uraz pachwiny, przez który nie pojechał na EURO 2024, lecz fakt jest taki, że Holender jest blisko dołączenia do Juventusu i negocjacje te przeciągają się. Publicznie skrytykował go nawet trener Gasperini, a kibice Atalanty obecni w Warszawie… zasłaniają jego twarz na plakacie. Wątpliwe zatem, by szkoleniowiec „La Dei” chciał z niego skorzystać. Mimo urazu Camavingi, problemy Atalanty są większe, dlatego faworyt w Superpucharze Europy jest oczywisty. Z drugiej jednak strony faworytem w finale Ligi Europy też był Bayer Leverkusen, a Włosi zmietli tę ekipę, zwyciężając aż 3:0.

Fot. PressFocus