Lechia Gdańsk znalazła następcę Szymona Grabowskiego

Dziennikarka ”Lechia.net” oraz ”Kanału Sportowego” Karolina Jaskulska poinformowała, że nowym trenerem ”Biało-Zielonych” będzie John Carver. Dwie godziny później sam klub potwierdził te doniesienia i oficjalnie zaprezentował go na stanowisku. Od ponad czterech lat był asystentem selekcjonera reprezentacji Szkocji Steve’a Clarke’a. Wcześniej pracował m.in. w Newcastle United, gdzie był nawet tymczasowym szkoleniowcem.

Lechia znalazła następcę Grabowskiego

Karolina Jaskulska z ”Lechia.net” oraz ”Kanału Sportowego” w trakcie wyjazdowego meczu 17. kolejki PKO BP Ekstraklasy Lechii Gdańsk z GKS-em (0:2) poinformowała, że na stadionie przy Bukowej w Katowicach znajduje się przyszły trener ”Biało-Zielonych”. Przebywał tam w towarzystwie prezesa Paolo Urfera. Niedługo później dziennikarka poinformowała, że tym trenerem jest John Carver. Od ponad czterech lat pełni rolę asystenta selekcjonera reprezentacji Szkocji Steve’a Clarke’a. Dwie godziny po tej informacji klub w social mediach oficjalnie już potwierdził nowego trenera.

Po raz ostatni w piłce klubowej pracował w sezonie 2017/18, gdy przez kilka miesięcy był w sztabie Alana Pardewa. Pod koniec listopada 2017 roku przejął on walczący wówczas o utrzymanie w Premier League West Bromwich Albion, ale już w kwietniu 2018 roku został zwolniony. Ostatecznie West Brom z Grzegorzem Krychowiakiem w składzie po ośmiu latach spadł z Premier League. Asystentem Pardewa Carver był także w Newcastle, a po jego zwolnieniu pod koniec 2014 roku do końca sezonu 2014/15 prowadził ”Sroki”.

Wypalił wtedy po siedmiu porażkach z rzędu: – Jestem pozytywnym facetem. Wciąż uważam, że jestem najlepszym trenerem w Premier League. Tak myślę i nie ma w tym nic złego. Jeżeli mam odpowiednie narzędzia, to mogę wykonać zadanie. Robię to jak najlepiej potrafię – tłumaczył Carver i pewności siebie mu nie brakowało.

John Carver nowym trenerem Lechii.

👉 https://t.co/5j3l1XDJ5N pic.twitter.com/MXl8Ayv1PU

— Lechia Gdańsk (@LechiaGdanskSA) November 30, 2024

Już wcześniej pracował z Blackwellem

Choć Newcastle pod jego wodzą wygrało zaledwie trzy ligowe mecze i przegrało aż 12, utrzymało się w Premier League. Był to zresztą jego drugi pobyt na St. James’ Park, bowiem w latach 1999-04 pracował w sztabie Sir Bobby’ego Robsona. Rolę asystenta pełnił także w Sheffield United, gdzie pracował z tragicznie zmarłym niedługo później Garym Speedem. Był też asystentem w Plymouth Argyle, Luton Town i Leeds United. W tych dwóch ostatnich klubach był członkiem sztabu… Kevina Blackwella, czyli obecnego dyrektora technicznego Lechii.

Oprócz Newcastle, rolę ”caretakera” pełnił także w Leeds i Sheffield United. W latach 2008-09 był także szkoleniowcem występującego w amerykańskiej Major League Soccer kanadyjskiego Toronto FC, gdzie jednak w sezonie 2008 zajął z klubem ostatnie miejsce w Konferencji Wschodniej. Przed sezonem 2016/17 przejął Omonię Nikozja. Mimo aż 17 zwycięstw w 28 meczach i średniej dwóch punktów na mecz w lutym 2017 roku został zwolniony po porażce 2:4 z AEK-iem Larnaką.

Coś tam poszukałem, Anglicy pomogli i mamy to! Wygląda na to, że John Carver będzie nowym trenerem Lechii. Ostatnia samodzielna praca w sezonie 16/17, gdy prowadził słynną ostatnio Omonię (2,00pkt/mecz). Obecnie asystent w Szkocji. pic.twitter.com/EklamsmKo7

— Bartosz Naus (Bartoni) (@Bartoni19) November 30, 2024

Umowa obowiązuje do końca sezonu 2024/25 z opcją przedłużenia na kolejny rok. Lechia dogadała się z Federacją Szkocji, by John Carver mógł rozpocząć natychmiast, ale też poszła na ugodę, by podczas przerwy reprezentacyjnej w marcu 2025 mógł być jeszcze w sztabie reprezentacji Szkocji podczas ważnego barażowego dwumeczu z Grecją. Nowy trener już spotkał się z drużyną Lechii i sztabem po meczu z GKS-em Katowice. Pracę rozpocznie w poniedziałek 2 grudnia.

W 18. kolejce PKO BP Ekstraklasy beniaminek podejmie u siebie wicemistrza Polski Śląska Wrocław. Będzie to starcie dwóch najgorszych drużyn w lidze. Lechia z dorobkiem 11 punktów zajmuje przedostatnie, 17. miejsce. Z kolei ostatni w tabeli Śląsk ma na koncie 10 punktów, choć rozegrał jeden mecz mniej.