Polska w ścisłej czołówce. Policzono frekwencję w zeszłym sezonie

Napisane przez Maciej Bartkowiak, 20 września 2024

UEFA opublikowała raport, w którym przeanalizowano rozwój piłki nożnej w krajach zrzeszonych w europejskiej federacji na przestrzeni ostatniego roku. Polska wyróżniła się w zagadnieniu dotyczącym frekwencji. Pod jej względem nasz kraj zajął dziewiąte miejsce wśród federacji zrzeszonych w UEFA. W pierwszej ”piętnastce” tego rankingu Polska zanotowała największy wzrost frekwencji na przestrzeni ostatniego roku.

Czego dotyczył raport?

Jednym z omawianych przez UEFA w raporcie zagadnień jest frekwencja w krajach zrzeszonych w tej federacji. W badaniu wzięto pod uwagę cztery kryteria:

  • frekwencję w meczach najwyższej ligi
  • na niższych szczeblach
  • krajowych pucharach
  • w europejskich pucharach

W tegorocznym badaniu po raz pierwszy przeanalizowano frekwencję na meczach kobiecej piłki. W sezonie 2023/24 rozgrywki kobiece w państwach UEFA zobaczyło 2,8 mln osób, a łączna frekwencja w meczach Ligi Mistrzyń UEFA wyniosła 700 tysięcy widzów.

Jeśli zaś chodzi o futbol męski, mecze europejskich pucharów zobaczyło 17 mln osób, co jest wzrostem o niemal 10% w porównaniu do sezonu 2022/23. 14 mln kibiców obejrzało mecze krajowych pucharów, co jest wzrostem o 2,5%. Z kolei na mecze najwyższego szczebla przyszło łącznie 111 mln widzów, co jest wzrostem o 1,1%, a mecze niższych poziomów rozgrywkowych zobaczyło 76 mln widzów (wzrost o 11,8%).

Wyliczono, że w poprzednim sezonie łączna frekwencja w krajach zrzeszonych w UEFA wyniosła 221 mln widzów, choć w badaniu nie wzięto pod uwagę m.in. rozgrywek Młodzieżowej Ligi Mistrzów UEFA, rozgrywek młodzieżowych, niższych lig amatorskich, czy nawet kobiecych rozgrywek na szczeblu profesjonalnym. W porównaniu do sezonu 2022/23 frekwencja na europejskich stadionach wzrosła o 7%.

Polska w czołowej dziesiątce Europy pod względem frekwencji

Bardzo dobrze w badaniu wypadła Polska, bowiem w naszym kraju zanotowano wzrost frekwencji na meczach męskiej piłki o 18%. W poprzednim sezonie frekwencja na meczach męskiej piłki w Polsce wyniosła 5,8 mln osób, dzięki czemu czemu nasz kraj znalazł się pod tym względem na 9. miejscu wśród federacji zrzeszonych w UEFA. W TOP 15 rankingu żaden inny kraj nie odnotował takiego wzrostu frekwencji na przestrzeni roku.

Na jeszcze wyższym miejscu – ósmym – Polska znalazła się pod względem frekwencji na meczach niższych szczebli rozgrywkowych. Wyliczono, że w sezonie 2023/24 frekwencja w niższych ligach w naszym kraju wyniosła 1,6 mln widzów, co jest wzrostem o 14% rok do roku. Spośród krajów TOP 10 tego zestawienia większy wzrost zanotowano tylko w Niemczech, czyli 25%.

Z kolei pod względem rozgrywek ekstraklasowych, Polska zajęła 10. miejsce wśród krajów zrzeszonych w UEFA. W poprzednim sezonie mecze PKO BP Ekstraklasy z wysokości trybun zobaczyło aż 3,6 mln widzów, co jest wzrostem o 26% w porównaniu do sezonu 2022/23. Najwyższą frekwencję zanotowano w meczu 29. kolejki pomiędzy Ruchem Chorzów a Widzewem Łódź, gdy liczba widzów po raz pierwszy w XXI wieku przekroczyła 50 tysięcy (dokładnie 50 087 widzów).

Tydzień później odnotowano najwyższą frekwencję w Ekstraklasie w XXI wieku, gdy łącznie mecze 30. kolejki z wysokości trybun obejrzało 144 475 kibiców. W poprzednim sezonie najwięcej kibiców przybyło na mecze Lecha Poznań – łącznie ok. 422 400. Tym samym ”Kolejorz” miał w poprzednim sezonie Ekstraklasy najwyższą średnią frekwencję na mecz, która wyniosła ok. 24 800 widzów.

fot. PressFocus

Przede wszystkim fan uniwersum polskiej piki. Dzięki mistrzostwu Leicester stał się fanem Premier League. Rodowity poznaniak.

300 ZŁ FREEBET NA START!
za gola Jagi w Superpucharze (kurs 1,16!)
1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)