Wyróżnienia 14. kolejki Premier League
Za nami pierwsza w tym sezonie kolejka Premier League rozegrana w środku tygodnia. W 14. kolejce angielskiej ekstraklasy padły 34 bramki, czyli dokładnie tyle samo, ile w poprzedniej serii gier. Już po raz trzeci podsumowujemy kolejkę Premier League, gdzie wybraliśmy mecz, piłkarza, gola, młodzieżowca i największą sensację minionej serii gier.
Piłkarz 14. kolejki – Mohamed Salah
Mecz na St. James’ Park był nie tylko najlepszym widowiskiem w 14. kolejce Premier League, nie tylko wyłonił najpiękniejszego gola kolejki, ale także wyłonił najlepszego zawodnika minionej serii gier. Mianem tym niewątpliwie można określić Mohameda Salaha, który drugi mecz z rzędu zakończył zarówno z bramką, jak i asystą. W meczu z Newcastle dokonał tego po raz 37. w historii swoich występów w Premier League i pobił rekord należący wcześniej do Wayne’a Rooney’a. Egipcjanin do przebicia jego wyczynu potrzebował… 214 meczów mniej.
Jako pierwszy w tym sezonie Premier League Salah zanotował bezpośredni udział przy 20 bramkach swojego zespołu. W meczu z Newcastle strzelił 13. gola w bieżącej kampanii i wyprzedził Erlinga Haalanda o jedno trafienie. Dokładając do tego osiem asyst prowadzi w klasyfikacji kanadyjskiej z 21 punktami. Pod względem asyst ustępuje jedynie Bukayo Sace, który ma ich na koncie dziesięć.
With two goals and an assist against Newcastle, Mohamed Salah has now both scored and assisted in more Premier League games than any other player.
He has broken a record Wayne Rooney held since January 2016.@Matt_Furniss explains all…
— Opta Analyst (@OptaAnalyst) December 4, 2024
Gol 14. kolejki – Alexander Isak vs Liverpool
W kategorii ”bramka kolejki” na wyróżnienie zasługują znakomite trafienie bezpośrednio z rzutu wolnego Ashley’a Younga w meczu z Wolverhampton czy techniczne uderzenie sprzed pola karnego Morgana Rogersa przeciwko Brentford, lecz najbardziej efektowna była bramka Alexandra Isaka w starciu Newcastle z Liverpoolem. Po prostopadłym podaniu od Bruno Guimaraesa zgubił Virgila van Dijka i potężnym strzałem sprzed ”szesnastki” pokonał Caoimhina Kellehera. Szwed zdobył pierwszą bramkę na St. James’ Park od 02.11.
Wówczas ustrzelił inną czołową angielską drużynę – Arsenal, a jego trafienie dało ”Srokom” zwycięstwo 1:0. Tym razem jednak nie był jedynym, który wpisał się na listę strzelców. Wręcz przeciwnie, jego bramka rozpoczęła prawdziwą strzelaninę nad rzeką Tyne. Łącznie z rozgrywkami Pucharu Ligi był to szósty gol Szweda w tym sezonie. Ewidentnie upodobał sobie pokonywanie najsilniejszych ekip, bowiem wcześniej ustrzelił także Tottenham, dwukrotnie Chelsea i rewelację początku tego sezonu – Nottingham.
What a hit! 🤩🇸🇪 pic.twitter.com/oOzuKjK8i4
— Newcastle United (@NUFC) December 5, 2024
Młodzieżowiec 14. kolejki – Bilal El Khannouss (Leicester City)
W minionej serii gier spośród zawodników urodzonych w 2003 roku i poniżej najbardziej wyróżnił się 20-letni Bilal El Khannouss. Minionego lata Leicester zapłaciło belgijskiemu Genkowi za tego skrzydłowego aż 20 milionów euro. Przed minioną kolejką zaliczył 10 występów w barwach ”Lisów”, z czego cztery w pierwszym składzie. Zdążył już także strzelić premierowego gola dla mistrzów Anglii z 2016 roku – w 1/8 finału Pucharu Ligi przeciwko Manchesterowi United (2:5).
Był to pierwszy z czterech meczów ”Czerwonych Diabłów”, w których Ruud van Nistelrooy pełnił funkcję tymczasowego szkoleniowca. Marokańczyk najwyraźniej urzekł swoim występem legendę holenderskiej piłki, bowiem w jego debiucie w roli trenera Leicester wystawił go w pierwszym składzie. Za tę szansę El Khannouss odpłacił się pierwszą asystą, a także premierowym golem w Premier League. Już w drugiej minucie zaliczył kluczowe podanie przy bramce Vardy’ego, a po godzinie gry sam podwyższył na 2:0.
