El Clasico legend w Tokio już w grudniu. Okazja do pożegnania Iniesty

Napisane przez Patryk Popiołek, 12 listopada 2024
El Clasico

El Clasico w wykonaniu legendarnych graczy zawita już 15 grudnia do Tokio. Oczywiście w ramach tego spotkania spotkają się ikoniczne postacie FC Barcelony oraz Realu Madryt. Na boisku zobaczymy przede wszystkim Andresa Iniestę, dla którego będzie to okazja pożegnania, po tym jak niedawno ogłosił on zakończenie długiej kariery piłkarskiej. Kto jeszcze wystąpi w Japonii?

Pożegnanie Iniesty

Na początku października legendarny pomocnik FC Barcelony ogłosił zakończenie swojej kariery. Iniesta ostatnie lata spędził w Japonii, przez co wielu kibiców po prostu zapomniało, że Hiszpan jeszcze kontynuuje swoje poczynania na murawie. Rozgrywając aż 674 spotkania w barwach „Blaugrany” oraz osiągając z nią tak wiele sukcesów, 40-latek bez wątpienia zasługuje na miano legendy.

Mimo iż oficjalnie buty zostały odwieszone na kołek, to Hiszpan ponownie pojawi się na murawie i to ponownie w Japonii. Słynne El Clasico w wydaniu emerytowanych legendarnych zawodników zawita do Kraju Kwitnącej Wiśni już 15 grudnia. Na stadionie Ajinomoto w Tokio odbędzie się wielkie widowisko, które będzie jednocześnie okazją do pożegnania utytułowanego Andresa Iniesty.

Mistrzowska obsada

Co ważne, jeszcze przed tym jak oba zespoły pojawią się w Tokio, czeka ich wcześniejsze spotkanie w Katarze. 28 listopada odbędzie się takowy pojedynek w Doha i dopiero po nim FC Barcelona oraz Real Madryt udadzą się do Japonii. Niezależnie z którego sezonu i z jakich lat zawodników obu tych zespołów weźmiesz ze sobą, to i tak będzie to iście legendarna obsada. Tak samo będzie tym razem, zatem jakich nazwisk kibice mogą się spodziewać w tych spotkaniach?

FC Barcelona: Andres Iniesta, Xavi Hernandez, Javier Mascherano, Rafa Marquez, Rivaldo, Javier Saviola, Gaizka Mendieta, Adriano, Bojan Krkić, Ludovic Giuly

Real Madryt: Roberto Carlos, Luis Figo, Steve McManaman, Iker Casillas, Julio Baptista, Savio, Ivan Campo

Dla samego Iniesty będzie to bardzo szczególne spotkanie, ponieważ u jego boku zagra sporo zawodników, z którymi biegał razem po murawie w koszulce Barcy. El Clasico w wydaniu legendarnych zawodników przyciąga sporą publikę, ponieważ kto nie chciałby zobaczyć swoich idoli, nawet mimo uciekających lat. „Last dance” Andresa będzie również pierwszym tego rodzaju eventem organizowanym w Japonii i ciężko odeprzeć wrażenie, iż sam Hiszpan nieco pomógł w organizacji.

Fot. screen/Youtube

Nad ranem NBA, a za dnia piłkarskie przygody. W wolnych chwilach komentator, który poza wielkimi ligami, niezwykle ceni sobie wyjazdy na boiska okręgówki.