Oficjalnie: Górnik Zabrze wystawiony na sprzedaż. Czas na oferty!

01.10.2024

Górnik Zabrze został wystawiony na sprzedaż. Tak wynika z zarządzenia, jakie wystosował Urząd Miejski w Zabrzu. Wszyscy, którzy są zainteresowani kupnem klubu, mają czas na zgłaszanie swoich ofert do 4 listopada 2024 roku. Duża w tym wszystkim zasługa nowej pani Prezydent miasta Zabrza Agnieszki Rupniewskiej. 

➡️Załóż konto w Betcris z kodem: GRAMGRUBO i wygraj 200 PLN za zwycięstwo Arsenalu przeciwko PSG! Kliknij w poniższy baner po szczegóły⬅️

Baner Betcris na promocję Arsenal vs PSG w Lidze Mistrzów

Górnik Zabrze na sprzedaż

Górnik Zabrze czeka sporo zmian. Właśnie rozpoczął się proces prywatyzacji klubu. Wynika to z zarządzenia, jakie podjął Urząd Miejski w Zabrzu. Ten poinformował, że na propozycje ofert kupna drużyny czeka do 4 listopada 2024 roku. Mówi się, że nowy właściciel, który chciałby wykupić większościowy pakiet akcji, musiałby wyłożyć kwotę rzędu 8 milionów złotych. To też dałoby prawo m.in. do własności kart zawodniczych.

Miasto Zabrze zwiększyło pakiet sprzedawanych akcji. Wcześniej chciało sprzedać 51% akcji klubu. Teraz chce sprzedać cały pakiet akcji będących w swoim posiadaniu, to znaczy nieco ponad 80%. Pozostałe 20% akcji Górnika znajduje się w mniejszych pakietach w rękach prywatnych.

Złota akcja dla miasta. O co chodzi?

Dowiadujemy się również, że po finalizacji negocjacji z potencjalnym inwestorem miasto życzy sobie posiadania tzw. „złotej akcji”. Przedstawiciele miasta chcą mieć po prostu wgląd do ksiąg kasowych klubu i trzymać pieczę nad możliwościami finansowymi klubu, a także mieć swojego przedstawiciela w nowej Radzie Nadzorczej Górnika Zabrze.

Miasto zastrzegło sobie zabezpieczenie w formie „złotej akcji”, zapewniającej przedstawicielowi miasta miejsce w Radzie Nadzorczej Górnika. Chcemy mieć wgląd w księgi finansowe klubu i jego bieżącą kondycję finansową. Nie chcemy, by klub nadal się zadłużał, dlatego będziemy też mogli analizować zasadność zaciągania nowych zobowiązań finansowych. Poszukujemy pewnego i wiarygodnego właściciela, który posiada odpowiedni kapitał i wizję, by Górnika Zabrze prowadzić ku przyszłym sukcesom – wskazuje przewodniczący komisji ds. prywatyzacji klubu z Roosevelta.

Pierwotnie się mówi, że cały proces sprzedaży Górnika miałby potrwać do końca obecnego sezonu: – To poważny proces i chcemy się dobrze do niego przygotować, a potem przeprowadzić tak, żeby nie było żadnych wątpliwości co do jego transparentności – mówi Przemysław Juroszek, wiceprezydent Zabrza i przewodniczący komisji ds. prywatyzacji Górnika Zabrze.

Miasto chce, aby nowy potencjalny właściciel przedstawił plan rozwoju klubu na lata 2025-2035. Na razie według medialnych plotek mówi się o trzech podmiotach, które są zainteresowanie przejęciem Górnika Zabrze. Media najczęściej mówiły o Thomasie Hanslim – prywatnie znajomym Lukasa Podolskiego, DL Invest Group oraz Zarys – Górnośląska Centrala Zaopatrzenia Medycznego. To wielki krok dla klubu, żeby nie ciągnął już kasy z budżetu miasta. No i poważna szansa. Musi tylko rzetelnie ocenić chętnych.

Nowa Pani Prezydent

Współczesny świat sportu i piłki nożnej stara się być daleko od polityki. Niestety, ale Górnik Zabrze przez lata był mocno uzależniony od samorządu. Teraz ma to się już zmienić. W tegorocznych wyborach samorządowych dużo się mówiło o potencjalnych zmianach w Zabrzu. Kibice Górnika mocno liczyli na to, że wreszcie bo po 18 latach zakończą się rządy „Carycy” prezydent Małgorzaty Mańki-Szulik. To się stało, gdyż od niedawna rządy w tym mieście przejęła pani prezydent Agnieszka Rupniewska.

To dzięki niej Górnik Zabrze ma szansę na nowe otwarcie. Poprzednia Pani Prezydent, mimo iż formalnie nie rządziła klubem, tak jednak mocno pociągała za sznurki. Od lat obiecywała dokończyć budowę stadionu Górnika. Najczęściej składała te obietnice w kampanii wyborczej.  Zwykle jak to w polskiej polityce bywa – na obietnicach się kończyło.

