Tragedia przy okazji pożegnalnego meczu Lukasa Podolskiego

Napisane przez Mateusz Dukat, 11 października 2024

W Kolonii rozegrany został mecz pożegnalny Lukasa Podolskiego. To miało być święto futbolu, zagrały dwa ukochane kluby piłkarza – Górnik Zabrze w Niemczech zmierzył się z FC Koeln. Jak podają niemieckie media, przed spotkaniem na ulicy Kolonii doszło do tragedii, gdyż jeden z polskich kibiców został ugodzony nożem.

Tragedia – nożownik zaatakował kibica

Niemiecki „Welt” stawia sprawę jasno – w trakcie dnia meczowego 17-letni napastnik z niewiadomych przyczyn zaatakował nożem polskiego 32-letniego kibica Górnika:

Po meczu pożegnalnym byłego piłkarza Lukasa Podolskiego, w którym wzięli udział byli zawodnicy i przyjaciele sportowca, doszło do brutalnego incydentu. Jak podała policja w Kolonii, polski fan został poważnie ranny w wyniku ataku nożem. Do zdarzenia doszło w sobotę wieczorem w okolicach RheinEnergieStadion w dzielnicy Müngersdorf. Świadkowie informowali, że napastnik podszedł do ofiary od tyłu i niespodziewanie dźgnął go nożem w plecy. Policja szybko zatrzymała podejrzanego na miejscu zdarzenia.
„ZDF” także nie zna przyczyny takiego zachowania. Według ich informacji 17-latek z Polski miał krew na ubraniu, a policjanci zostali również zaatakowani przez inną grupę polskich kibiców. Dziewięciu policjantów zostało rannych, głównie przez rzucanie w nich butelkami. Tamtejsze media podają również informację, jakoby polski kibic miał zostać przewieziony do szpitala, gdzie jego stan jest określany jako „ciężki, ale stabilny”.

Kolejne informacje w tej sprawie podała „Interia”, która – powołując się na lokalne serwisy – uważa, że nie bez winy są również polscy fani, którzy mieli wszczynać bójki w mieście oraz między innymi rzucać butelkami. Miejscowa prasa kibiców Górnika określiła „chuliganami”. Ponad dwa tysiące polskich kibiców „Torcidy” udało się na ten pożegnalny i emocjonalny sparing.

Na boisku piłkarskie święto

W przypadku towarzyskiego, nieoficjalnego spotkania FC Koeln z Górnikiem Zabrze aż chciałoby się mówić tylko o futbolu. W końcu to piękna inicjatywa, podczas której zresztą główny zainteresowany, czyli Lukas Podolski jedną połowę zagrał w barwach ekipy ze Śląska, a drugą dla swojego niemieckiego klubu, który pozwolił wypłynąć mu na głębokie, piłkarskie wody.

Swoje trafienie „Poldi” zanotował w jednych i drugich barwach. Warto wspomnieć także, że mecz ten nie świadczy o definitywnym zakończeniu kariery przez Podolskiego – Niemiec z polskimi korzeniami wciąż jest bowiem zawodnikiem związanym z Górnikiem Zabrze, którego barwy będzie reprezentować do końca sezonu. W spotkaniu wystąpił też syn Podolskiego, Louis, który rozpoczyna swoją karierę piłkarską. Wymowne i bardzo symboliczne, że dzielił razem z tatą boisko.

Podczas meczu obie ekipy skupiały się na show. Ostatecznie starcie zakończyło się rezultatem 5:3 dla gości z Zabrza, a na trybunach i boisku można było zobaczyć wiele znanych nazwisk ze świata niemieckiej piłki, takich jak chociażby legendarny bramkarz – Manuel Neuer, który wystąpił… dla Górnika. Na ławce trenerskiej zasiedli Hansi Flick, Joachim Loew czy Jan Urban. Mecz potrwał nieco ponad godzinę i zakończył się… wizytą Podolskiego w gnieździe.

Fot. screen Canal Plus Sport