OFICJALNIE: Następca Amorima zwolniony po ośmiu meczach
Sporting oficjalnie poinformował o zwolnieniu trenera pierwszego zespołu Joao Pereiry. 40-latek przejął lizbońskie ”Lwy” po odejściu Rubena Amorima do Manchesteru United. Z seniorską drużyną popracował jednak przez zaledwie półtora miesiąca. Pod jego wodzą Sporting nie wygrał nawet połowy swoich meczów.
Następca Amorima nie podołał wyzwaniu
Kiedy Ruben Amorim w trakcie listopadowej przerwy reprezentacyjnej opuścił po niemal pięciu latach Sporting, prowadzenie pierwszego zespołu powierzono dotychczasowemu trenerowi grup młodzieżowych i zarazem byłemu piłkarzowi tego klubu – Joao Pereirze. 40-latek wchodził w duże buty, bo pod wodzą Amorima Sporting zdobył aż pięć trofeów w ciągu niemal pół dekady, w tym dwa mistrzostwa kraju. Władze klubu podpisały z Pereirą kontrakt do czerwca 2027 roku, więc został obdarzony dużym zaufaniem.
Jego przygoda z pierwszym zespołem Sportingu zaczęła się od efektownego zwycięstwa 6:0 w Pucharze Portugalii z trzecioligowym Amarante. Jednak już kilka dni później jego podopieczni zostali rozbici przed własną publicznością przez Arsenal 1:5. Dla kontrastu, zaledwie trzy tygodnie to Sporting na Estadio Jose Alvalade zdeklasował Manchester City 4:1. Następnie ”Lwy” sensacyjnie przegrały z beniaminkiem portugalskiej ekstraklasy Santą Clarą 0:1 i była to pierwsza domowa porażka lizbończyków w lidze od lutego 2023 roku.
João Pereira ✍️ 2️⃣0️⃣2️⃣7️⃣ pic.twitter.com/jrJdni1y6f
— Sporting CP (@SportingCP) November 11, 2024
Tydzień później Sporting znów poniósł zaskakującą porażkę – 1:2 z Moreirense. Była to ich pierwsza wyjazdowa przegrana w lidze od grudnia 2023 roku. Kilka dni później ”Lwy” znów przegrały na wyjeździe 1:2 – tym razem z Club Brugge w Lidze Mistrzów. Tym samym po raz pierwszy od 2012 roku Sporting zanotował serię czterech porażek z rzędu. Udało się ją przerwać zwycięstwem 3:2 z Boavistą. Wygrana ta wkrótce okazała się jedyną ligową Sportingu pod wodzą Pereiry.
W ostatniej serii Sporting jedynie zremisował na wyjeździe 0:0 z Gil Vicente. W międzyczasie lizbończycy awansowali do ćwierćfinału Pucharu Portugalii, ale do pokonania Santy Clary 2:1 potrzebowali dogrywki. Dzień po remisie z Gil Vicente portugalskie media zaczęły informować, że Pereira już po ośmiu meczach pożegna się ze stanowiskiem. I tak też się stało – w nocy z 25 na 26 grudnia Sporting oficjalnie poinformował, że Pereira po zaledwie półtora miesiąca przestał pełnić funkcję trenera pierwszego zespołu.
Um Leão para sempre.
Obrigado, João Pereira 🦁 pic.twitter.com/KhxhqwIdqk
— Sporting CP (@SportingCP) December 25, 2024
Następca już został wybrany
Już kilka godzin po oficjalnej informacji o zwolnieniu Pereiry Sporting zaprezentował nowego szkoleniowca. Jest nim Rui Borges, który od początku tego sezonu prowadził Vitorię Guimaraes. Pod jego wodzą Vitoria zajęła drugie miejsce na koniec fazy ligowej Ligi Konferencji, nie ponosząc przy tym żadnej porażki. Jego podopieczni najpierw przez eliminacje jak burza, wygrywając wszystkie sześć meczów i nie tracąc przy tym ani jednej bramki. W fazie ligowej wygrali zaś cztery razy i dwukrotnie remisowali.
Jego debiut będzie miał miejsce w niedzielę 29 grudnia. O godz. 21:30 polskiego czasu mistrzowie Portugalii podejmą u siebie wicemistrza kraju – Benfikę. Kryzys Sportingu sprawił, że zespół stracił pierwsze miejsce właśnie na rzecz Benfiki. Do ”Orłów” piłkarze z Estadio Jose Alvalade tracą jednak zaledwie punkt, więc w przypadku wygranej znów mogą wskoczyć na fotel lidera. Co ciekawe, już w drugim meczu w roli trenera Sportingu Borges zmierzy się przeciwko Vitorii. To spotkanie odbędzie się 3 stycznia w Guimaraes o godz. 21:15 polskiego czasu.
𝐑𝐮𝐢 𝐁𝐨𝐫𝐠𝐞𝐬 é o novo treinador do #SportingCP 🦁
Bem-vindo ao reino do Leão, míster 🫡 pic.twitter.com/QGh7c993yE
— Sporting CP (@SportingCP) December 26, 2024
fot. Sporting Clube de Portugal / YouTube