Guardiola wściekły na Premier League. ”Wielkie dzięki”

Napisane przez Maciej Bartkowiak, 05 października 2024

Pep Guardiola na konferencji prasowej przed ligowym meczem z Fulham wyjawił, że Manchester City oraz Chelsea zapytały Premier League o możliwość przełożenia pierwszego lub dwóch pierwszych meczów przyszłego sezonu. Powodem są Klubowe Mistrzostwa Świata, które rozpoczną się w połowie czerwca 2025 roku i potrwają przez miesiąc. Oba kluby spotkały się jednak z odmową, co zezłościło szkoleniowca ”The Citizens”.

Nowa formuła Klubowych Mistrzostw Świata

Jednym z wątków poruszonych przez Pepa Guardiolę na konferencji prasowej przed ligowym meczem Manchesteru City z Fulham były nadchodzące Klubowe Mistrzostwa Świata. Przypomnijmy, że będzie to pierwsza edycja tego turnieju w nowej formule. Nie zagra już w nich jedynie sześciu aktualnych zwycięzców pucharów kontynentalnych oraz zespół z kraju gospodarza danej edycji, a udział wezmą aż 32 kluby. Turniej nie będzie już rozgrywany corocznie, a co cztery lata w okresie od połowy czerwca do połowy lipca.

Europę reprezentować będzie nie tylko aktualny zwycięzca Ligi Mistrzów, a aż 12 drużyn – czterej ostatni zwycięzcy Champions League (w tym wypadku trzy kluby) oraz osiem najlepiej rozstawionych drużyn w rankingu UEFA na przestrzeni czterech ostatnich lat (w tym wypadku dziewięć drużyn). Okres ten obejmuje sezony 2020/21 – 2023/24, więc jednymi z przedstawicieli Europy na przyszłorocznych Klubowych Mistrzostwach Świata będą Chelsea i Manchester City – zwycięzcy Ligi Mistrzów UEFA w sezonach 2020/21 i 2022/23.

Prósba Man City i Chelsea bez akceptacji Premier League

Na konferencji prasowej przed ligowym meczem z Fulham Guardiola wyjawił, że Manchester City i Chelsea złożyły prośbę do Premier League o przełożenie pierwszych meczów przyszłego sezonu, ale liga nie wyraziła na to zgody. Prośba Manchesteru City oraz Chelsea miała oczywiście związek z potencjalnym dojściem przez te kluby do najdalszych faz Klubowych Mistrzostw Świata.

Choć terminarz turnieju nie został jeszcze ogłoszony przez FIFA, śmiało można zakładać, że faza pucharowa odbyłaby się w lipcu. Kolejny sezon Premier League ruszy zaś najprawdopodobniej w połowie sierpnia, więc w ”najgorszym możliwym wypadku” City i Chelsea miałyby zaledwie cztery-pięć tygodni na zregenerowanie się po trwającym dziesięć miesięcy sezonie. Tym samym można zakładać, że w związku z tak krótką przerwą między sezonami kluby uczestniczące w Klubowych Mistrzostwach Świata nie mogłyby odbyć okresu przygotowawczego.

Premier League powiedziała nam ”tak”? Nie, absolutnie nie! Premier League nie pozwoliła nam i Chelsea przełożyć dwóch pierwszych meczów (sezonu 2025/26 – przyp. red.) po wakacjach, żebyśmy mogli się zregenerować. Wielkie dzięki…

Hiszpański szkoleniowiec poruszył także kwestię liczby meczów, która czeka jego podopiecznych w tym i w następnym sezonie. Ciekawe wypowiedział się także na temat przerwy reprezentacyjnej. Poradził, by piłkarze, którzy nie czują się na siłach nie jeździli na kadrę:

Nie wiem, czy na koniec tego sezonu po Klubowych Mistrzostwach Świata będziemy mieli więcej rozegranych meczów niż w sezonie z potrójną koroną, gdy zagraliśmy wszystkie mecze w sezonie. Może rozegramy ich mniej. Powiedziałbym, że obecnie jest nieco podobnie, jak w poprzednich sezonach. Moim zdaniem problemem będzie jednak początek przyszłego sezonu. W Lidze Mistrzów im dalej zajdziesz, tym masz dwa mecze więcej (do rozegrania – przyp. red.), ale dwa mecze to nie jest wielka różnica.

Moja rada jest taka – jeśli są zdrowi, niech jeżdżą na przerwę reprezentacyjną. Ale nie jedź, jeśli nie czujesz się dobrze. Taka jest moja rada. Ale to nie znaczy, że muszą robić tak, jak mówię. Jeśli czują się dobrze, powinni reprezentować swój kraj. Dla wielu piłkarzy to najważniejsza rzecz (…) Chciałbym usłyszeć ”dzisiaj jestem zmęczony, dzisiaj nie będę gotowy, lepiej jest rozegrać mniej minut”. Ale piłkarze tak nie mówią, choć bardzo by mi się to spodobało. Chcą grać w każdym meczu. W porządku, to świetnie, ale w niektórych momentach ciało mówi ”ostrożnie”.

Manchester City swój najbliższy mecz rozegra w sobotę 5 października o godzinie 16:00 polskiego czasu. Mistrzowie Anglii w ramach siódmej kolejki Premier League przed własną publicznością podejmą Fulham. Podopieczni Guardioli powalczą o przełamanie serii dwóch ligowych meczów bez zwycięstwa. Ich ostatnie dwa mecze – z Arsenalem i Newcastle kończyły się remisami 2:2 i 1:1. Ostatni raz ”The Citizens” trzech ligowych meczów z rzędu nie wygrali na przełomie listopada i grudnia 2023 roku (cztery kolejne mecze bez wygranej – trzy remisy i porażka).

fot. City Xtra / YouTube