MLS

Lionel Messi bohaterem. Zapewnił Interowi Miami kolejne trofeum

03.10.2024

Inter Miami dzięki ostatniej wygranej nad Columbus Crew 3:2 zapewnił sobie pierwsze miejsce w Konferencji Wschodniej na koniec sezonu zasadniczego MLS. Bohaterem tego meczu został Lionel Messi, który strzelił dwa gole. Klub z Florydy jest na dobrej drodze, by pobić rekord największej liczby punktów w sezonie zasadniczym MLS.

Lionel Messi ustrzelił dublet

Inter Miami w ostatnim meczu ligowym pokonał Columbus Crew 3:2. Działo się w tym spotkaniu sporo. Bohaterem okazał się Lionel Messi, który strzelił dwa gole już w pierwszej połowie. Argentyńczyk cały czas nie wychodzi z formy. Nie przeszkodziła mu w tym nawet kontuzja odniesiona na Copa America. W pięciu meczach po powrocie ma już na koncie pięć trafień.

Tym razem przy pierwszym okiwał dwóch obrońców, a następnie sprytnie skierował piłkę do siatki, trącając ją nogą obok interweniującego bramkarza. Ozdobą meczu było jednak trafienie na 2:0 bezpośrednio z rzutu wolnego. Dwa te gole strzelił w odstępie pięciu minut.

W drugiej połowie Columbs Crew bardzo szybko złapało kontakt po golu Diego Rossiego, jednak Luis Suarez po zaledwie dwóch minutach z powrotem wyprowadził swoją drużynę na dwubramkowe prowadzenie. Urugwajczyk wykorzystał złą interwencję bramkarza i wpakował piłkę do bramki po uderzeniu głową. W 61. minucie Columbus znów zdobyło bramkę kontaktową. Rzut karny wykorzystał Cucho Hernandez. Chwilę przed końcem meczu mógł ponownie wpisać się na listę strzelców z jedenastki, jednak jego strzał świetnie wybronił Drake Callender.

Inter Miami z kolejnym trofeum

Inter Miami dzięki temu zwycięstwu zagwarantował sobie pierwsze miejsce w Konferencji Wschodniej na koniec sezonu zasadniczego MLS. Jest również na dobrej drodze, by pobić rekord punktowy wszech czasów w sezonie zasadniczym. Podopieczni Gerardo Martino na razie na swoim koncie mają 68 punktów. Jak dotąd najlepszy wynik to New England Revolution, które w rozgrywkach w 2021 roku zdobyło 73 punkty. Zespół z Miami musi więc wygrać ostatnie dwa mecze sezonu zasadniczego, by pobić ten wynik. Ich rywalami będą Toronto FC oraz… właśnie New England Revolution.

Dla Interu Miami wygranie Supporters’ Shield jest drugim trofeum w historii tego klubu. W 2023 roku klub z Florydy wygrał Leagues Cup, gdzie sporą zasługę w sukcesie miał Lionel Messi. Argentyńczyk tym samym ma na swoim koncie już 46 tytułów. 37-latek w obecnym sezonie przegapił znaczną część rozgrywek z powodu kontuzji. Choć wystąpił w zaledwie 17 spotkaniach MLS, to i tak strzelił w nich 17 goli i zaliczył 10 asyst.

Co to w ogóle za trofeum, które zdobyli Leo Messi i spółka? Otóż zgarnęli oni Tarczę Kibiców (Supporters’ Shield). To specjalny puchar dla najlepszej drużyny sezonu zasadniczego MLS – chodzi zarówno o Konferencję Wschodnią, jak i Konferencję Zachodnią. Inter Miami ma 68 pkt, a drugie w ogólnej klasyfikacji Los Angeles Galaxy – lider Konferencji Zachodniej – 61 pkt. To niemożliwa do odrobienia strata w dwóch meczach.

Podopieczni ”Taty” Martino zdominowali swoją konferencję. Nad drugim w tabeli New England Revolution mają aż 11 punktów przewagi. Już niedługo przyjdzie im rywalizować w play-offach, w których wystąpi 18 najlepszych drużyn – po dziewięć ze Wschodu i Zachodu. Finałowa faza sezonu MLS rozpocznie się 23 października. Finał rozgrywek zaplanowany jest na 7 grudnia. Oprócz Messiego i Luisa Suareza w barwach Interu występują również inni byli piłkarze FC Barcelony – Jordi Alba i Sergio Busquets.

Fot. PressFocus