Polski piłkarz czekał na to 1,5 roku. Powrót po ciężkiej kontuzji

Napisane przez Maciej Bartkowiak, 28 września 2024

Były piłkarz Zagłębia Lubin Patryk Szysz po raz pierwszy od maja 2023 roku znalazł się w kadrze meczowej tureckiego Basaksehiru. 26-letni skrzydłowy doznał wówczas koszmarnej kontuzji – uszkodzenie więzadła krzyżowego przedniego i łąkotki oraz naciągnięcia więzadła rzepki. Brutalnie został przerwany tym samym jego obiecujący początek zagranicznej kariery.

Koszmar polskiego piłkarza

Sezon 2021/22 był dla Zagłębia Lubin najgorszym od czasu spadku z Ekstraklasy w 2014 roku. 'Miedziowi” zajęli bowiem dopiero 13. miejsce w lidze i na poważnie byli zamieszani w walkę o utrzymanie. Najbardziej wyróżniającą się postacią na tle mizernego Zagłębia był Patryk Szysz, który sezon 2021/22 zakończył z 12 bramkami i sześcioma asystami w 33 meczach. Latem 2022 roku trafił do tureckiego Basaksehiru, a stołeczny klub nie musiał zapłacić za niego ani centa. Jego umowa z Zagłębiem wygasła, więc nad Cieśninę Bosfor przeniósł się na zasadzie wolnego transferu.

W Basaksehirze Szysz był tylko postacią drugoplanową, bowiem zaledwie 11 z 41 meczów rozegrał w pierwszym składzie, a tylko cztery w pełnym wymiarze czasowym. Potrafił jednak wykorzystać swój czas, bowiem w sezonie 2022/23 strzelił dla Basaksehiru sześć goli i zaliczył pięć asyst, a dwa trafienia i trzy asysty zanotował po wejściach z ławki rezerwowych. 4 maja 2023 roku Basaksehir przed własną publicznością podejmował Ankarugucu (1:0) w pierwszym meczu 1/2 finału Pucharu Turcji.

W 66. minucie na placu gry pojawił się Szysz, ale jego występ potrwał zaledwie dziesięć minut. W jednej z sytuacji w polu karnym przeciwnika próbował przyjąć piłkę, lecz jego prawe kolano wygięło się w nienaturalny sposób. Ta niepozorna sytuacja zakończyła się postawieniem koszmarnej diagnozyuszkodzenie więzadła krzyżowego przedniego i łąkotki oraz naciągnięcia więzadła rzepki.

Nadzieja na powrót

Od początku wiadomo więc było, że Szysz przez długie miesiące będzie wracał do dyspozycji. W trakcie rehabilitacji poświęcił się swojemu hobby, jakim jest poker. Podczas jednego z turniejów rozgrywanych w grudniu 2023 roku w Pradze zajął nawet 76. miejsce na 4400 uczestników i wygrał niemal siedem tysięcy euro. W sezonie 2023/24 nie udało mu się wrócić na boisko, ale wszystko wskazuje, że nastąpi to już wkrótce. Po niemal 17 miesiącach od doznania kontuzji znalazł się w kadrze meczowej swojego klubu.

26-letni skrzydłowy znalazł się wśród rezerwowych na mecz 7. kolejki tureckiej Super Lig z Sivassporem. Basaksehir wygrał na wyjeździe 2:1, a niemal pełne 90 minut zaliczył Krzysztof Piątek. Reprezentant Polski nie zanotował jednak udziału przy żadnej z bramek. Szysz ostatecznie nie pojawił się na placu gry, więc na kolejną szansę będzie musiał poczekać do soboty 5 października. Wówczas Basaksehir u siebie podejmie w meczu ligowym Kayserispor.

W międzyczasie – w środę 2 października Basaksehir także u siebie zagra z Rapidem Wiedeń w ramach pierwszej kolejki fazy ligowej Ligi Konferencji. Szysz nie został jednak zgłoszony do kadry na te rozgrywki. Jest za to oczywiście Piątek, który zadebiutuje w fazie zasadniczej europejskich pucharów. W tegorocznych eliminacjach strzelił dla Basaksehiru cztery gole i dołożył jedną asystę w sześciu meczach.

fot. PressFocus