UEFA ukarała byłego przeciwnika polskiego klubu w pucharach! Nie wystąpi w Lidze Konferencji

UEFA niejednokrotnie była pobłażliwa w wielu przypadkach naruszania regulaminów oraz ogólnych zasad UEFA, ale wobec jednego z dawnych rywali Cracovii władze nie miały litości i w najbliższym sezonie 2025/26 zabraknie tego klubu w europejskich pucharach.
UEFA bezlitosna dla słowackiego klubu
FC DAC 1904 Dunajska Streda nie wystąpi w europejskich rozgrywkach w sezonie 2025/2026. To bezpośrednia konsekwencja dochodzenia, które rozpoczęła w marcu Pierwsza Izba Organu Kontroli Finansowej Klubów UEFA. Kluczowym zarzutem wobec słowackiego klubu było potencjalne złamanie artykułu 5. regulaminu rozgrywek UEFA, dotyczącego zakazu współwłasności klubów. Przepisy te jasno mówią, że w jednej edycji rozgrywek europejskich nie mogą uczestniczyć dwa kluby, które znajdują się pod bezpośrednią lub pośrednią kontrolą tej samej osoby fizycznej lub podmiotu gospodarczego.
Kontrola ta nie musi wynikać z formalnego posiadania udziałów – wystarczy istotny wpływ na funkcjonowanie klubu, na przykład przez dominującą pozycję w zarządzie czy decyzje finansowe. UEFA ustaliła bowiem, że w przypadku Dunajskiej Stredy i węgierskiego ETO FC Gyor doszło do takiej właśnie nieprawidłowości.
− Pierwsza Izba CFCB podjęła decyzje w sprawach dotyczących własności wielu klubów, w tym Gyori ETO FC i DC DAC 1904 Dunajska Streda oraz Drogheda United FC i Silkeborg IF (…). Zdecydowano o wykluczeniu DAC 1904 Dunajska Streda z rozgrywek Ligi Konferencji na sezon 2025/26 − czytamy w komunikacie UEFA.
🚨 TWO CLUBS have now been KICKED OUT of European competitions due to a multi-club ownership:
❌ 🇮🇪 Drogheda United
❌ 🇸🇰 DAC 1904 pic.twitter.com/9PDd8eTC55
— Football Rankings (@FootRankings) June 30, 2025
Oba kluby łączy bowiem postać Oszkara Vilagiego — właściciela i zarazem głównego inwestora. W konsekwencji europejska federacja zadecydowała o wykluczeniu słowackiego klubu z rozgrywek Ligi Konferencji. Gyor, mimo powiązań kapitałowych, otrzymał zgodę na udział w pucharach. W wyniku tej decyzji przeciwnik, który miał zmierzyć się z DAC w II rundzie wstępnej – zwycięzca meczu pomiędzy armeńskim Urartu i białoruskim Nemanem Grodno – automatycznie awansuje do III rundy wstępnej rozgrywek.
Kiedyś grali z Cracovią
Dunajska Stredę świetnie powinien kojarzyć… Michał Probierz, ponieważ zmierzył się z nią w II rundzie el. do Ligi Europy w sezonie 2019/20. Jeszcze wtedy obowiązywała zasada goli na wyjeździe w przypadku remisu. W pierwszym spotkaniu Słowacy zremisowali u siebie 1:1. „Pasy” miały możliwość rozstrzygnięcia losów awansu przy ul. Kałuży i po strzale Rafy Lopesa prowadziły 1:0. Goście wyrównali i doszło do dogrywki. Kluczowa okazała się bramka Erica Ramireza w 94. minucie. Gol na 2:2 Filipa Piszczka w 122. minucie nic nie dał i to Dunajska Streda awansowała.
Są też inne „przypadki”
To nie jest jedyny przypadek w tegorocznym postępowaniu UEFA dotyczącym konfliktu interesów. Podobna sytuacja miała miejsce w kontekście duńskiego Silkeborg IF oraz irlandzkiego Drogheda United. Oba kluby również łączyły się poprzez właściciela, co skutkowało eliminacją ekipy z Irlandii z Ligi Konferencji. Silkeborg z kolei został dopuszczony do gry, najpewniej jako klub spełniający warunki wyłączności kontroli właścicielskiej.
Najbardziej złożoną sprawą, z jaką musiała zmierzyć się organizacja, był przypadek francuskiego Olympique Lyon oraz angielskiego Crystal Palace. Właściciele obu zespołów są powiązani kapitałowo, co przy równoczesnym udziale tych drużyn w europejskich rozgrywkach stanowiłoby naruszenie przepisów. Sprawa rozwiązała się jednak samoczynnie. W jaki sposób? Olympique Lyon został zdegradowany do Ligue 2 (choć nie jest to ostateczna decyzja).
Francuzi zawarli z UEFA ugodę, deklarując rezygnację z udziału w Lidze Europy w sezonie 2025/2026, o ile spadek zostanie oficjalnie potwierdzony przez krajową federację. Na razie jednak „Orły” wciąż muszą czekać. UEFA postanowiła bowiem na razie nie podejmować żadnej decyzji i przełożyć ją w czasie.
Crystal Palace’s summer of uncertainty continues, as UEFA decide to postpone a decision on whether they can play in the Europa League 🚨
UEFA’s Club Financial Control Body had been expected to rule today on whether both Palace and Lyon can play in the Europa League next season.… pic.twitter.com/ZffUC2ZM95
— Sky Sports Football (@SkyFootball) June 30, 2025
Te trzy przypadki pokazują, że UEFA coraz bardziej stanowczo reaguje na sytuacje, w których może dochodzić do konfliktów interesów. Celem jest nie tylko zapewnienie uczciwości rywalizacji, ale również budowanie zaufania do transparentności rozgrywek. Działania federacji stanowią jasny sygnał, że struktury właścicielskie klubów będą wnikliwie analizowane przed każdym sezonem.
Fot PressFocus