Polak wybrał 1. ligę zamiast MLS – nie czuje się gotów

14.08.2024

Kilka dni temu pisaliśmy o potencjalnym transferze Wiktora Bogacza z Miedzi Legnica do występującego w MLS klubu New York Red Bulls. Klub ze stajni Red Bulla był skłonny zapłacić ponad 1,5 miliona euro za 20-letniego napastnika. Dla Miedzi Legnica oferta ta była ofertą nie do odrzucenia – odrzucił ją natomiast sam zawodnik, gdyż jak mówi – na wyjazd jest jeszcze zbyt wcześnie.

Legnica i 1. Liga zamiast Nowego Jorku i MLS

Miedź Legnica opublikowała w swoich mediach społecznościowych wiadomość od swojego zawodnika. Wiktor Bogacz tłumaczy kibicom dlaczego zdecydował się nie odchodzić do MLS w tym okienku transferowym:

Szanowni Kibice, w tych kilku słowach chciałem Wam przekazać, że zdecydowałem się pozostać w Miedzi pomimo bardzo ciekawej oferty ze strony wspaniałego i wyjątkowego klubu, jakim jest New York Red Bulls. Na pewno wielu może uznać, że to oznaka lekkomyślności, bo takich szans się nie odrzuca, ale ja uważam, że na ten wyjazd jest po prostu dla mnie zbyt wcześnie.

Piłkarz podkreśla również, że wiele zawdzięcza klubowi z Legnicy, który cierpliwie czekał aż dojdzie do pełni sprawności i pozwolił mu zadebiutować w minionych rozgrywkach. Wiktor Bogacz zadebiutował grudniu 2023 roku miał okazję zadebiutować w Betclic I Lidze w meczu z Niecieczą. W kwietniu po raz pierwszy wpisał się na listę strzelców, a co ważne nie było to jego jedyne trafienie w sezonie. Ostatecznie zakończył go z pięcioma golami, znacznie wzbudzając zainteresowanie swoją osobą na rynku transferowym.

– Czuję się w Legnicy bardzo dobrze, jestem wdzięczny klubowi za szansę jaką tu dostałem. Pamiętam, kiedy po niemal dwóch latach walki z kontuzją Klub zaoferował mi przedłużenie kontraktu, okazując mi ogromne wsparcie w trudnym dla mnie momencie. Wiem, że w tym Klubie ludziom zależy najbardziej na sukcesach Miedzi i wiem też, że mogę i chcę im jeszcze w tym pomóc. Na wielkie kontrakty przyjdzie jeszcze czas. – przekazał Wiktor Bogacz za pośrednictwem klubowych mediów.

Oprócz wspomnianego już występującego w MLS New York Red Bulls o usługi młodego Polaka zabiegać miał również Juventus. 20-letni napastnik postanowił jednak, że nie jest jeszcze gotów na wyjazd za granicę i przynajmniej przez jakiś czas oglądać go będziemy na polskich murawach. Jak informuje Kamil Warzocha z „weszlo.com” zawodnik był już na testach medycznych, dogadał się z klubem w sprawie umowy, lecz w ostatniej chwili zmienił zdanie.