Mourinho: „Wciąż mogę wygrać Premier League”

23.10.2024

Jose Mourinho od tego sezonu jest szkoleniowcem Fenerbahce. W trzeciej kolejce fazy ligowej Ligi Europy czeka go sentymentalny pojedynek. Otóż do Stambułu przyjedzie Manchester United, który „The Special One” poprowadził w 144 meczach i wygrał tam rozgrywki, w których teraz się zmierzy, czyli Ligę Europy. Jose, jak to on, z żartem i ciętą ironią wypowiedział się o pracy w starym klubie. 

Mourinho: „Wciąż mogę wygrać Premier League”

Jose Mourinho przed sentymentalnym dla siebie meczem życzył wszystkiego najlepszego Manchesterowi United i przypomniał o tym, co udało mu się osiągnąć podczas dwóch i pół roku pracy w tym klubie. Przede wszystkim zdobył Ligę Europy, pokonując w finale Ajax 2:0 po bardzo dobrym i wyrachowanym spotkaniu, gdzie Holendrzy nie mieli nic do powiedzenia. Wywalczył także Puchar Ligi (Carabao Cup), ogrywając w finale Southampton. Trofeum zapewnił golem w 87. minucie Zlatan Ibrahimović, który spędził w Anglii niecałe dwa sezony.

Jose Mourinho pół żartem, pół serio zasugerował, że Manchester United wciąż może wygrać Premier League pod jego wodzą, jeśli Manchester City zostanie pozbawiony mistrzostwa z 2018 roku. Bardzo skomplikowana rozprawa w sprawie 115 zarzutów Premier League przeciwko City rozpoczęła się w zeszłym miesiącu, a jej wynik może zostać ogłoszony jeszcze w 2024 roku. City zostało oskarżone o wielokrotne złamanie zasad finansowego fair play oraz późniejsze utrudnianie komplementacji dokumentów w okresie dziewięciu lat od 2009 do 2018 roku. Wlicza się w to więc mistrzowski sezon 2017/18.

– Wygraliśmy Ligę Europy, zajęliśmy drugie miejsce w Premier League. Myślę, że wciąż mamy szansę wygrać tę ligę, bo być może ukarzą Man City. Może wygramy ligę, wtedy będą musieli wypłacić mi premię i dać medal!

Drugie miejsce było sukcesem

W swoim pierwszym sezonie w barwach Manchesteru United Portugalczyk wygrał Puchar Ligi oraz Ligę Europy, a rok później zajął drugie miejsce w Premier League, mimo że stracił 19 punktów do Pepa Guardioli, który zdobył historyczne w skali rozgrywek 100 punktów. Mourinho po zwolnieniu stwierdził, że doprowadzenie „Czerwonych Diabłów” ze składem „węgla i papy” do drugiego miejsca w sezonie 2017/18 było jednym z jego największych sukcesów w karierze. Tak opowiadał o tym Portugalczyk w „BeIN Sports”:

Jeśli powiem ci na przykład, że jedną z najlepszych prac w mojej karierze było zajęcie drugiego miejsca z Man United w Premier League, pomyślisz: „ten facet jest szalony. Zdobył 25 tytułów i mówi, że drugie miejsce było jednym z jego największych osiągnięć?” Powtarzam to, bo ludzie nie wiedzą, co dzieje się za kulisami. A czasami my, po tej stronie kamery, analizujemy rzeczy z całkiem innej perspektywy.

Prawdopodobnie chodziło mu o to, że zespół nie stanowił żadnego monolitu, nie było więzi i jedności. Było bardzo trudno zmotywować piłkarzy jako całość w dążeniu do zwycięstwa. Mourinho jak to przeważnie w końcówce „stracił szatnię” i „czuł się zdradzony” nie mógł jednak o tym opowiedzieć z uwagi na klauzulę poufności. Źródła „ESPN FC” poinformowały wtedy, że został objęty tzw. nakazem milczenia wydanym przez United, uniemożliwiającym mu wypowiadanie się na temat warunków i okoliczności jego zwolnienia ze stanowiska menedżera. Później Manchester zajmował takie miejsca:

  • 2018/19 – 6. miejsce – Ole Gunnar Solskjaer zastąpił w grudniu Mourinho
  • 2019/20 – 3. miejsce Ole Gunnara Solskjaera
  • 2020/21 – 2. miejsce Ole Gunnara Solskjaera
  • 2021/22 – 6. miejsce – Ralfa Rangnick zastąpił w listopadzie Solskjaera
  • 2022/23 – 3. miejsce Erika ten Haga
  • 2023/24 – 8. miejsce Erika ten Haga

Fot. screen YouTube