Bohater fazy pucharowej MŚ 2022 bez klubu – co za upadek!
Podczas MŚ 2022 w Katarze mieliśmy wielu nieoczekiwanych bohaterów. Dużo mówiło się choćby o kadrze Maroka, która okazała się wynikowo najlepszym w historii afrykańskim reprezentantem. W meczu o trzecie miejsce przegrali oni jednak z Chorwacją 1:2, a decydującego gola strzelił Mislav Orsić. Dziś kat Maroka jest bez klubu. Po MŚ podpisał on umowę z Southampton, a przez dwa lata nie zdobył ani jednego gola. Kariera ta jest na rozdrożu.
Bohater MŚ 2022 bez klubu
Mislav Orsić wiele lat grał w piłkę na kontynencie azjatyckim – spędził trzy lata na grze w Korei Południowej oraz w Chinach. Gdy już wrócił to do krajowego giganta, bowiem w latach 2018-2023 grał w Dinamie Zagrzeb. Orsić miał bardzo przyjemny początek sezonu 2022/2023.
Jesienią 2022 roku najpierw po jego bramce w Lidze Mistrzów Dinamo pokonało Chelsea 1:0, co skutkowało zwolnieniem Thomasa Tuchela z funkcji trenera, a następnie zdobył ze swoją kadrą narodową brązowy medal mistrzostw świata. Skrzydłowy chorwackiego giganta zadecydował wtedy o losach meczu o trzecie miejsce, pokonując jednego z bohaterów turnieju MŚ w Katarze – Yassine’a Bounou w 42. minucie.
💥BOOOM!💥
Mislav Orsic is no longer @Trabzonspor player! His contract is terminated by mutual consent.
MORE⬇️https://t.co/CP4FB7SC1o— Ižak Ante Sučić (@IASucic) December 21, 2024
Po turnieju udało mu się zamienić ligę chorwacką na Premier League, zostając piłkarzem Southampton za kwotę niecałych sześciu milionów euro. W klubie z St. Mary’s Stadium rozegrał jedynie pięć spotkań, co przełożyło się na 192 minuty (jeden mecz ligi angielskiej).
Po pół roku od wymarzonej przeprowadzki, został sprzedany do Trabzonsporu za 2,4 miliona euro. Miesiąc później, Orsić zerwał więzadła i wrócił dopiero w tym sezonie. Jego przygoda w Turcji została jednak zakończona przed Świętami Bożego Narodzenia. Po 16 spotkaniach w nieco ponad rok (zero goli, zero asyst), zdecydowano się rozwiązać umowę z piłkarzem, co zostało już oficjalnie ogłoszone. Od listopada bohater MŚ 2022 trenował w odosobnieniu od pierwszej drużyny, razem z kilkoma innymi zawodnikami.
Okazja dla polskich klubów?
Co dalej czeka chorwackiego piłkarza? Można zapewne spodziewać się powrotu do ojczyzny – Dinamo Zagrzeb przyjmie go z otwartymi ramionami. Piłkarz po raz ostatni w kadrze zagrał w pamiętnym meczu z Marokiem ma już 32 lata i ciężko po jego ostatnich miesiącach oczekiwać nawet lukratywej oferty w Arabii Saudyjskiej.
A może to okazja dla polskich klubów? W końcu to piłkarz, który w CV ma bramkę zarówno na MŚ, jak i na Euro (2021, gol z Hiszpanią – to jedyne gole Orsicia w kadrze). Polska liga lubi nieoczywiste ruchy, w ostatnim czasie przekonali kibiców o tym włodarze Śląska Wrocław czy choćby Motoru Lublin. Nie tak dawno także w I lidze Stal Rzeszów ściągała niedawnego piłkarza Ligi Mistrzów – Sebastiena Thilla.
Fot. PressFocus