A moment for Bilal please👏
Sponsored by ➡️ https://t.co/9fTjYE3n9X pic.twitter.com/tmsF6hfYdE
— Leicester City (@LCFC) December 5, 2024
Ostatecznie Leicester pokonało West Ham w debiucie van Nistelrooy’a 3:1 i odniosło trzecie zwycięstwo w tym sezonie Premier League. Przełamali serię pięciu ligowych meczów bez wygranej i odnieśli pierwsze domowe zwycięstwo od dwóch miesięcy. Przewaga beniaminka nad strefą spadkową zwiększyła się do czterech punktów, więc nawet w przypadku niekorzystnego wyniku w najbliższym meczu z Brighton Leicester po następnej kolejce nie będzie znajdować się pod kreską.
Mecz kolejki – Newcastle vs Liverpool 3:3
Jako się rzekło, Alexander Isak rozpoczął koncert strzelecki na St. James’ Park. Do szatni gospodarze schodzili z prowadzeniem 1:0, ale krótko po przerwie do wyrównania doprowadził Curtis Jones po asyście Mohameda Salaha. Niemal kwadrans później Isak do bramki dołożył trzecią asystę w tym sezonie Premier League, zaliczając kluczowe podanie przy golu Anthony’ego Gordona. Jego trafienie było o tyle symboliczne, że to wychowanek Evertonu, ale w barwach ”The Toffees” nigdy nie udało mu się pokonać bramkarza rywala zza miedzy.
Isak nie był jednak jedynym, który ten mecz zakończył z zarówno bramką, jak i asystą na koncie. Zaledwie sześć minut po golu Gordona Liverpool ponownie wyrównał – tym razem za sprawą niezawodnego Salaha. Kwadrans później Egipcjanin ustrzelił drugi z rzędu wyjazdowy dublet, a asysty przy obu jego trafieniach zanotował Alexander-Arnold. Choć ”The Reds” trzeci raz z rzędu strzelili trzy gole na wyjeździe, nie odnieśli trzeciego kolejnego zwycięstwa 3:2. W 90. minucie wynik tego meczu na 3:3 po fatalnym błędzie Kellehera ustalił Fabian Schar.
Sensacja kolejki – Bournemouth znów ograło u siebie zespół ”Big Six”
Tylko cztery kluby punktują w tym sezonie u siebie lepiej od Bournemouth, z czego trzy to zespoły ”Big Six”. Więcej oczek przed własną publicznością od ”Wisienek” zdobyły Manchester City, Liverpool i wciąż niepokonani u siebie Arsenal oraz Brentford. Aż dziewięć z 13 punktów wywalczonych na Vitality Stadium punktów Bournemouth zdobyło z drużynami ”Big Six”. Wcześniej na własnym stadionie ograli 2:1 Manchester City oraz 2:0 Arsenal.
Teraz podopieczni Andoniego Iraoli pokonali z zachowaniem zarazem czystego konta inną drużynę z północnego Londynu. ”The Cherries” wygrali 1:0 z Tottenhamem po golu 19-letniego Deana Huijsena. Był to pierwszy występ Hiszpana z holenderskimi korzeniami w wyjściowym składzie od ponad dwóch miesięcy, gdy Bournemouth przegrało na Anfield 0:3 z Liverpoolem. Huijsen został najmłodszym strzelcem gola dla Bournemouth w historii ich występów w Premier League. Dokonał tego w wieku 19 lat i 235 dni.
When you become Bournemouth's youngest ever Premier League goalscorer but you're just a chill guy. 😀 https://t.co/KPdQRUx7Uk
— Squawka Live (@Squawka_Live) December 5, 2024
Wyniki 14. kolejki i tabela Premier League:
- Ipswich 0:1 Crystal Palace
- Leicester 3:1 West Ham
- Arsenal 2:0 Manchester United
- Newcastle 3:3 Liverpool
- Manchester City 3:0 Nottingham
- Southampton 1:5 Chelsea
- Aston Villa 3:1 Brentford
- Everton 4:0 Wolverhampton
- Fulham 3:1 Brighton
- Bournemouth 1:0 Tottenham
The Premier League table after matchday 14… pic.twitter.com/n7wRvkhJXG
— The Athletic | Football (@TheAthleticFC) December 5, 2024