Orban odchodzi z Lyonu. Kierunek: Bundesliga

Napisane przez Marcin Ziółkowski, 02 stycznia 2025
orban odchodzi z lyonu

Gift Orban był europejską sensacją w 2023 roku, po tym jak brylował po transferze z drugiej ligi norweskiej i szturmem przebił się w drużynie KAA Gent. Strzelał wtedy gola za golem, a dodatkowo w pucharach bawił się z Bartoszem Klebaniukiem i Pogonią Szczecin w meczu pucharowym. Po odejściu do Lyonu jego osoba nie budzi już takiego entuzjazmu co rok wcześniej, a jego klub walczy o przetrwanie. Nigeryjczyk wkrótce trafi do klubu Bundesligi.

Orban odchodzi z Lyonu. Kierunek: Bundesliga

Hugo Guillemet z „L’Equipe” czyli czołowy dziennikarz zorientowany w sprawach Olympique’u Lyon donosi, że dogadany jest transfer pomiędzy klubami jeśli chodzi o sprzedaż Gifta Orbana do TSG Hoffenheim. Byłby to więc trzeci z rzędu rok dla Nigeryjczyka, gdzie dochodzi u niego do transferu w styczniu. Stało się tak w 2023, a także 2024 roku.

Jego nowymi drużynami były odpowiednio KAA Gent, a także OL. Teraz czas na klub Dietmara Hoppa, który przeszedł niedawno gwałtowną restrukturyzację. Nowym trenerem został Christian Ilzer ze Sturmu Graz, sprowadzono mu także jego współpracowników.

Na początku października 2024 roku, klub z Sinsheim dokonał pierwszej ważnej zmiany z myślą o długofalowym projekcie. Wtedy to nastąpiło zatrudnienie nowego dyrektora sportowego – Andreasa Schickera, który w przeszłości pracował w austriackim Sturm Graz z trenerem Ilzerem.

Idąc za ciosem, TSG zatrudniło także poza samym Ilzerem w listopadzie także Paula Pajducha jako nowego dyrektora technicznego. Wyżej wymieniony tercet ma pozwolić klubowi na duży skok w rozwoju, bowiem w Austrii doprowadzili oni choćby do pierwszego od lat tytułu mistrza Austrii oraz udziału w fazie grupowej Ligi Mistrzów.

W Lyonie płakać nie będą

Orban po odbyciu testów medycznych podpisze umowę na 4,5 roku. Koszt transferu wyniesie Niemców 12 milionów euro – będzie on piątym najdroższym transferem w historii klubu. Najdroższy był Adam Hlozek, który kosztował sześć milionów więcej.

Nigeryjczyk nie przebił się na dobrą sprawę w Lyonie i można go nazwać swego rodzaju zawodem. W ciągu roku zagrał w 21 meczach i zanotował pięć trafień, ale dwa z nich to rozgrywki Pucharu Francji – zebrało się to na 843 minuty. W ostatnim czasie nie grał on z różnych względów – a to urazy, zdarzył się też jego brak z racji decyzji technicznej Pierre’a Sage’a. od 26 września zagrał on jedynie 73 minuty, z czego sporą część… właśnie z Hoffenheim w europejskich pucharach. Orban więc będzie miał przestrzeń do tego, by wrócić do dawnej formy.

Klubowi Johna Textora zwróci się jednak ten ubiegłoroczny zakup w znacznej części, bowiem wielokrotny mistrz kraju zapłacił za niego Belgom z Gent 14 milionów, a z bonusami Hoffenheim zapłaci OL 12 milionów euro. To o tyle dobra wiadomość, że francuska drużyna musi wyrobić 100 milionów euro zysku, aby przetrwać ten sezon w elicie – wszystko to z racji swojego zadłużenia. Orbana próbowało też ściągnąć Lens, ale oferowało za mało.

Hoffenheim zajmuje aktualnie 14. lokatę w Bundeslidze, ale powoli wygrzebuje się z okopów dołu tabeli – pozostałości po kadencji Pellegrino Matarazzo, który poleciał ze stanowiska w listopadzie.

Fot. PressFocus

Futbolowy romantyk, z Milanem wierny po porażce, a zdziwiony po zwycięstwie. Spokrewniony z synem koleżanki Twojej matki. To ten typ człowieka, który w aplikacji z wynikami na żywo ma gwiazdkę przy drużynie z Tajlandii czy Indonezji. Napędzany benzyną miłośnik ofensywnego futbolu Hansiego Flicka.

Promocja na Szczęsnego