Gorące info
Chcesz reklamować się na naszym profilu? Zapraszamy do współpracy.

Wyróżnienia 13. kolejki Premier League

Napisane przez Maciej Bartkowiak, 02 grudnia 2024
Wyróżnienia Premier League

13. kolejka Premier League stała pod znakiem hitu pomiędzy Liverpoolem a Manchesterem City. W tej serii gier padły 34 bramki, a my wybraliśmy najładniejszą z nich. Wybraliśmy także piłkarza, „młodzieżowca”, mecz oraz sensację kolejki.

Mecz kolejki – West Ham 2:5 Arsenal

Po ostatniej w tym roku przerwie reprezentacyjnej piłkarze Arsenalu wrócili na boisko odmienieni i po raz pierwszy od początku października wygrali dwa mecze z rzędu. Najpierw pokonali u siebie 3:0 rewelację początku sezonu Premier League – Nottingham, a kilka dni później rozbili w Lizbonie 5:1 Sporting, który zaledwie kilka tygodni wcześniej sam zdeklasował Manchester City 4:1.

Po kilku dniach ”Kanonierzy” ponownie wbili na wyjeździe rywalowi pięć bramek – tym razem West Hamowi. Już po 36 minutach Arsenal prowadził 4:0. Poprzednia wizyta zespołu Mikela Artety na London Stadium zakończyła się ich wysokim zwycięstwem 6:0, a gola na 4:0 jego podopieczni strzelili tuż przed przerwą. W tamtym momencie wszystko więc zmierzało do przebicia rezultatu z lutego tego roku.

Jednak tuż po bramce Havertza na 4:0 bramkę zdobył Aaron Wan-Bissaka, a zaledwie dwie minuty różnicę bramek do dwóch zmniejszył Emerson Palmieri. Lecz w doliczonym czasie gry Arsenal ponownie wyszedł na trzybramkowe prowadzenie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Łukasz Fabiański znokautował Gabriela Magalhaesa, a sędzia Anthony Taylor bez wahania wskazał na ”wapno”. Tym razem do rzutu karnego podszedł Bukayo Saka (bramkę na 3:0 z ”jedenastki” zdobył Martin Odegaard) i ustalił wynik derbowej rywalizacji na 5:2.

Saka został zresztą wybrany najlepszym zawodnikiem tego meczu, bowiem oprócz bramki zaliczył jeszcze dwie asysty i wywalczył rzut karny, który wykorzystał Odegaard. Konto wychowanka ”Kanonierów” po tym meczu zwiększyło się do pięciu goli i dziesięciu asyst. Tylko on i Mohamed Salah jak dotąd zaliczyli w tym sezonie Premier League bezpośredni udział przy 15 bramkach swoich zespołów.

Piłkarz kolejki – Kevin Schade

Saka śmiało może pretendować do miana oficjalnego piłkarza 13. kolejki Premier League. My jednak zdecydowaliśmy się wybrać Kevina Schade z Brentford. Niemiec ustrzelił przeciwko Leicester hat-tricka na wagę zwycięstwa 4:1. Co więcej, były piłkarz Freiburga zaliczył jeszcze przy bramce Yoana Wissy na 1:1. Do Brentford Schade trafił zimą 2023 roku i jak dotąd w 34 występach zaliczył bezpośredni udział przy zaledwie sześciu bramkach swojego zespołu (trzy gole, trzy asysty).

Teraz może pochwalić się bezpośrednim udziałem przy dziesięciu bramkach Brentfordu podczas swojego pobytu w tym klubie, a 40% tego dorobku ustanowił w jedno popołudnie. Schade został także czwartym Niemcem, który ustrzelił hat-tricka w Premier League. W 1998 roku dokonał tego Jurgen Klinsmann w barwach Tottenhamu, w 2002 roku piłkarz Bolton Fredi Bobić, a w 2014 roku Andre Schurrle w bawach Chelsea.

Dodajmy, że gdy Schade strzelał hat-tricka przeciwko Leicester, na Molineux Stadium hat-tricka przeciwko Wolverhampton ustrzelił Justin Kluivert. Wszystkie trzy bramki Holender zdobył jednak z rzutów karnych, dlatego nie wybraliśmy go piłkarzem kolejki. To pierwszy przypadek w historii Premier League, gdy wszystkie trzy gole w meczu piłkarz ustrzelił z rzutów karnych.

Z kolei wszystkie trzy ”jedenastki” wywalczył Evanilson, co także zdarzyło się po raz pierwszy w historii Premier League. Dodatkowo, po raz pierwszy od grudnia 2007 roku jednego dnia dwóch piłkarzy ustrzeliło hat-tricka w Premier League. Wówczas w barwach Wigan dokonał tego Marcus Bent, a w barwach Blackburn Roque Santa Cruz. W tamtym wypadku jednak to wszystko wydarzyło się w tym samym meczu – Wigan pokonało Blackburn 5:3.

