Bayern nagrodzi prezesa nową umową

Napisane przez Gabriel Stach, 11 listopada 2024

Choć Bayern Monachium posiada prezesa i prezydenta, to i tak żadna z decyzji nie zapadnie bez zatwierdzenia przez Radę Nadzorczą, w której zasiadają przede wszystkim legendarne dla klubu postacie, jak Uli Hoeness oraz Karl-Heinz Rummenigge. Niewykluczone, że wkrótce szefowie „Gwiazdy Południa” podejmą ważną decyzję dla przyszłości Jana-Christiana Dreesena, czyli obecnego prezesa zarządu Bayernu.

Bayern podjął decyzję?

Choć do niedawna wydawać się mogło, że w bawarskim klubie czekają nas kolejne ważne decyzje i zmiany na kierowniczych stanowiskach, to Rada Nadzorcza chciała najwyraźniej zdecydować inaczej. Główne media w Niemczech z portalem ”Sky Sports” na czele potwierdzają to, co kilka dni temu opublikował znany i ceniony dziennikarz Florian Plettenberg w swoim programie „Transfer Update – die Show”. Jak się okazuje, Bayern Monachium z bardzo dużym prawdopodobieństwem nagrodzi Jana-Christiana Dreesena nową umową,

Jeszcze niedawno spekulowano, że odejdzie on po sezonie 2024/25. Powodem miały być różne czynniki zewnętrzne, jak i również wewnętrzne – pojawiły się m.in. informacje o konflikcie obecnego CEO z głównymi sternikami klubu, czy też afera związana z obrażeniem jednej z pracownic „Die Roten”. 57-latek miał najpierw zwyzywać, a następnie rzucić gazetą w kobietę w swoim gabinecie. Doniesienia te najwyraźniej okazały się jednak tylko wymysłem, a bossowie klubu od samego początku stali murem za Dreesenem.

Kontrakt do końca czerwca 2027 roku

Według Floriana Plettenberga, który jest postrzegany jako „guru” informacji dotyczących bawarskiego klubu, Rada Nadzorcza podczas listopadowego posiedzenia ma ostatecznie zdecydować w sprawie Jana-Christiana Dreesena. Dyskusje o przyszłości 57-latka miały już miejsce w ostatnich tygodniach, a podczas spotkania sterników umowa dla prezesa FCB ma zostać już tylko nieoficjalnie „przyklepana”. Bayern ma zaoferować swojemu CEO kontrakt na przynajmniej dwa kolejne lata – do końca czerwca 2027 roku.

Sam Niemiec bardzo dobrze wyobraża sobie dłuższą współpracę i nigdy tak naprawdę nie myślał o odejściu – nawet mimo ostatnich plotek o konfliktach w klubie. Decyzja powinna zostać ogłoszona w przeciągu kilku najbliższych dni. Co do finalnego zatwierdzenia Dreesena jako nowego-starego prezesa należy poczekać do grudnia, kiedy to Bayern zorganizuje Doroczne Walne Zgromadzenie – tam również zatwierdzona zostanie kolejna kadencja Herberta Hainera, czyli prezydenta „Gwiazdy Południa”.

Thomas Mueller szykowany do roli CEO?

W międzyczasie za kulisami toczą się również dyskusje wewnątrz bawarskiego klubu odnośnie tego, kto poprowadzi Bayern w przyszłości. Coraz częściej spekuluje się, że po zakończeniu swojej kariery piłkarskiej, do tej roli będzie przygotowany Thomas Mueller, czyli legendarna postać FCB. Ponadto, w tym kontekście w mediach pojawiają się nazwiska innych legend – Philippa Lahma oraz Bastiana Schweinsteigera.