6. kolejka fazy ligowej Ligi Konferencji – jak poradzili sobie Polacy

Napisane przez Maciej Bartkowiak, 20 grudnia 2024

Za nami pierwsza w historii faza ligowa Ligi Konferencji. Polskich kibiców w ostatniej kolejce najbardziej interesowały zmagania Legii Warszawa i Jagiellonii Białystok, ale w zagranicznych klubach również oglądaliśmy na boiskach Polaków. Oto krótkie podsumowanie ich występów.

Krzysztof Piątek – gol vs Cercle Brugge

Przed meczem z Cercle Brugge Basaksehir miał jeszcze iluzoryczne, bo wynoszące 28% (wg Football Meets Data) szanse na grę w barażach o 1/8 finału Ligi Konferencji. Klub ze Stambułu do walki o baraże w 74. minucie podłączył Krzysztof Piątek, który strzelił gola już w szóstym meczu z rzędu. Był to jego piąty gol w fazie zasadniczej Ligi Konferencji. Okazji do powiększenia swojego dorobku w tych rozgrywkach już nie będzie miał. Kilka minut później Cercle wyrównało, co ostatecznie pozbawiło Basaksehir dwóch punktów. Gdyby Turcy dowieźli prowadzenie do końca, zajęliby miejsce premiowane grą w barażach.

Kacper Przybyłko – 18 minut vs Pafos

Poza Piątkiem minionego wieczora na boiskach Ligi Konferencji mogliśmy oglądać jeszcze trzech polskich napastników, lecz tylko Piątek znalazł się w wyjściowym składzie swojego zespołu. Poprzednie pięć meczów fazy ligowej Ligi Konferencji na ławce zaczynał Kacper Przybyłko i nie inaczej było tym razem. 31-latek na placu gry pojawił się dopiero w 73. minucie meczu z Pafos, przy stanie 2:1 dla jego Lugano. Pafos wyrównało w ostatnich minutach, co pozbawiło Lugano zajęcia drugiego miejsca. Lugano zagra jednak bezpośrednio w 1/8 finału, bowiem zmagania w fazie ligowej zakończyło na szóstym miejscu.

Mariusz Stępiński – sześć minut vs Borac Banja Luka

Na ławce mecz rozpoczął również Mariusz Stępiński, co jednak nie powinno dziwić, bo ponosi konsekwencje tego, że miał czelność skrytykować skandaliczny transparent kibiców Omonii o ”wyzwoleniu Warszawy przez Armię Czerwoną”. Poprzednie cztery mecze w pełni przesiedział na ławce, ale o dziwo tym razem w 84. minucie pojawił się na placu gry. Jego zespół mierzył się na wyjeździe z mistrzem Bośni i Hercegowiny Boracem Banja Luka i wynik 0:0 utrzymywał się przez pełne 90 minut. Omonia załapała się do baraży o 1/8 finału, bowiem zajęła 22. miejsce w tabeli fazy ligowej.

Adrian Cieślewicz – pół godziny vs Celje

Szans na grę w barażach o 1/8 finału de facto nie miało już walijskie TNS, bo wynosiły one zaledwie 2% (wg Football Meets Data). Mistrzowie Walii chcieli jednak godnie pożegnać się z europejskimi pucharami, w których debiutowali. Do pewnego momentu im się to udawało, bo w pierwszej połowie dwukrotnie wychodzili na prowadzenie w wyjazdowym meczu z Celje. Ostatecznie Słoweńcy wygrali 3:2 po bramce z 79. minuty. Niemal 20 minut wcześniej na boisku zameldował się Adrian Cieślewicz, którego występ po raz pierwszy w fazie ligowej Ligi Konferencji potrwał więcej niż kilka minut.

Albert Posiadała – trzy stracone bramki vs Mlada Boleslav

Dla norweskiego Molde był to mecz o wszystko, bowiem w przypadku braku awansu do baraży o 1/8 finału po raz pierwszy od ośmiu lat klub ten zaliczyłby rok bez europejskich pucharów. Molde europejskimi pucharami będzie mogło się pocieszyć, choć tylko wiosną, bo raczej nie wygra Ligi Konferencji i nie zagra w przyszłorocznej edycji Ligi Europy. Pięciokrotni mistrzowie kraju pokonali pokonali u siebie Mladę Boleslav i załapali się na przedostatnie miejsce premiowane grą w barażach. Tam mogą spotkać się z Jagiellonią, z którą w fazie ligowej przegrali 0:3. Między słupkami bramki Molde znów stanął Albert Posiadała, ale trzy razy musiał wyciągać piłkę z siatki.

Bartłomiej Drągowski – ławka vs Dynamo Mińsk

Między słupkami mógł także stanąć Bartłomiej Drągowski, ale po raz drugi w fazie ligowej Ligi Konferencji przesiedział mecz na ławce. Wcześniej zagrał w czterech meczach, ale tylko raz zachował czyste konto i siedem razy musiał wyciągać piłkę z siatki. Po raz drugi w tych rozgrywkach zastąpił go Rosjanin Jurij Łodygin i po raz drugi zagrał ”na zero z tyłu”. Panathinaikos rozbił przed własną publicznością Dynamo Mińsk i zameldował się w barażach o 1/8 finału. Fazę ligową ”Koniczynki” zakończyły na 13. miejscu w tabeli.

fot. PressFocus

Betters baner na start