Ceny biletów obniżone. UEFA zareagowała na protesty

02.09.2024

Kibice wyjazdowi w rozgrywkach UEFA mogli czuć się dotychczas „nabijani w butelkę” kwotami, jakie musieli zapłacić za bilety wyjazdowe. Przyczyniło się do do protestów i transparentów na trybunach. UEFA wreszcie zajęła się tym tematem i ceny biletów zostały ustalone. Europejska federacja piłkarska wyznaczyła maksymalną cenę. Nie będzie można zatem w ten sposób naciągać przyjezdnych. 

Ceny biletów wyjazdowych obniżone

Ceny biletów dla kibiców gości na wszystkie trzy rozgrywki klubowe UEFA zostały ograniczone do maksymalnej kwoty, jakiej może żądać dany klub. Tak więc w sezonie 2024/25 w Lidze Mistrzów, Lidze Europy i Lidze Konferencji kibice nie zapłacą za swój bilet powyżej określonej ceny. Decyzję tę podjęła nie tyle sama UEFA, ale konsultowała ją wspólnie z Europejskim Stowarzyszeniem Klubów (ECA) i Europejską Federacją Kibiców Piłkarskich (FSE), ponieważ wcześniej żadnych limitów nie było.

W sezonie 2024/25 cena biletów na mecze wyjazdowe będzie ograniczona:

  • do 60 euro (50,50 funta; 66,43 dolara) w Lidze Mistrzów
  • do 40 euro (33,68 funta; 44,29 dolara) w Lidze Europy
  • do 20 euro (16,84 funta; 22,14 dolara) w Lidze Konferencji

W sezonie 2025/26 maksymalna cena… jeszcze się zmniejszy i wyniesie:

  • do 50 euro w Lidze Mistrzów
  • do 35 euro w Lidze Europy
  • do 20 funtów w Lidze Konferencji (tu się nie zmieni)

To ukłon w stronę fanów, którzy i tak muszą poświęcić swój czas, zapłacić za bilet lotniczy, pociągowy czy autobusowy, by wspierać swoją ukochaną drużynę w obcym dla siebie mieście. Ten komunikat oznacza więc, że kibic Legii i Jagiellonii zapłaci maksymalnie 20 funtów za bilety na mecze wyjazdowe, gdy będzie chciał wejść na spotkanie z FC Kopenhagą czy inną Omonią. W takim wypadku i tak nie są to wybitne hity. Organizacji chodzi jednak o to, by wielkie kluby, jak FC Barcelona czy PSG nie „doiły” pieniędzy z dużo słabszych ekip, dla których taki mecz może się już w historii nie powtórzyć.

Protesty

Dzisiejsza decyzja stanowi kolejny ważny krok potwierdzający zaangażowanie UEFA w poprawę wrażeń z meczów dla wszystkich kibiców. Wprowadzając bardziej przyjazną kibicom politykę, kontynuujemy naszą misję, aby piłka nożna była sportem inkluzywnym, w którym kibice podróżujący po Europie, aby kibicować swoim drużynom, są cenieni i doceniani – powiedział prezydent UEFA Aleksander Ceferin.

Jednym ze zwolenników zmiany był także Nasser Al-Khelaifi, przewodniczący ECA i prezydent Paris Saint-Germain, który powiedział, że jest to ważny sygnał do fanów: – Współpraca ECA z UEFA i przedstawicielami kibiców za pośrednictwem FSE jest kluczowa dla zapewnienia, że ​​kibice podróżujący po Europie mogą w pełni cieszyć się kibicowaniem swoim drużynom.

Szkocka para Celtic i Rangers w zeszłym sezonie pobierała ceny najbardziej zbliżone do starego pułapu, wynoszące 70 euro (średnio odpowiednio 69,45 euro i 68,65 euro), a pojawiły się doniesienia, że ​​bilety na ćwierćfinał Barcelony z Paris Saint-Germain w zeszłym sezonie kosztowały ponad 200 funtów. Wszystko przez to, że nikt tego nie regulował. Decyzja spotkała się z wielkim uznaniem kibiców, którzy są pozytywnie zaskoczeni działaniem UEFY.

Fot. PressFocus