Kamil Grabara w jedenastce kolejki: „Fenomenalny występ”

26.08.2024

Kamil Grabara w niedzielę zaliczył debiut w Bundeslidze dla VfL Wolfsburg. Polski bramkarz nie zdołał uchronić drużyny „Wilków” przed porażką z Bayernem Monachium 2:3. Mimo wpuszczenia aż trzech bramek reprezentant Polski trafił najlepszej jedenastki kolejki według magazynu „Kicker”.

Nie udało się wygrać

Wychowanek Ruchu Chorzów przeniósł się do VfL Wolfsburg latem z duńskiej FC Kopenhagi za ponad 13 milionów euro. Błyskawicznie wywalczył sobie miejsce w wyjściowym składzie, co nie powinno być zaskoczeniem – Polak przychodził do klubu jako następca Koena Casteelsa. Reprezentant Belgii po wielu latach w Niemczech postanowił wybrać się na ostatnie lata swojej kariery w pogoni za marzeniami (bo przecież nie pieniędzmi) i zagra w drużynie beniaminka Saudi Pro League Al-Qadsiah FC.

Wolfsburg na pozycję bramkarza sprowadził również doświadczonego Niemca Mariusa Müllera z Schalke za 1,5 miliona euro, lecz jasnym było, że przynajmniej na początku numerem jeden w bramce będzie Kamil Grabara. Po takim występie jaki zaliczył z Bayernem Monachium odstawić się go nie da.

Wolfsburg zdecydowanie nie był faworytem meczu z monachijczykami. Do 65. minuty drużyna Kamila Grabary prowadziła nawet 2:1, lecz później po bramce samobójczej Jakuba Kamińskiego i trafieniu Serge Gnabry’ego to „Die Roten” przechylili szalę na swoją stronę.

Grabara doceniony

Mimo tego, Polak jest mocno chwalony. Zanotował kilka kluczowych interwencji i to w dużej mierze dzięki niemu tak długo utrzymywał się korzystny wynik dla jego zespołu. Docenili to koledzy z zespołu, kibice i dziennikarze magazynu „Kicker”, którzy wybrali go najlepszym bramkarzem pierwszej kolejki Bundesligi sezonu 2024/2025.

Klubowy kolega reprezentanta Polski Maximilian Arnold skomentował żartobliwie postawę bramkarza słowami: „Właśnie za to zapłaciliśmy pieniądze. Pomimo porażki, Grabara jest również źródłem nadziei na nowy sezon. Jeśli tak dalej pójdzie, będziemy mieli z niego wiele radości.”. Masa pochwał płynie w kierunku Polaka ze strony kibiców VfL Wolfsburg. Zgodnie twierdzą oni, że Kamil Grabara rozegrał spektakularne spotkanie i nie zawinił przy żadnej z bramek. Ci bardziej złośliwi komentują, że „wreszcie Wolfsburg ma bramkarza”.

Z kolei fani Bayernu Monachium żartują, że tradycyjnie w mecz z ich drużyną bramkarz rywali rozgrywa mecz życia i dopiero w kolejnych kolejkach okaże się czy rzeczywiście jest taki dobry. My podpowiadamy już teraz – tak, rzeczywiście jest taki dobry.

fot. screen YouTube/VfL Wolfsburg