Aston Villa bez kluczowej postaci przez kilka tygodni?
Kapitan Aston Villi John McGinn już po kilkunastu minutach zakończył swój występ w ligowym meczu z Leicester (2:1). Szkot doznał urazu mięśniowego i może wypaść nawet kilka tygodni. Głos w jego sprawie po końcowym gwizdku zabrał szkoleniowiec ”The Villans” Unai Emery.
Aston Villa bez kapitana. Na jak długo?
W 20. kolejce Aston Villa mierzyła się przed własną publicznością z Leicester City. Podopieczni Unai’a Emery’ego pokonali ”Lisy” 2:1 i zaliczyli już siódmy domowy mecz z rzędu bez porażki (cztery zwycięstwa, trzy remisy). Jednak wygrana nad przedostatnim w tabeli Premier League beniaminkiem okraszona została kontuzją kluczowego piłkarza. Już w 19. minucie swój występ z powodu kontuzji ścięgna udowego zakończył kapitan ”The Villans” John McGinn. To jego drugi uraz mięśniowy w tym sezonie.
Poprzedniego doznał w połowie września podczas wygranego 3:1 ligowego meczu z Wolverhampton. Wówczas został zmieniony w przerwie, a następnie opuścił cztery mecze – w tym wygrane u siebie 1:0 starcie z Bayernem Monachium w drugiej kolejce fazy ligowej Ligi Mistrzów. Pauzował wówczas przez dwa tygodnie, ale teraz jego absencja może potrwać jeszcze dłużej. Po meczu z Leicester menedżer Aston Villi Unai Emery zabrał głos ws. urazu kapitana jego zespołu. Hiszpański szkoleniowiec powiedział:
– To może być kontuzja mięśniowa – poważniejsza lub nie. Może być niedostępny przez dwa, trzy, cztery, a nawet pięć tygodni.
John McGinn had to come off early in the first half with a hamstring injury.
McGinn has had a couple issues with his hamstrings, the latest one being his right hamstring. But seems to be the left leg which is the problem now.
Luckily, it looks to be the middle part of the… pic.twitter.com/0O5MVmTlzF
— Physio Scout | Football Injury Analysis (@physioscout) January 4, 2025
Kluczowa postać ”The Villans”
W tym sezonie reprezentant Szkocji wystąpił w 24 z 28 meczów Aston Villi i wszystkie rozegrał w pierwszym składzie. Zaliczył cztery asysty i strzelił dwa gole – oba w Lidze Mistrzów. Trafił do siatki w wygranych 2:0 i 3:2 starciach fazy ligowej z Bologną i RB Lipskiem. Mimo opuszczenia na przełomie września i października ub. roku czterech meczów z powodu kontuzji mięśniowej tylko siedmiu piłkarzy ”The Villans” zaliczyło w tym sezonie więcej minut od 30-letniego pomocnika.
To jego siódmy sezon w barwach Aston Villi. Do klubu z Birmingham dołączył przed okraszonym awansem do Premier League sezonem 2018/19. Łącznie rozegrał 260 meczów dla ”The Villans”, co jest ósmym wynikiem wśród obcokrajowców, którzy grali dla klubu z Birmingham. W koszulce klubu z Villa Park strzelił 28 goli i zaliczył 36 asyst. To obecnie najdłużej związany z Aston Villą piłkarz, a oprócz niego tylko Tyrone Mings i Kortney Hause występowali jeszcze dla tego klubu w Championship.
#OnThisDay in 𝟮𝟬𝟭𝟴, @JMcGinn7 did this. 😍 pic.twitter.com/Pnk1zGAnOr
— Aston Villa (@AVFCOfficial) September 22, 2021
Gdyby jego absencja potrwała – w najgorszym wypadku – pięć tygodni, opuściłby przynajmniej siedem meczów (osiem, jeśli Aston Villa awansuje do kolejnej rundy Pucharu Anglii). W tym czasie ”The Villans” zagrają u siebie w FA Cup z West Hamem, w Lidze Mistrzów z Monaco (wyjazd) i Celtikiem (dom), a w Premier League z Evertonem (wyjazd), Arsenalem (wyjazd), West Hamem (dom) i Wolverhampton (wyjazd). Zespół Unai’a Emery’ego jest jedynym, który zajmuje miejsce w górnej części tabeli Premier League, ale ma ujemny bilans bramek.
fot. PressFocus