Najlepszy młody piłkarz kolejki – Milos Kerkez

W Premier League, oczywiście, nie obowiązuje przepis o młodzieżowcu, ale wzorem naszych ”Ekstraklasowych Wyróżnień” w tej kategorii wybierać będziemy najlepszego piłkarza kolejki urodzonego w 2003 roku lub poniżej. Pozostajemy przy zespole Bournemouth, bowiem spośród zawodników z tych roczników w minionej serii gier najbardziej wyróżnił się Milos Kerkez. Węgier – który 7 listopada obchodził dopiero 21. urodziny – strzelił swojego pierwszego gola po transferze do Anglii.

W poprzednim sezonie Kerkez rozegrał w debiutanckim sezonie dla Bournemouth 33 mecze, ale zaliczył tylko jedną asystę. Po 12 meczach tego sezonu miał na koncie dwie asysty – obie w sensacyjnie wygranym 2:1 meczu z Manchesterem City. Teraz zdobył pierwszą bramkę w barwach ”Wisienek” i to przepiękną. Z lewej strony pola karnego huknął przy bliższym słupku, a piłka wylądowała tuż pod poprzeczką. Na listę strzelców Węgier wpisał się już w ósmej minucie, a jego trafienie było golem na… 2:1.

Gol kolejki – Cole Palmer

Dużo bardziej efektowne od bramki Kerkeza było jednak trafienie Cole Palmera. Najlepszy od roku piłkarz Chelsea w 83. minucie pięknym strzałem lewą nogą sprzed pola karnego ustalił wynik rywalizacji z Aston Villą na 3:0. Występ przeciwko ”The Villans” Palmer zakończył zresztą nie tylko z golem, ale i asystą, bowiem w 36. minucie zaliczył kluczowe podanie przy bramce kapitana ”The Blues”. Enzo Fernandeza na 2:0.

Wychowanek Manchesteru City przełamał tym samym serię trzech meczów bez gola oraz asysty. Był to jego najgorszy jak dotąd wynik w tym sezonie, bowiem gdy na przełomie sierpnia i września zaliczył trzy mecze z rzędu bez gola dorzucił jedną asystę. Palmer zaliczył bezpośredni udział przy ponad połowie ligowych Chelsea w tym sezonie. W klasyfikacji kanadyjskiej ma 14 punktów (osiem goli i sześć asyst) i w tym zestawieniu ustępuje tylko Mohamedowi Salahowi (18 pkt.) i Bukayo Sace (15 pkt.).

Sensacja kolejki – kolejna domowa wpadka Tottenhamu

W pierwszym wydaniu ”Wyróżnień Premier League” Tottenham znalazł się w zakładce ”sensacja kolejki” za sprawą zmiażdżenia na Etihad Stadium Manchesteru City 4:0. Podopieczni Ange’a Postecoglou ponownie zagościli w tej kategorii, lecz tym razem w negatywnym świetle. Spurs jedynie zremisowali przed własną publicznością z Fulham 1:1. Licząc wszystkie rozgrywki to już trzeci z rzędu domowy mecz Tottenhamu bez zwycięstwa.

W minionym tygodniu piłkarze ”Kogutów” tylko zremisowali 2:2 z Romą w Lidze Europy, a wcześniej akurat przeciwko nim Ipswich odniosło jedyne jak dotąd zwycięstwo w tym sezonie (2:1). To najgorsza domowa seria Tottenhamu od równo 12 miesięcy, gdy na przestrzeni listopada i grudnia 2023 roku zespół Postecoglou poniósł u siebie trzy z rzędu porażki (1:4 z Chelsea, 1:2 z Aston Villą i 1:2 z West Hamem).

Był to także drugi z rzędu mecz przeciwko Fulham bez wygranej, co po raz ostatni Spurs wydarzyło się w latach 2008-09 (porażka 1:2 i dwa remisy 0:0). Tom Cairney, który w 67. minucie ustalił wynik tej rywalizacji na 1:1, na wyjazdowe trafienie w Premier League czekał od… marca 2010 roku. Nikt w historii tych rozgrywek tak długo nie czekał na kolejnego wyjazdowego gola. Kapitan ”The Cottagers” zakończył jednak swój występ przed czasem, bowiem kwadrans po swoim golu wyleciał z boiska za brutalny atak na Dejana Kulusevskiego.

Wyniki 13. kolejki i tabela Premier League

  • Brighton 1:1 Southampton
  • Wolverhampton 2:4 Bournemouth
  • Brentford 4:1 Leicester
  • Crystal Palace 1:1 Newcastle
  • Nottingham 1:0 Ipswich
  • West Ham 2:5 Arsenal
  • Manchester United 4:0 Everton
  • Chelsea 3:0 Aston Villa
  • Tottenham 1:1 Fulham
  • Liverpool 2:0 Manchester City