SSC Napoli podjęło decyzję w sprawie Victora Osimhena

31.08.2024

SSC Napoli ma za sobą bardzo pracowity Deadline Day 2024, choć nie załatwiło najważniejszej dla siebie sprawy. Victor Osimhen, który od wielu miesięcy usilnie sugerował, że wie już gdzie będzie grał… pozostał piłkarzem SSC Napoli po zakończeniu letniego okna transferowego. Piłkarz miał być wściekły, że klub nie zgodził się na ofertę Al-Ahli, a on sam odrzucił ofertę Chelsea. Najważniejsza saga skończyła się fiaskiem, a sam piłkarz – w ”klubie Kokosa”.

SSC Napoli podjęło decyzję w sprawie Victora Osimhena

SSC Napoli przez całe lato było przekonane, że Victor Osimhen odejdzie z klubu. Aurelio De Laurentiis zrobił pod ten ruch mercato dla nowego trenera. Antonio Conte wydał grubo ponad 100 milionów euro z nadzieją, że mu się to wkrótce zwróci, ale… Nigeryjczyk pozostał w klubie. W dodatku sam piłkarz znów straci na wartości.

Trafił bowiem do tzw. ”Klubu Kokosa”, jak to się mówi w Polsce. Osimhen oraz Mario Rui są aktualnie poza kadrą pierwszego zespołu ”Partenopeich”. Portugalczyk ma jeszcze rok umowy, lecz nie chce odejść z klubu i odrzuca oferty jakie za niego przychodzą. Odejście rozważa jedynie na własnych zasadach.

Osimhen, według informacji Fabrice’a Hawkinsa z „RMC Sport”, odrzucił propozycję Chelsea w wysokości 155 tysięcy euro tygodniowo. W skali roku to 7,8 miliona euro. To ”grosze” w porównaniu z jego umową w Neapolu, którą niedawno podpisał. To najwyższy kontrakt w historii klubu, który rocznie wynosi 13 milionów. Trzeba jednak pamiętać, że gracze SSC Napoli zrzekają się praw do wizerunku. Było to widoczne chociażby u Lorenzo Insigne, który po odejściu do Toronto FC nagle podpisał kilka umów z różnymi firmami. Został np. ambasadorem zegarków marki Hublot.

Umowa z SSC Napoli została przez Osimhena podpisana w głównej mierze po to, aby w kolejnym oknie udało się go sprzedać i jednocześnie zejść z wysokiego kontraktu piłkarza, który dostał podwyżkę, a także aby wkrótce nadal mógł spełniać marzenia o występach w Premier League. Do tego wielokrotnie się odnosił w swoich wypowiedziach.

Roberto Calenda, agent Nigeryjczyka, nie potrafił zarówno zapewnić swojemu klientowi transferu do Arabii Saudyjskiej ani do wymarzonej Chelsea. Nie udało mu się też załatwić Osimhenowi innej drużyny, aby odszedł z klubu z Kampanii. To też agent, który poza Osimhenem ma… jedynie dwóch klientów. To nie żart. Mowa o Juanie Jesusie, którego fani w Neapolu mają już dość oraz Gerardzie Yepesie, który gra w Sampdorii. Trudno trochę zrozumieć, dlaczego tej klasy napastnik współpracuje z kimś takim.

Osimhen i jego słaba forma… mentalna

Zjazd Osimhena jest widoczny gołym okiem, odkąd w pewnym momencie swojej kariery w Kampanii obraził się na to, że admin klubowego TikToka wyśmiał jego pudło z karnego w meczu ligowym w filmiku z udziałem kokosa. Wcześniej takie coś stało się już na klubowym koncie, ale z udziałem Hirvinga Lozano, jednak awantur nie było. Sam piłkarz był do tego stopnia obrażony, że nie witał się nawet z kolegami z zespołu po przybyciu do centrum treningowego. Kiedyś także (na początku przygody w Napoli) zrobił imprezę w pandemii i zaraził się covidem.

Nieokrzesany Nigeryjczyk nie przestaje negatywnie zaskakiwać – po drodze obrażał też agenta Chwiczy Kwaracchelii, Mamikę Jugelego, czy ”sugerował sznur” kibicowi niezadowolonemu z wyniku głosowania na piłkarza roku w Afryce (kibic chciał na wygranego Achrafa Hakimiego). W samym SSC Napoli sam piłkarz też zaczął już działać na nerwy pracownikom klubu, gdzie najwidoczniej poczuł się zbyt wielką gwiazdą po wywalczeniu mistrzostwa Włoch.

Victor Osimhen trafił do Neapolu z LOSC Lille w zamian za 55 milionów euro oraz czterech piłkarzy, z których trzech sztucznie nabiło zysk kapitałowy kosztem zbicia ceny. Czwórka piłkarzy Napoli w tamtej wymianie została wyceniona na 20 milionów euro. Orestis Karnezis ma obecnie 39 lat i dwa lata temu skończył z piłką. Claudio Manzi, dziś 24-latek, gra dla Virtusa Entella w trzeciej lidze, Luigi Liguori (lat 26) gra aktualnie w Portici w piątej lidze, a Ciro Palmieri (lat 24) w Scafatese w czwartej lidze.

W Neapolu Victor Osimhen zdobył koronę króla strzelców ligi włoskiej w 2023 roku, a także historyczne mistrzostwo Włoch, stając się bohaterem miasta. W koszulce ”Partenopeich” rozegrał on 133 spotkania, zanotował 76 trafień i 13 asyst.

Fot. Screen YouTube/ Serie A