Była gwiazda polskiej Ekstraklasy ogłosiła koniec kariery

Napisane przez Maciej Bartkowiak, 08 listopada 2024

Przez pewien moment był jednym z najlepszych piłkarzy polskiej Ekstraklasy. W najbliższy weekend zakończy piłkarską karierę. W sobotę 9 listopada 40-letni Estończyk Konstantin Wasiljew rozegra swój ostatni mecz. Jego Flora Tallin podejmie u siebie walczącą o utrzymanie Tallinnę Kalev. Flora walczyć będzie zaś o udział w eliminacjach europejskich pucharów.

Krótki podbój Ekstraklasy przez Wasiljewa

Do Polski Konstantin Wasiljew trafił latem 2014 roku. Podpisał kontrakt z Piastem Gliwice, dla którego w sezonie 2014/15 zaliczył 28 występów i strzelił sześć goli. Przed transferem do Polski Estończyk grał w rosyjskim Amkarze Perm oraz w Słowenii. Już po roku przeniósł się z Piasta do Jagiellonii Białystok, gdzie stał się absolutną gwiazdą Ekstraklasy. W ciągu dwóch lat rozegrał dla ”Jagi” 73 mecze, w których strzelił 20 goli i zaliczył 25 asyst. Lewą nogą wyprawiał cuda, nazywano go wręcz „Profesorem”. Rewelacyjnie bił stałe fragmenty.

Po 13 trafień i 13 asyst zanotował w sezonie 2016/17, co znacząco przyczyniło się do wicemistrzostwa Polski ”Jagi”. Był to wówczas najlepszy wynik ”Dumy Podlasia” w Ekstraklasie. W sezonie 2017/18 Jagiellonia ponownie została wicemistrzem Polski, ale Wasiljew przed jego rozpoczęciem po dwóch latach wrócił do Piasta. Tam jednak do ostatniej kolejki musiał bić się o utrzymanie w Ekstraklasie, a liczbowo nie nawiązał już do poprzedniego sezonu. W 23 meczach zdobył bowiem tylko po jednej bramce i asyście. W polskiej lidze często zdobywał bardzo efektowne bramki.

Jego umowa z Piastem obowiązywała do czerwca 2020 roku, ale w trakcie sezonu 2018/19 doszło do jej rozwiązania za porozumieniem stron. Jesienią 2018 roku Wasiljew był bowiem poza kadrą pierwszego zespołu i występował jedynie w rezerwach, które grały w okręgówce. Zimą 2019 roku po 11 latach wrócił do ojczyzny, tym razem zostając zawodnikiem Flory Tallinn. Tam sięgnął po cztery mistrzostwa Estonii (w 2019, 2020, 2022 i 2023 roku), Puchar Estonii w 2020 roku oraz dwa Superpuchary Estonii (w 2020 i 2021 roku).

Koniec kariery legendy estońskiej piłki

W ciągu sześciu sezonów rozegrał dla Flory 202 mecze, w których strzelił 59 goli i zaliczył 71 asyst (dane za „Transfermarkt”). Łącznie w estońskiej ekstraklasie rozegrał 282 mecze i zdobył w nich 106 bramek oraz 64 asysty. W estońskiej Premium Liidze zadebiutował w marcu 2003 roku, a w kadrze narodowej pierwszy występ zaliczył w maju 2006 roku. Od tamtego czasu w reprezentacji Estonii rozegrał 158 meczów i jest pod tym względem rekordzistą. W barwach narodowych zanotował 26 trafień oraz 20 asyst. Jedną z bramek zdobył przeciwko Polsce.

Jeśli chodzi o jego występy przeciwko naszym, to zagrał także jako kapitan w sezonie 2023/24 przeciwko Rakowowi. Mistrz Polski dwukrotnie zwyciężył wtedy w pierwszej rundzie eliminacyjnej, ale estoński stary wyjadacz kilkoma zagraniami pokazał klasę. Raków nie mógł sobie z nim poradzić w spotkaniu u siebie. Wasiljew rozegrał tam więcej niż przeciętne zawody i posłał parę piłek do kolegów podobnych do tych, którymi zachwycał w Ekstraklasie.

W sierpniu 2024 roku Wasiljew obchodził 40. urodziny i w tym wieku postanowił zawiesić buty na kołku. W sobotę 9 listopada rozegra ostatni mecz w piłkarskiej karierze. Jego Flora w finałowej kolejce estońskiej ekstraklasy podejmie u siebie w derbach stolicy Tallinnę Kalev. Flora walczyć będzie o zajęcie drugiego bądź trzeciego miejsca, do których traci dwa punkty, a które dają prawo startu w eliminacjach Ligi Konferencji latem 2025 roku. Tallinna Kalev zaś walczyć będzie o uniknięcie barażów o utrzymanie w ekstraklasie.

fot. PressFocus