Śląsk Wrocław zaczyna czyszczenie kadry. Są pierwsze decyzje
Piotr Janas z ”Gazety Wrocławskiej” poinformował, że Śląsk Wrocław rozpoczyna zmiany kadrowe w pierwszym zespole. Wolną rękę w szukaniu nowego klubu dostało dwóch piłkarzy. Kolejnych dwóch ma udać się na wypożyczenie. Niewykluczone, że wicemistrzowie Polski pożegnają także napastnika.
Śląsk Wrocław zaczyna przebudowę kadry
Po pierwszej części sezonu PKO BP Ekstraklasy Śląsk Wrocław znajduje się w dramatycznej sytuacji. Wicemistrzowie Polski w 19 ligowych meczach zdobyli zaledwie 10 punktów i do bezpiecznej strefy tracą aż osiem oczek. Choć przeznaczenie udało się oszukać w 2022 i 2023 roku, wiele wskazuje na to, że WKS po 17 latach pożegna z najwyższym poziomem rozgrywkowym w Polsce. Mimo ogromnego pożaru, który wydaje się nie do opanowania, w klubie wierzą, że tę dramatyczną sytuację uda się odwrócić.
Będący blisko klubu dziennikarz ”Gazety Wrocławskiej” Piotr Janas poinformował, że w gabinetach zapadły pierwsze decyzje dotyczące kadry pierwszego zespołu. Wolną rękę w poszukiwaniu nowych klubów mieli dostać Mateusz Bartolewski i Serafin Szota. Tym samym pożegnaliby się oni ze stolicą Dolnego Śląska po zaledwie pół roku. Jeszcze krócej może trwać pobyt we Wrocławiu Jakuba Świerczoka, bo tylko cztery miesiące. Według dziennikarza nie można wykluczać, że Śląsk zrezygnuje również ze Świerczoka.
Latem tego roku sprowadzeni zostali także m.in. Filip Rejczyk i Simon Schierack, którzy prawdopodobnie tego sezonu nie dokończą już w Śląsku. Piotr Janas poinformował, że obaj zawodnicy mają zostać wypożyczeni, a dyrektor sportowy Rafał Grodzicki miałby chcieć, by ta dwójka dograła sezon na poziomie Betclic 1. Ligi. Jeśli zaś chodzi o Rejczyka, to jest on kompletnym rozczarowaniem, a jego zarobki są wyższe niż 50 tysięcy złotych miesięcznie. W Śląsku byli dumni, wygrywając licytację z Legią.
Są pierwsze kadrowe decyzje w @SlaskWroclawPl, który rozpoczął sprzątanie po ostatnim, skrajnie nieudanym oknie transferowym.
Klub poczyni starania, żeby tej zimy odeszli:
🔹Serafin Szota
🔹Mateusz Bartolewski
Obaj mają wolną rękę w poszukiwaniu nowych pracodawców.Do… pic.twitter.com/kbiBJN3ti3
— Piotr Janas (@Piotr_Janas) December 18, 2024
Odejdzie także kapitan?
Śląsk rozegrał we wszystkich rozgrywkach 23 spotkania. Liczby w pierwszym zespole wyżej wymienionej piątki, z którą w pierwszej kolejność Śląsk chce się pożegnać, prezentują się następująco:
- Mateusz Bartolewski (pięć występów, jeden w pierwszym składzie, 13 razy poza kadrą meczową, łącznie na boisku 143 minuty – średnio 29 min/mecz)
- Serafin Szota (osiem występów, siedem w pierwszym składzie, łącznie na boisku 517 minut – średnio 65 min/mecz)
- Jakub Świerczok (dziesięć występów, pięć w pierwszym składzie, jeden gol, łącznie na boisku 525 minut – średnio 53 min/mecz)
- Filip Rejczyk (sześć występów, jeden w pierwszym składzie, 10 razy poza kadrą meczową, łącznie na boisku 170 minut – średnio 28 min/mecz)
- Simon Schierack (zero występów, ani razu w kadrze meczowej)
Piotr Janas poinformował, że Świerczok obecnie jest jednym z najmniej zarabiających piłkarzy pierwszego zespołu, ale zawarte w kontrakcie klauzule (np. przekroczenie określonej liczby minut) sprawiłyby, że klub będzie zobowiązany zapłacić mu niemałą kwotę. Dlatego też według dziennikarza w gabinetach ma panować przekonanie, że lepiej pożegnać się z napastnikiem w zimowym okienku transferowym.
Komentator Canal+Sport i dziennikarz ”Radia Wrocław” Robert Skrzyński na portalu X napisał, że Śląsk zimą może opuścić także kapitan Peter Pokorny. Gdyby do tego doszło, Słowak pożegnałby się z WKS-em czerwoną kartką, którą obejrzał w ostatnich minutach przegranego 1:2 ligowego meczu z Radomiakiem. Co ciekawe, mimo fatalnej dyspozycji, co często prowadziło do jego bezpośredniego wkładu w utraty bramek, jest najlepiej odbierającym piłkę zawodnikiem w tym sezonie Ekstraklasy. No i zagrał komplet minut – 2100/2100 we wszystkich rozgrywkach, a 1530/1530 w Ekstraklasie.
Ciekawostka: mocno krytykowany w tym sezonie 🇸🇰Peter Pokorný jest najlepiej odbierającym piłkarzem w całej @_Ekstraklasa_ 👀
Sporym cieniem na jego grze kładą się błędy w rozegraniu, które często prowadziły do utraty gola. Wynikało to z tego, że w przeciwieństwie do większości… pic.twitter.com/Ka6MSsyfHk
— Piotr Janas (@Piotr_Janas) December 18, 2024