FREEBET 400 ZŁ NA START W BETFAN!
Za poprawny typ na zwycięzcę El Clasico!

Zjazd byłego piłkarza Pogoni. I-ligowy klub rozwiązał z nim umowę

Napisane przez Maciej Bartkowiak, 01 stycznia 2025

Wraz z końcem poprzedniego sezonu Bartosz Klebaniuk na zasadzie transferu definitywnego odszedł z Pogoni Szczecin. Trafił do I-ligowego Znicza, ale opuścił go już po pół roku. Samuel Szczygielski z portalu ”Meczyki.pl” poinformował, że doszło do rozwiązania umowy za porozumieniem stron. W tym sezonie zagrał tylko jeden mecz na 20 możliwych.

Spalił się w barwach Pogoni

Bartosz Klebaniuk z Pogonią Szczecin związany był od lata 2021 roku. Od razu został wypożyczony na sezon do Pogoni Siedlce, ale już po pół roku wypożyczenie zostało skrócone. Na debiut w pierwszym zespole ”Portowców” musiał czekać aż do października 2022 roku i meczu 1/16 finału Pucharu Polski. Choć Pogoń po szalonym meczu wyeliminowała Rekord Bielsko-Biała (3:3 po 120 minutach, 12:11 w karnych), Klebaniuk dał się pokonać po strzale Tomasza Nowaka z połowy boiska.

Jesienią 2022 roku zaliczył jeszcze cztery występy w pierwszym zespole Pogoni, a kolejne dwa w kwietniu 2023 roku, gdy kontuzjowany był Dante Stipica. Chorwat z urazem zmagał się także na początku sezonu 2023/24, więc Klebaniuk musiał wskoczyć do bramki. Latem rozegrał cztery mecze w PKO BP Ekstraklasie, ale Pogoń wszystkie je przegrała i to bez strzelonego gola. Wcześniej jednak zaliczył koszmarny występ z Gentem w II rundzie eliminacji Ligi Konferencji Europy. ”Portowcy” zostali rozbici w Belgii 0:5, a Klebaniuk zawinił przy trzech bramkach.

Odszedł z nowego klubu już po pół roku

Na sam koniec letniego okienka transferowego Pogoń rzutem na taśmę sprowadziła Valentina Cojocaru, a Klebaniuk od tamtego czasu wystąpił tylko w jednym z 33 meczów (4:2 z ŁKS-em, gdzie zresztą popełnił błąd). Nie ogrywał się nawet w trzecioligowych rezerwach, bo zagrał w nich tylko cztery razy. Wraz z końcem poprzedniego sezonu opuścił Szczecin po trzech latach. W ciągu 2,5 roku rozegrał dla ”Portowców” 15 meczów, stracił 30 bramek i nie zachował ani jednego czystego konta.

Na zasadzie transferu definitywnego trafił do pierwszoligowego Znicza Pruszków, ale tam w rundzie jesiennej tego sezonu rozegrał zaledwie jeden mecz na 20 możliwych. Wystąpił jedynie w przegranym 2:3 meczu Pucharu Polski z Chojniczanką, a w Betclic 1. Lidze nie zaliczył ani minuty. Jego przygoda ze Zniczem zakończyła się już po pół roku, choć umowa obowiązywała do końca sezonu. Jak poinformował Samuel Szczygielski z portalu ”Meczyki.pl”, doszło do rozwiązania kontraktu za porozumieniem stron.

Podstawowym bramkarzem Znicza w tym sezonie jest o 15 lat starszy od niego Piotr Misztal. 37-latek wystąpił we wszystkich 19 meczach rundy jesiennej Betclic 1. Ligi i zachował cztery czyste konta. Jego zespół stracił 27 bramek, co jest siódmym najgorszym wynikiem w bieżącym sezonie tych rozgrywek. Siódmy od końca Znicz jest także w tabeli na półmetku sezonu, choć ma aż dziewięć punktów przewagi nad strefą spadkową.

Zmagania w rundzie wiosennej Betclic 1. Ligi Znicz rozpocznie w połowie lutego od wyjazdowego meczu z Wisłą Kraków. Przygotowania do rundy wiosennej z kolei w poniedziałek 6 stycznia. W kolejnych dniach drużynę czeka gra wewnętrzna, a następnie sparingi z Wisłą Płock, Chojniczanką Chojnice i Pogonią Grodzisk Mazowiecki. W dniach 27 stycznia – 2 lutego piłkarze przebywać będą na obozie przygotowawczym, a po jego zakończeniu rozegrają jeszcze sparing z drugoligowymi rezerwami ŁKS-u Łódź.

Nadchodzące mecze

    fot. PressFocus

    Przede wszystkim fan uniwersum polskiej piki. Dzięki mistrzostwu Leicester stał się fanem Premier League. Rodowity poznaniak.

    Freebet 400 złotych
    za poprawny typ na zwycięzcę El Clasico
    Legia Warszawa - Lech Poznań
    Powyżej 2.5 goli
    kurs
    1,56
    1
    Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
    2
    Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
    3
    Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
    4
    Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)