Milan obchodzi 125-lecie powstania w ponurej atmosferze
AC Milan powstał 16 grudnia 1899 roku i został założony przez Herberta Kilpina, angielskiego człowieka z Nottingham. Dziś więc wypada rocznica. Pierwszą nazwą był Milan Cricket Football Club, co widać na okolicznościowej koszulce z okazji 125-lecia powstania klubu. Pierwszym nazwiskiem kojarzącym się z klubem według większości jest Paolo Maldini. Piłkarza, którego widziano w barwach „Rossonerich” 902 razy… nie było na uroczystości urodzinowej. To jeden z tematów dyskusji po meczu z Genoą.
Milan – jubileusz z legendami w ponurej atmosferze
Milan rozegrał swój mecz 16. kolejki przed własną publicznością, dokładnie dzień przed kolejną rocznicą powstania klubu. Nie był to dobry wieczór dla kibiców „Rossonerich”, po raz kolejny w sezonie zresztą. Po bezbramkowym remisie wzburzyła się bardzo mocno grupa kibiców, przede wszystkim tych zagorzałych z Curva Sud Milano.
Jeden z jej szefów – Marco Pacini – przyznał (według internautów), że w związku z mieszanymi wynikami nie pozwolono wnieść kibicom dwóch banerów, na których krytykuje się klub. Wywieszono je po meczu, zremisowanym bezbramkowo z Genoą.
Jeden z nich brzmiał: „Klubie Milan, czekaliśmy na Ciebie i wspieraliśmy Cię do samego końca, mamy dość Twojej przeciętności.”. Drugi z kolei to: „Niekompetentni menadżerowie, klub bez ambicji. Nie odpowiadacie (poziomowi – przyp. MZ) naszej historii.” Wygląda na to, że w tej części Mediolanu miarka się przebrała i kibice mają dość pustych słówek Zlatana Ibrahimovicia oraz rządów Geryy’ego Cardinale.
Maldini on Instagram:
“Happy birthday Milan for your 125th birthday. Nobody will ever manage to scratch your ties with the Maldini family. History is memory” pic.twitter.com/5pNQHAi0rD
— Milan Eye (@MilanEye) December 15, 2024
Jednym z najczęściej poruszanych punktów obchodów 125-lecia powstania klubu była absencja Paolo Maldiniego. Co prawda brakowało też kilku innych osób (Szewczenko, Kaka, Gianni Rivera, Zvonimir Boban), ale o prawdopodobnie największej legendzie klubu i jego nieobecności było w mediach najgłośniej. Kilka godzin po meczu,Maldini wrzucił na Instagrama wpis ze znaczącymi słowami:
Wszystkiego najlepszego z okazji 125. rocznicy urodzin Milanie. Nikt nigdy nie zdoła zerwać twoich więzi z rodziną Maldinich. Historia to pamięć.
Nie ma w tym tajemnicy, że Gerry Cardinale – właściciel Milanu od jesieni 2022 roku – nie miał do końca po drodze z wielkim obrońcą. Ten został bowiem zwolniony w czerwcu 2023 po sezonie z osiągniętym półfinałem Ligi Mistrzów. Przed jednym z meczów półfinałowych powiedział on w telewizji „CBS”, że Milan jeszcze nie jest na takim poziomie, aby osiągać takie wyniki i trzeba konsekwentnie w ten zespół inwestować. Mówi się, że była to jedna z przyczyn zwolnienia.
Warto tu też dodać, że błyszczący dziś w Italii Charles De Ketelaere, za którym Maldini oraz Fred Massara walczyli praktycznie całe letnie okienko 2022, w Mediolanie okazał się totalnym niewypałem (jedna asysta w 40 meczach). Maldini dostał jednak zaproszenie na obchody jubileuszu, ale… odmówił – trudno mu się dziwić, ponieważ wielokrotnie bez szacunku Cardinale podchodził do jego pracy, także już po zwolnieniu klubowej legendy.
W obecnej kadrze na próżno szukać piłkarzy sprowadzonych za kadencji Maldiniego-dyrektora, a minęło raptem półtora roku od jego zwolnienia. Poza Leao, Maignanem i Theo, do takich piłkarzy należą jedynie Alessandro Florenzi, Malick Thiaw, Fikayo Tomori oraz Ismael Bennacer.
L’ingresso di #VanBasten ❤️#Milan pic.twitter.com/bmvuEFEJ8e
— Milanistasemper 🔴⚫️ (@milanistsemper) December 15, 2024
Na samych obchodach była magiczna trójka z Holandii: Ruud Gullit, Marco van Basten oraz Frank Rijkaard, a więc autorzy sukcesów z przełomu lat 80. i 90. Poza nimi byli także choćby: Clarence Seedorf, Pippo Inzaghi, Marek Jankulovski, Franco Baresi czy Massimo Oddo.
Maldini a obecni piłkarze Milanu
Wpis Maldiniego w sieci polubili i skomentowali emotikoną serca m.in.: Theo Hernandez, Sandro Tonali, Mike Maignan oraz kapitan Davide Calabria. Trzy pierwsze nazwiska zostały sprowadzone do Milanu właśnie przez niego i planowały zostać na długo w klubie. Co do Tonalego, sprawa ta średnio była możliwa z uwagi na jego późniejsze problemy z bukmacherką. Wydaje się, że klub sprzedał go do Newcastle, wiedząc o problemach, stąd przyjęcie oferty z pierwszego zagranicznego klubu. Mediolański gigant raczej tego głośno nie przyzna, ale całość w tej sprawie się łączy.
Nie pokazuje to też zbyt dobrej atmosfery w samym zespole. Ostatnio trener Paulo Fonseca posadził Theo na ławce, pośrednio kwestionując jego zaangażowanie i grę. Maignan na Instagramie wysłał wsparcie zarówno jemu i Davide Calabrii – obu z piłkarzy wydaje się, że podpadło w meczu Ligi Mistrzów z Crveną Zvezdą Belgrad. Warto jednak zauważyć, że sam Francuz ma za sobą prawdopodobnie najgorszą rundę w Milanie w karierze, a gra tutaj od jesieni 2019 roku.
After everything that’s happened, I’ve lost interest. Club has gone from people who truly cared to this. During the banter era, I never stopped believing better days would come. Even after it all, I kept going back to San Siro like I did today, but it feels worse than banter era https://t.co/6I9xcrj6ON
— ⭐️⭐️👍🏼 (@semo33) December 15, 2024
Sami kibice są też do dziś źli, że tak to się potoczyło w kwestii Maldiniego. Legenda klubu bowiem znacząco przyczyniła się bowiem do odzyskania reputacji na arenie międzynarodowej, mniej więcej od momentu, w którym (wtedy) tymczasowo zatrudniono Stefano Piolego.
Fot. PressFocus