Była gwiazda Ekstraklasy wraca do formy? Zrobił to pierwszy raz od ponad roku

Napisane przez Maciej Bartkowiak, 15 listopada 2024

Erik Exposito to ostatni król strzelców Ekstraklasy, który po zakończeniu poprzedniego sezonu opuścił Polskę po pięciu latach. Po wygaśnięciu kontraktu ze Śląskiem Wrocław na zasadzie wolnego transferu przeniósł się do katarskiego Al Ahli Doha. Teraz zaliczył trzeci mecz z rzędu z golem, co ostatni raz zdarzyło się na przełomie lipca i sierpnia 2023 roku.

Król strzelców Ekstraklasy wraca do formy?

Minionego lata Erik Exposito po pięciu latach opuścił Śląsk Wrocław. W tym czasie rozegrał dla WKS-u 164 mecze, w których strzelił 58 goli i zaliczył 24 asysty. Sensacyjne wicemistrzostwo Polski Śląska w poprzednim sezonie było głównie jego zasługą. Gdyby nie jego 19 bramek Śląsk zakończyłby sezon nie z dorobkiem 63, a 44 punktów i rozgrywki ligowe zakończyłby dopiero na 10. miejscu.

Dokładając do tego sześć asyst Hiszpan miał bezpośredni udział przy 25 z 50 zdobytych przez Śląsk bramek w poprzednim sezonie, czyli wynosił on 50%. W tym sezonie nominalni napastnicy mają zaś zaledwie 22-procentowy udział przy bramkach Śląska. Sebastian Musiolik strzelił cztery gole, a Jakub Świerczok jednego. Wicemistrzowie Polski strzelili w tym sezonie łącznie 23 gole w 19 meczach.

Strata Exposito w zespole z Wrocławia jest odczuwalna, choć Hiszpan również nie miał łatwego początku sezonu. Na zasadzie wolnego transferu – bowiem jego kontrakt ze Śląskiem dobiegł końca – przeniósł się do katarskiego Al Ahli Doha. Choć w debiucie strzelił gola, który pomógł jego drużynie zremisować 2:2 z Al Wakrą, w kolejnych ośmiu meczach zdobył tylko jedną bramkę.

Teraz wydaje się, że 28-latek wraca do formy, bowiem w trzech ostatnich meczach wpisywał się na listę strzelców. Ostatni raz trzy mecze z rzędu z golem zaliczył na przełomie lipca i sierpnia 2023 roku, gdy po razie strzelił w przegranych meczach z Zagłębiem Lubin (1:2) i Stalą Mielec (1:3) oraz ustrzelił dublet z Lechem Poznań (3:1).

W ostatni weekend trafieniem z rzutu karnego otworzył wynik wygranego przez Al Ahli Doha 3:2 meczu Pucharu Ligi z Al Rayyan. Kolejkę wcześniej w doliczonym czasie meczu z Al Shahaniya zdobył bramkę na wagę zwycięstwa 2:1. Jego Al Ahli Doha obecnie zajmuje trzecie miejsce w katarskiej Super League i do prowadzącego w tabeli Al Duhail prowadzi cztery punkty. Hiszpan zdaje się być największą gwiazdą tego zespołu obok Juliana Draxlera, który w przeszłości grał w Benfice, PSG, Wolfsburgu i Schalke, i 58 razy zagrał w reprezentacji Niemiec.

fot. PressFocus