Bramkarz strzelił gola w Pucharze Anglii

Napisane przez Mariusz Orłowski, 01 grudnia 2024

Właśnie rozgrywana jest II runda Pucharu Anglii, którą można uznać jako wstępną. Nie biorą w niej bowiem udziału kluby z Premier League oraz Championship, a te z trzeciego, czwartego i niższych poziomów rozgrywkowych. Leyton Orient (League One) mierzyło się z Oldham Athletic (National League) i w 99. minucie gola dla tych pierwszych na 1:1 strzelił wypożyczony z Tottenhamu bramkarz Joshua Keeley. 

Bramkarz dał dogrywkę

Zespół Oldham Athletic występuje o dwa poziomy niżej niż Leyton Orient i zapowiadało się na sporą niespodziankę, ponieważ w doliczonym czasie prowadził 1:0. Wtedy jednak Thomas James podszedł do rzutu wolnego i dośrodkował wprost na głowę… swojego bramkarza. Joshua Keeley wszedł idealnie w tempo i doprowadził swoim trafieniem do dogrywki.

Gol ten okazał się niezwykle cenny, ponieważ w dogrywce Leyton Orient było stroną całkowicie przeważającą – Daniel Agyei nie wykorzystał rzutu karnego, potem jedna z bramek została nieuznana przez VAR, ale w końcu trzecioligowiec dopiął swego i w 121. minucie zdobył bramkę na wagę awansu. Zrobił to Daniel Agyei, który wcześniej zmarnował jedenastkę. Nie byłoby jednak dogrywki, gdyby nie gol bramkarza wypożyczonego z Tottenhamu.

To znaczy dla mnie wszystko. Przez następne trzy tygodnie będę wniebowzięty. Nigdy w życiu nie strzeliłem gola. Nie mogłem uwierzyć, kiedy piłka wpadła do bramki – zachwycał się Keeley. To 21-letni golkiper „Kogutów” i 10-krotny reprezentant Irlandii U21. Jest podstawowym bramkarzem grającego w League One Leyton Orient. Rok temu grał na wypożyczeniu w National League w drugiej części sezonu w ekipie FC Barnet, gdzie… także wystąpił przeciwko Oldham Athletic, jednak tam jego zespół przegrał 0:2.

Wkraczają najwięksi

Dopiero od trzeciej rundy FA Cup do gry wkraczają najwięksi. To oznacza, że Leyton Orient będzie mogło już trafić na Liverpool, Manchester City czy Arsenal. Losowanie odbędzie się 2 grudnia, a „kulki” wyciągną Mark Hughes i Dion Dublin. Na tym etapie mogła pojawić drużyna z siódmej ligi, ale obie odpadły.

Kettering Town długo prowadziło 1:0 z grającym w League Two Doncaster Rovers, lecz odpadło dopiero po dogrywce. Kolejny zespół z siódmej ligi – Harborough Town – w meczu na Madejski Stadium przeciwko Reading sensacyjnie na wyjeździe prowadził 2:1 do przerwy. Później stracił dwie bramki, ale znów niespodziewanie wyrównał na 3:3. Reading przechyliło szalę zwycięstwa w dogrywce, zwyciężając 5:3. Oba teamy z siódmej ligi spisały się jednak nadspodziewanie dobrze.

Ekipą, która broni FA Cup jest Manchester United. „Czerwone Diabły” niespodziewanie – po bardzo dobrym meczu – pokonały 2:1 w derbach lokalnego przeciwnika, czyli Manchester City, prowadząc już 2:0 do przerwy. MVP tamtego spotkania został Kobbie Mainoo, strzelec jednego z goli. Manchester United uniemożliwił w ten sposób Pepowi Guardioli zdobycie podwójnej korony. Musiał on bowiem zadowolić się czwartym z rzędu mistrzostwem, a zwolniony w tym sezonie Erik ten Hag dopisał drugie trofeum do kolekcji.

Fot. Leyton Orient/Twitter

Nie ma social mediów, ponieważ ich... nie potrzebuje. Pisanie o piłce nożnej traktuje jako odskocznię, lecz nie ma ambicji dziennikarskich, pracując w IT. Piłka to hobby. Od 2008 fan Barcelony. Jeden z sezonowców City "przez Pepa". Lubi spędzić weekend z Ekstraklasą.

1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)