Borussia Dortmund: Kapitan opuści ligowy hit

14.11.2024

Borussia Dortmund 30 listopada rozegra „Der Klassiker” z Bayernem Monachium. Uwaga całego piłkarskiego świata zostanie zwrócona na Allianz Arenę, albowiem tego dnia odbędzie się szlagierowe spotkanie Bundesligi. W tym spotkaniu zabraknie jednak Emre Cana. Generujący wiele problemów na boisku pomocnik będzie pauzował z powodu nadmiaru żółtych kartoników zebranych w tej kampanii.

Bayern liderem, BVB w wielkim kryzysie

Po rozegraniu 10 kolejek niemieckiej Bundesligi, Bayern może pochwalić się bardzo dobrym startem. W końcu mowa o zdobyciu przez monachijczyków 26 punktów pod wodzą Vincenta Kompany’ego, co jest wyrównaniem rekordu wśród trenerów bawarskiego klubu, które zostały wcześniej ustanowione przez Pepa Guardiolę (2013) i Branko Zebeca (1968). Ogólnie rzecz biorąc statystyki rekordowego mistrza Niemiec prezentują się następująco:

  • 8 zwycięstw
  • 2 remisy
  • bilans bramkowy 33:7
  • średnia 2,60 pkt na mecz

Jeśli natomiast mowa o BVB, sytuacja jest stosunkowo kiepska, jeśli nie… bardzo kiepska. Borussia Dortmund nie radzi sobie najlepiej w tym sezonie ligowym. Podopieczni Nuriego Sahina zdołali już stracić punkty w połowie spotkań, co jest ich jednym z najgorszych startów na przestrzeni kilkunastu ostatnich lat. Póki co Borussia ugrała zaledwie 16 punktów i jak łatwo policzyć – traci już do swojego odwiecznego rywala z Monachium aż 10 punktów! Tak źle, na tak wczesnym etapie rozgrywek jeszcze nie było w przypadku Dortmundu.

Aby podkreślić, jak fatalnie maja się sprawy w BVB, wystarczy wspomnieć, że klub z Zagłębia Ruhry poniósł już cztery porażki – w tym zaskakujące klęski z Mainz 05 czy Augsburgiem.

Jak z kolei prezentują się liczby dortmundczyków w kampanii ligowej 2024/25? Odpowiedź znajdziecie poniżej:

  • 5 zwycięstw
  • 1 remis
  • 4 porażki
  • bilans bramkowy 18:18
  • 1,60 pkt na mecz

Borussia bez kapitana

Historia spotkań na linii Borussia Dortmund – Bayern sugeruje, że 30 listopada może nas czekać kolejne wielkie widowisko i choć dortmundczycy znajdują się w wielkim dołku, to nie można zapominać, że kiedy wymaga tego sytuacja, klub z Zagłębia Ruhry potrafi się wspiąć na wyżyny swoich możliwości, zwłaszcza że to w końcu „Der Klassiker”, na który kibice zawsze czekają z wielkim utęsknieniem w Niemczech i nie tylko. Borussia głęboko liczy na rozpoczęcie dobrego trendu i złapanie momentum z wynikami.

Z drugiej strony trener Nuri Sahin może mieć nie lada orzech do zgryzienia i mowa tutaj nie tylko o pladze kontuzji, która trapi zespół „Die Borussen”. W ostatnim meczu 10. kolejki ligowej przeciwko FSV Mainz, czerwoną kartkę za niezwykle brutalny faul otrzymał Emre Can. Ostatnio Sąd Sportowy Niemieckiego Związku Piłki Nożnej ogłosił karę dla Niemca za jego przewinienie – mowa o dwóch meczach zawieszenia, co obejmuje pojedynki z SC Freiburgiem oraz Bayernem Monachium.

− Sąd Sportowy Niemieckiego Związku Piłki Nożnej (DFB) nałożył na Emre Cana karę dwóch meczów zawieszenia po tym, jak Komisja Kontroli DFB postawiła zarzuty brutalnej gry przeciwko przeciwnikowi. Ponadto, zawodnik ma również zakaz udziału we wszystkich innych meczach swojego klubu do czasu wygaśnięcia zakazu – czytamy w oświadczeniu DFB.