United nadal czeka na piłkarza – nie grał od lutego

Napisane przez Marcin Ziółkowski, 30 października 2024
united czeka na swojego piłkarza Luke Shaw

Manchester United ma w swojej kadrze wielu piłkarzy, którzy nie powinni już dalej reprezentować barw „Czerwonych Diabłów” z uwagi na przeciętną przydatność dla drużyny. Wkrótce takim zawodnikiem może (ale nie musi) okazać się Luke Shaw. Jeden z najlepszych piłkarzy EURO 2020 nadal nie wrócił do zdrowia. 

United nadal czeka na piłkarza – nie grał od lutego

Zarabiający prawie osiem milionów funtów rocznie zawodnik nie grał w klubie od prawie dziewięciu miesięcy, wszystko przez wracające urazy. Luke Shaw co prawda na przełomie czerwca i lipca wystąpił w niemieckim turnieju mistrzostw Europy, ale w Manchesterze United zagrał po raz ostatni… 18 lutego z Luton Town. Tak, do końca kampanii nie zagrał w klubie, ale pojechał na EURO i… tam zagrał trzykrotnie, w tym w finale z Hiszpanią, przegranym 1:2.

Samuel Luckhurst z „Manchester Evening News” poinformował, że Shaw będzie poza grą jeszcze przez jakiś czas, z uwagi na kolejny problem, który napotkał w trakcie rehabilitacji. Shaw nie zagrał dla United od 254 dni i dawno o nim zapomniano. Z konieczności lewym obrońcą został Diogo Dalot, nieraz też Erik ten Hag przestawiał tam Mazraouiego, a ostatnio grał na tej pozycji nawet… Lisandro Martinez.

Jeszcze przed zwolnieniem z roli trenera pierwszej drużyny, Erik ten Hag powiedział o rehabilitacji Shawa:

Nie idzie to tak, jakbyśmy chcieli. Nastąpiły problemy, więc chcemy to zrobić ostrożnie. Gdy Luke znów wypada z gry, trzeba być bardzo ostrożnym. Wiemy jaką ma za sobą przeszłość, więc musimy zrobić to właściwie, bo chcemy, by był z nami z powrotem. Tylko wtedy będzie on miał bowiem duży wpływ na naszą grę i jej poziom.

W lipcu, po EURO, a na początku przygotowań w klubie, złapał on kontuzję łydki, po której miał wrócić w październiku. Do tej pory nie zagrał on ani minuty. 29-latek nabawił się naciągnięcia mięśnia łydki dokładniej w pierwszym tygodniu powrotu na treningi przedsezonowe w United. Ostatnie trzy miesiące poprzedniego sezonu opuścił z powodu zerwania ścięgna udowego.

Shaw już w odstawkę?

Teraz z problemem będzie mierzyć się Ruben Amorim, który został właśnie nowym szkoleniowcem „Czerwonych Diabłów”. Po 228 meczach w roli trenera Sportingu CP przyszedł dla niego czas, aby spróbować czegoś nowego. Latem 2024 roku sondowały go także inne angielskie kluby: West Ham oraz Liverpool. Portugalczyk możliwe, że będzie używać 3-4-3, co powinno w teorii spodobać się Shawowi, ale bardziej na pozycji środkowego lewego obrońcy, ponieważ nie jest już tak dynamiczny, by ganiać w obie flanki.

Luke Shaw jest zawodnikiem z najdłuższym nieprzerwanym stażem w zespole (bo jest jeszcze Evans, który jednak grał w innych klubach). Angielski lewy obrońca został kupiony w 2014 roku z Southampton jako wielki talent. Okazał się rozczarowaniem na starcie. Za wiele nie pograł, bo praktycznie przez pół sezonu, licząc różne pauzy, był niedostępny. W sezonie 2015/16 doznał straszliwego złamania w meczu Ligi Mistrzów z PSV. Po tej kontuzji nie wrócił do takiej formy z Southampton. A przynajmniej… długo nie wracał.

Miał dwie świetne kampanie w zespole – 2018/19 oraz 2020/21, ale w międzyczasie fatalnie grał w 2019/20. W obu wymienionych wygrał nagrodę na najlepszego piłkarza klubu. Osiągnął formę życia w United dopiero w sezonie 2020/21, gdzie grał naprawdę rewelacyjnie – gol i pięć asyst, bycie zdrowym przez cały sezon, świetna dynamika, najlepszy lewy obrońca w lidze (znalezienie się w 11 sezonu). Zwieńczył fantastyczną kampanię finałem EURO 2020 przesuniętym o rok.

Shaw ma umowę z klubem do czerwca 2027 roku, ale nie można wykluczyć opcji, że w ciągu najbliższego roku, sir Jim Ratcliffe oraz Omar Berrada będą chcieli pozbyć się 64-krotnego reprezentanta Anglii. Odkąd do United wszedł koncern INEOS, dba się mocno o wydatki, o czym niedawno przekonał się sir Alex Ferguson, któremu obcięto fundusze, które corocznie dostawał od pożegnania z klubem. Kolejne spotkanie ligowe 14. w tabeli United zagra z Chelsea, a w międzyczasie w 1/8 finału Carabao Cup podejmie „Lisy” z Leicester.

Fot. PressFocus

Futbolowy romantyk, z Milanem wierny po porażce, a zdziwiony po zwycięstwie. Spokrewniony z synem koleżanki Twojej matki. Ten typ człowieka, który na Flashscore ma gwiazdkę przy drużynie z Tajlandii czy Indonezji.

300 ZŁ FREEBET NA START!
za gola Jagi w Superpucharze (kurs 1,16!)
1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)