Kluczowa postać klubu Premier League przedłuży kontrakt
Autor dziesięciu bramek i czterech asyst w tym sezonie Premier League – Matheus Cunha przedłuży kontrakt z Wolverhampton. Według Fabrizio Romano Brazylijczyk osiągnął już ustne porozumienie z klubem. 25-latek zdecydował się na taki ruch mimo zainteresowania m.in. ze strony Arsenalu.
Czołowy strzelec w tym sezonie Premier League
Zimą tego roku mijają dwa lata, odkąd Matheus Cunha dołączył do Wolverhampton. W połowie sezonu 2022/23 został wypożyczony z Atletico Madryt, a po zakończeniu sezonu ”Wilki” wykupiły go za 50 milionów euro. Brazylijczyk stał się tym samym najdroższym transferem w historii klubu z Molineux Stadium. Po pierwszym półroczu w Anglii niewielu było do niego przekonanych, bowiem w tym czasie zdobył tylko dwie bramki i jedną asystę w 20 meczach.
Jednak poprzedni sezon był jego najlepszym pod względem liczbowym, odkąd gra na seniorskim poziomie. W 36 meczach strzelił 14 goli oraz dołożył asyst i był najskuteczniejszym piłkarzem w zespole Wolverhampton. W tym sezonie również przewodzi w klasyfikacji strzelców klubu z West Midlands. W 19 meczach tego sezonu Premier League zdobył 10 bramek i zaliczył cztery asysty, co daje mu siódme miejsce w klasyfikacji strzelców, a pierwsze wśród zawodników z Ameryki Południowej.
Matheus Cunha's Olimpico against Manchester United! 🤯💫 pic.twitter.com/2IxfyKGye5
— Winning-Goal (@WinningG0al) December 26, 2024
Cunha przedłuży kontrakt z Wolverhampton
Angielskie media w ostatnim czasie informowały o zainteresowaniu Brazylijczykiem m.in. ze strony Arsenalu. Przedstawiciele Wolves przekonali go jednak 25-latka do pozostania na Molineux Stadium. Choć jego kontrakt obowiązuje aż do czerwca 2027 roku, władze klubu przedłużą z nim umowę, a także dadzą mu podwyżkę, o czym poinformował Fabrizio Romano. Dodał, że obie strony miały już osiągnąć ustne porozumienie. Na ten moment nie ma jednak szczegółów, co do długości obowiązywania nowego kontraktu.
Istnieje jednak ryzyko, że Cunha i tak wkrótce opuści Molineux Stadium. Tak mogłoby się stać, gdyby Wolverhampton spadło z Premier League. Odkąd zespół przejął Vitor Pereira, ”Wilki” zdobyły siedem punkt w trzech meczach, pokonując w tym czasie Manchester United i remisując z Tottenhamem. Dzięki temu Wolves wydostało się ze strefy spadkowej, choć nad nią ma tylko punkt przewagi. Swój mecz piłkarze z Molineux Stadium rozegrają dopiero na koniec 20. kolejki. Do starcia z Nottingham mogą przystępować jako drużyna ze strefy spadkowej.
🚨🟠 Wolves have agreed on new deal with Matheus Cunha! Deal verbally in place for Brazilian star to extend the contract with salary improved.
Despite interest from several clubs, Cunha’s set to sign as soon as official documents are checked/approved.
Almost there. 🐺🇧🇷 pic.twitter.com/JzOsyMqI7S
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) January 4, 2025
Tak się stanie, jeśli Ipswich pokona na wyjeździe Fulham. Co gorsza, w meczu z Nottingham nie pomoże Matheus Cunha, który jest zawieszony na dwa mecze z powodu agresji fizycznej na członka sztabu Ipswich. Brazylijczyka zabraknie także w wyjazdowym meczu Pucharu Anglii z Bristol City. Wróci na mecz z Newcastle, który rozpocznie ”ścieżkę zdrowia”. Następnie Wolves czekają kolejno starcia z Chelsea (wyjazd), Arsenalem (dom), Aston Villą (dom), Liverpoolem (wyjazd) oraz świetnymi w tym sezonie Bournemouth (wyjazd) i Fulham (dom).
fot. PressFocus