Ikona Athletic Club wreszcie znalazła nowy zespół
Ikona i legenda Athletic Club – takie określenia pasują do Ikera Muniaina. Hiszpan jednak po 19 latach postanowił opuścić drużynę z Kraju Basków. Długo pozostawał bez pracodawcy. Wiemy już gdzie będzie występował 31-latek. Jego nowy klub to argentyńskie San Lorenzo.
Iker Muniain – ikona Athletic Club
Athletic to specyficzny klub. Z racji swego położenia na mapie Hiszpanii, mogą w nim grać zawodnicy tylko urodzeni w Kraju Basków bądź mający jakieś korzenie związane z tym regionem. Iker Muniain to Bask z krwi i kości. Trafił do Athletic w wieku 12 lat i szybko rósł w hierarchii klubu. W seniorskiej drużynie zadebiutował już w wieku 16 lat – 30 lipca 2009 roku w spotkaniu III rundy eliminacji Ligi Europy przeciwko szwajcarskiemu Young Boys. Wówczas pojawił się na boisku w 60. minucie, zmieniając Gaizkę Toquero. Raptem tydzień później został najmłodszym strzelcem bramki w historii klubu, pokonując bramkarza Young Boys w rewanżowym spotkaniu.
Iker Muniain
(Athletic Club 2009-2024) pic.twitter.com/fwLNQWSjSF— Athletic Herria (@AthleticHerria) April 24, 2024
31-latek od zawsze był wierny „Rojiblancos”. W sumie rozegrał dla klubu 557 spotkań, w których 75 razy trafiał do siatki i zaliczył 70 asyst. Więcej spotkań dla „Los Leones” rozegrał tylko Jose Angel Iribar, który w latach 1962-80 odhaczył ich 566. W kwietniu kibice Athletic doznali szoku. Ich legenda postanowiła opuścić po 19 latach zespół. Iker Muniain opowiedział o swojej decyzji w specjalnym filmiku, opublikowanym w mediach społecznościowych. Wyjaśniał swoją decyzję w gazecie „Marca”:
– Moim zamiarem i ideą zawsze było zakończenie kariery w Athletic. Dzieje się jednak tak, że nowe sytuacje się pojawiają i rzeczy akurat w sporcie w szczególności się zmieniają, więc czuje się zobowiązany do przemyślenia, zastanowienia się i podjęcia decyzji. Skłamałbym, gdybym powiedział, że to była łatwa decyzja. Dla mnie podjęcie decyzji o odejściu było bardzo trudne.
– Dużo o tym myślałem… Rozmawiałem z ludźmi bardzo mi bliskimi, ale myślę, że ostatecznie była to najlepsza decyzja, jaką mogłem podjąć, szczególnie pod względem sportowym. Przeżyłem rok, w którym nie cieszyłem się wieloma minutami lub tak wieloma, jak bym oczekiwał (…). Dlatego podjąłem tę decyzję z najwyższą możliwą ambicją, ponieważ czuję się bardzo dobrze i chcę nadal cieszyć się piłką nożną, rywalizować i czuć się ważny.
❤ "Has sido lo mejor de mi vida,
pero ahora, mi amor,
ha llegado el momento de separarnos"
© El capitán comunica su adiós tras 15 temporadas en el primer equipo.#AthleticClub 🦁 pic.twitter.com/YwiV6kP4S3
— Athletic Club (@AthleticClub) April 24, 2024
Iker Muniain to kapitan „Los Leones”, lecz rzadko miał okazję wyprowadzać zespół. Rozegrał jedynie niecałe 600 minut w La Liga. Aż 15 spotkań w pełni spędził na ławce rezerwowych, a w podstawowym składzie wyszedł zaledwie pięć razy. Na koniec kariery w Athletic wygrał upragniony Puchar Króla, gdzie pełnił ważną rolę. Strzelił gola w finale w konkursie karnych z Mallorką. Wygrał drugie trofeum po tym, jak w 2021 roku sięgnął wraz z kolegami po Superpuchar Hiszpanii. Teraz zmienia miejsce pracy, w którym może być ciężko o podobne sukcesy.
Argentyna wzywa
Dużo się mówiło, że najbardziej prawdopodobnym kierunkiem, który może obrać Iker Muniain są Stany Zjednoczone i tamtejsza MLS. Potem media podawały, że marzeniem 31-latka jest gra w argentyńskim River Plate. To marzenie prawie uda się spełnić. Będzie Argentyna, lecz… San Lorenzo. Klub zdążył już opublikować zdjęcie, w którym widać Muniaina podpisującego umowę.
✍🏻✅ PUSO LA FIRMA
Iker Muniain es oficialmente jugador de #SanLorenzo.
📸 @gergarciagrova pic.twitter.com/V7u9Otpx1r
— San Lorenzo Primero (@SanLorePrimero) September 6, 2024
CA San Lorenzo de Almagro – tak brzmi pełna nazwa klubu. Co ciekawe jest to ukochana drużyna papieża Franciszka. Iker Muniain podpisał półtoraroczny kontrakt, ważny do grudnia 2025 roku – taką informację podał Nicolo Schira. San Lorenzo jest prowadzone obecnie przez trenera Leandro Romagnolego.
Drużyna ma na koncie 13 punktów w 12 meczach i aktualnie zajmuje dopiero 23. miejsce w tabeli Liga Profesional. W kadrze zespołu z Buenos Aires znajdują się tacy piłkarze jak Carlos Sanchez, Sebastian Blanco, czy też Francisco Fydriszewski, napastnik mający polskie korzenie. To ulubiona drużyna piłkarska zwierzchnika Kościoła Katolickiego – kardynała Jorge Bergoglio, od 2013 roku znanego jako papież Franciszek.
fot. PressFocus