Kluczowy piłkarz Lecha wypada z gry na kilka miesięcy. Jest już po zabiegu

Napisane przez Braian Wilma, 30 czerwca 2025
lech poznań radosław murawski hotic sousa

Lech Poznań rozpoczął drugi tydzień przygotowań do sezonu 2025/26. Mistrzowie Polski na start rozgrywek zmierzą się w Superpucharze Polski z Legią Warszawa. Kilka dni później rozpoczną eliminacje do Ligi Mistrzów. Nie pomoże im w tym zawodnik, który był bardzo ważną częścią mistrzowskiej ekipy.

Życiowa forma

Radosław Murawski zagrał w poprzednim sezonie w 26 meczach. Zdobył w nich jedną asystę, ale nie to było najważniejsze, a to jak swoimi umiejętnościami „pokrywał” środek pola. Mimo braku liczb 31-latek był przez znaczną część sezonu sercem drużyny. Po odejściu z klubu Jespera Karlstroema stał się pierwszym wyborem, jeśli chodzi o środek pomocy i wszedł na swój najlepszy poziom. Jesienią pojawiały się nawet głosy, że powinien otrzymać powołanie do reprezentacji Polski od Michała Probierza.

Wiosną nieco obniżył loty. Na przełomie marca i kwietnia zmagał się z urazem. Zabrakło go w kadrze na trzy mecze. Wrócił na spotkania z Cracovią i Radomiakiem (29. i 30. kolejka), jednak wszedł w nich tylko z ławki. Nie był gotowy na 100%. Mecz w Radomiu był jego ostatnim w poprzednim sezonie – jego kontuzja się pogłębiła. Lech zdobył mistrzostwo Polski, jednak Murawski nie pomógł mu w końcówce sezonu na boisku. W ostatnim meczu sezonu – z Piastem Gliwice – zasiadł na ławce rezerwowych, jednak szanse na jego występ były wówczas znikome.

Trzy miesiące pauzy Murawskiego

W związku ze zdobyciem mistrzostwa Polski, „Kolejorz” weźmie udział w eliminacjach do Ligi Mistrzów. Rozpocznie je od drugiej rundy od starć z albańską Egnatią, bądź islandzkim Breidablik. Start od tego etapu powoduje, że drużynie Nielsa Frederiksena wystarczy jeden wygrany dwumecz, by zapewnić sobie udział w fazie ligowej europejskich pucharów. W eliminacjach nie pomoże wspomniany Murawski. Jak poinformował Lech Poznań, zawodnik przeszedł operację kontuzjowanej nogi. Jego przerwa ma potrwać około trzy miesiące.

W związku z urazem wychowanka Piasta Gliwice Lechowi znów uszczuplają się opcje do gry w środku pola. Na ten moment w kadrze „Kolejorza” jest jeszcze trzech środkowych pomocników: Antoni Kozubal, Gisli Thordarsson oraz Filip Jagiełło. Z klubu odszedł już Dino Hotić, który w końcówce poprzedniego sezonu występował właśnie na tej pozycji. Możliwe, że więcej minut dostanie 17-letni Sammy Dudek, natomiast zagrał on dopiero dwa mecze w pierwszej drużynie, w których zebrał łącznie niecałe pół godziny gry.

Torino poinformowało, że żegna się z Karolem Linettym, któremu wygasa umowa z końcem sezonu. Jest to wymarzony transfer kibiców z Poznania do środka pola, natomiast właściciel Lecha, Piotr Rutkowski, przyznał, że transfery Linetty’ego czy Dawida Kownackiego w tym okienku są raczej niemożliwe: – Dawid kiedyś do nas wróci, (…). Ale biorąc pod uwagę jego pozycję w futbolu, pensję i oczekiwania Werderu Brema, uważam, że w tym momencie taki transfer jest nierealny.(…) Karol Linetty? To podobna sytuacja. Na dziś chce zostać we Włoszech – mówił w rozmowie z Przeglądem Sportowym.

Mimo to kibice „Dumy Wielkopolski” nie mają na co narzekać w letnim oknie transferowym. Do Poznania wrócił najlepszy obrońca poprzedniego sezonu PKO BP Ekstraklasy, Mateusz Skrzypczak, którego Lech wykupił z Jagiellonii Białystok. Bardzo blisko podpisania kontraktu ma być kolejny wychowanek – Robert Gumny. Prawy obrońca, który uzbierał 101 meczów w Bundeslidze w barwach Augsburga, przebywa obecnie z drużyną Nielsa Frederiksena na obozie przygotowawczym we Wronkach. Wystąpił nawet w meczu sparingowym, w którym zaliczył dwie asysty w 45 minut.

Fot. PressFocus

Bonus 200% od wpłaty
do 400 zł!
Inter - Fluminense
Wygrana Interu
kurs
1,76
1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)