Teraz nowa Pani Prezydent spełnia swoje obietnice przedwyborcze. Agnieszka Rupniewska jeszcze przed II turą wyborów samorządowych zapowiadała, że doprowadzi do prywatyzacji Górnika Zabrze. W ostatnich miesiącach o sprzedaży klubu było cicho, ale nie oznacza to, że był to temat polityczny czy też przedwyborcze zapowiedzi stanowiły element kampanii wyborczej. Właśnie jesteśmy świadkami rozpoczęcia nowej ery w historii 14-krotnych mistrzów Polski.

Nowe władze miasta musiały zmienić kryteria rozpisania procesu sprzedaży klubu: – W naszej opinii nie do końca prawidłowo oszacowano wartość klubu. Poddaliśmy ten proces głębokiej analizie i ten aspekt był jednym z tych, które spowodowały, iż zdecydowaliśmy się unieważnić poprzednie postępowanie konkursowe. W ogłoszonym konkursie nie były zabezpieczone podstawowe interesy Górnika i miasta Zabrze. Nie było mowy o ochronie nazwy klubu, herbu, jego barw czy blokadzie możliwości jego przeniesienia do innego miasta – wyliczał Przemysław Juroszek.

Lukas Podolski zmienia Górnik Zabrze

Postaci Lukasa Podolskiego nie trzeba za bardzo przedstawiać. Mistrz Świata z 2014 roku, gracz w przeszłości takich klubów jak Arsenal, Bayern Monachium czy też Inter Mediolan. Gdy przychodził grać dla Górnika Zabrze w 2021 roku, to wiadomo było, że nie tylko wartość sportowa klubu pójdzie w górę, ale i marketingowa.

Urodzony w Opolu 39-latek sam próbuje postawić klub na nogi. Dzięki niemu do klubu dołączają coraz lepsi zawodnicy, którzy nawet nie kryli się z tym, że Podolski przekonał ich do przeprowadzki do Polski. Przykładem są choćby transfery z udziałem Lawrence’a Ennaliego, czy też pozyskanego latem Patrika Hellebranda.

– Lukas to legenda nie tylko Górnika, ale światowej piłki nożnej. Jego osoba miała wpływ na to, że wybrałem Górnika. Na treningach robi wszystko, krzyczy, a po zwycięstwach jest bardzo spokojny. To dobry chłopak – powiedział Patrik Hellebrand po transferze do Górnika.

Lukas Podolski jest już nie tylko piłkarzem, ale też działaczem „Żaboli”. Mocno się angażuje w rozwój klubu. Non stop wskazuje problemy organizacyjne, wspiera też aktywnie proces prywatyzacji i szuka nowego inwestora. Podolski jest także od niedawna udziałowcem Górnika. Niemiec na każdym kroku podkreśla, jak bardzo dzięki niemu też zmienia się postrzeganie klubu nie tylko w Polsce:

Górnik to marka. Była przed moim przyjściem, jest teraz, będzie również kiedyś, gdy mnie już w klubie nie będzie. Teraz tu jestem i mam ochotę pociągnąć tę markę do góry. Mam chęć zrobić tu coś fajnego. Powtórzę, że Górnik zawsze był marką, a teraz wyszło to poza Polskę.

Były mistrz świata już w 2022 roku zaznaczał, że w przyszłości nie wyklucza kupienia Górnika Zabrze. Taką deklarację ogłosił wówczas u Romana Kołtonia w programie „Prawda Futbolu” na platformie YouTube. W rozmowie przyznał, że mógłby zostać właścicielem klubu, jeśli zostanie on wystawiony na sprzedaż:

– Jakiś czas temu ludzie pytali mnie o możliwość kupna klubu. Z tego co wiem, pani prezydent powiedziała na razie, że go nie oddaje. Ja o nic nie pytałem, bo jestem piłkarzem, chcę dalej występować na boisku i pomagać Górnikowi. Czy jest możliwość, że kiedyś kupię Górnika? Tak. Jeśli klub będzie kiedyś na sprzedaż, albo ktoś powie oficjalnie, że można kupić Górnika, to Lukas Podolski będzie chętny – powiedział wówczas Lukas Podolski.

Ciągle padają pytania o nowych inwestorów. Podolski wciąż jest czynnym zawodnikiem Górnika. Jego kontrakt obowiązuje do końca czerwca 2025 roku. Powtarzał, że gdy skończy grać w piłkę, dalej chce być blisko klubu. Dlatego nieustannie będziemy śledzić dalsze losy „Górników”. Na razie w obecnym sezonie Górnik radzi sobie przeciętnie pod względem sportowym. Na przełomie sierpnia i września Podolski i spółka zanotowali aż trzy porażki z rzędu, lecz ostatnio zremisowali 1:1 w prestiżowym starciu z Legią Warszawa. To im daje na ten moment 9. miejsce w tabeli PKO BP Ekstraklasy.

fot. PressFocus