20.09.2024

Kilka dni temu na naszej stronie opublikowaliśmy tekst dotyczący pomocy polskiej piłki nożnej dla poszkodowanych powodzian. W akcję włączył się także Śląsk Wrocław, który walczy, aby stolica regionu nie została dotknięta falą wielkiej wody. W tym przypadku nie skończyło się na gestach, gdyż sami zawodnicy i trener zespołu Jacek Magiera chwycili za worki, broniąc miasta przed powodzią.

Śląsk ruszył na pomoc

We Wrocławiu aktualnie trwa faza kulminacyjna zagrożenia powodziowego. Wobec tego faktu potrzebna jest właściwie każda para rąk, która może pomóc w ochronie miasta od szkód. Jak poinformował Śląsk Wrocław, zarówno zawodnicy, jak i sam Jacek Magiera nie próżnowali ani chwili i sami zdecydowali się pomóc w dystrybucji i ładowaniu worków.

W mediach społecznościowych pojawiła się także informacja, że wspomniane wory z piaskiem, które skutecznie chronią od wody można było nabyć pod Tarczyński Arena – stadionem ekipy z Dolnego Śląska. Skoro jesteśmy przy social mediach, warto wspomnieć również o tym, że wobec masowej dezinformacji klubowe media na swoich kanałach podają informacje z oficjalnych źródeł. Jest więc to jedno z miejsc, gdzie mieszkańcy zagrożeni powodzią śmiało mogą sprawdzać najnowsze informacje.

Jak polskie kluby zareagowały na powodzie?

Bilet „cegiełka”

Walkę z powodzią wspierać można także „zdalnie”, wprawiając w ruch konta bankowe. Na stronie „Siepomaga” cały czas czynnie działa zbiórka dla powodzian, jednak Śląsk poszedł krok dalej i stworzył w zasadzie swój własny „kanał pomocy”.

Dokładnie chodzi o tak zwane „bilety-cegiełki” (koszt 10zł), których wartość także zostanie przekazana poszkodowanym. Przed dwoma dniami klub poinformował o liczbie 15 tysięcy sprzedanych „wirtualnych wejściówek”, a o samej akcji wypowiedział się także prezes klubu z Wrocławia – Patryk Załęczny:

– Dziś piłka nożna przestaje być najważniejsza. To trudny moment dla nas wszystkich i musimy się zjednoczyć w obliczu tej katastrofy. Śląsk dokłada swoje 9 362 cegiełki, ale to dopiero początek! Apelujemy do kibiców – wyprzedajmy wspólnie ten wirtualny stadion, bo razem możemy naprawdę wiele! Każda cegiełka to realna pomoc dla tych, którzy najbardziej tego potrzebują. Wierzymy, że wspólnie zrobimy sold out.

Zasady kupna takiego biletu są dość proste – w puli jest łącznie 43 tysiące wejściówek, a każdy zainteresowany może kupić maksymalnie 50 takich „cegiełek”.

Rywale stanęli we wspólnej sprawie

Już w niedzielę  22 września o 17:30 wrocławianie na wyjeździe zmierzą się z Lechem Poznań. Choć na co dzień oba te kluby są do siebie nastawione dość antagonistycznie, to tym razem stanęły „ramię w ramię”. Do pomocy powodzianom zachęcają bowiem już nie tylko kibice „Kolejorza” (tak było w momencie pisania wspominanego artykułu na początku tekstu), ale do akcji włączył się także sam klub ze stolicy Wielkopolski.

Przed meczem ze Śląskiem kibice będą mogli dorzucić się do zbiórki organizowanej wraz z miastem Poznań oraz lokalnym oddziałem Caritasu. Jednocześnie obecny lider PKO BP Ekstraklasy namawiał kibiców do wzięcia udziału w innych zbiórkach.

fot. Śląsk Wrocław