Zamienił kadrę Niemiec na Algierię. Nie został nawet powołany…

Napisane przez Patryk Popiołek, 08 listopada 2024

Mitchell Weiser kilka tygodni temu jasno wyraził, że od teraz chce reprezentować Algierię. Co należy podkreślić, gracz Werderu Brema od najmłodszych lat występował w młodzieżowych kadrach Niemiec, lecz w seniorskim zespole nie przyszło mu zagościć. Z tego powodu skorzystał z możliwości i wyrobił algierski paszport, czekając na debiut. Problem w tym, że… nie został powołany na zgrupowanie.

Zamiana Niemiec na Algierię

Mitchell od najmłodszych lat piłkarsko wychowywał się w Niemczech. Był zauważany przez selekcjonerów poszczególnych roczników kadry narodowej, co znajduje potwierdzenie w statystykach. Rozegrał bowiem dla młodzieżowych reprezentacji ponad 40 spotkań, a jego największym tryumfem było złoto na mistrzostwach Europy U-21 w Polsce w 2017 roku. Strzelił nawet gola w finale, który dał zwycięstwo 1:0 i został MVP meczu. Razem z U-17 był też w 2011 roku wicemistrzem Europy oraz brązowym medalistą MŚ. Jednak przygoda tego zawodnika nie miała kontynuacji w seniorskim futbolu.

Skorzystał bowiem z tego, że dziadek od strony mamy pochodzi właśnie z Algierii. Wyrobił paszport i mógł ubiegać się o grę w kadrze narodowej. Scenariusz wydaje się bardzo dobrze znany. Brak powołania do kadry z kraju, gdzie mieszka się od dziecka kończy się szukaniem furtek do reprezentowania innego państwa. W tym przypadku wszystko przebiegło sprawnie. Weiser nie przewidział jednak pewnej rzeczy, że jeszcze musi otrzymać powołanie, a o tym decyduje selekcjoner.

Weiser jest doskonale znany fanom Bundesligi. Za chwilę dobije do 100 meczów w Werderze, gdzie świetnie mu idzie na pozycji prawego wahadłowego. Szczególnie brylował w tym aspekcie w sezonie 2022/23, gdzie zaliczył aż dziewięć asyst w Bundeslidze i do tego dorzucił dwa gole. Obecnie mało kto wyobraża sobie wyjściową XI bez uniwersalnego gracza, który w swojej karierze miał dosłownie okazję zagrać na wszystkich pozycjach od obrony po atak!

Brak powołania do kadry

Jak wcześniej nie było powołań do kadry Niemiec, tak teraz zabrakło do „nowej” reprezentacji. Vladimir Petković, a więc pochodzący ze Szwajcarii niezwykle doświadczony szkoleniowiec, nie wysłał zaproszenia na zgrupowanie do 30-latka. Bez wątpienia był to szok dla samego zawodnika, ale i jego klubu. Jak przekazuje Florian Plettenberg, Werder Brema miał otrzymać zaproszenie, ale aktualnie wynika, że była to jedynie nominacja do bardzo wstępnego składu tzw. „szerokiego”.

Można jedynie domyślać się, jak mocno zdziwiony był sam zainteresowany. Zdecydował się zmienić reprezentację w celu gry na arenie międzynarodowej, a koniec końców nie otrzymał nawet powołania na najbliższe zgrupowanie przed spotkaniami z Liberią oraz Gwineą Równikową. W składzie znaleźli się oczywiście tacy zawodnicy: Mahrez, Gouiri, czy Benrahma. Sam Petković zdecydował się skomentować swoją decyzję.

To zawodnik, którego miałem okazję obserwować w Niemczech. Ma oczywiście duże doświadczenie i odpowiednie cechy, ale ja wolałem pójść inną drogą.

Nie wydaje się, aby selekcjoner całkowicie zamknął się na możliwość powołania Weisera, ale na swój debiut będzie musiał jeszcze poczekać. W aktualnym sezonie spisuje się całkiem przyzwoicie, bowiem w dziewięciu meczach Bundesligi zdołał zanotować cztery asysty oraz raz wpisał się na listę strzelców.

Fot. screen/Youtube