Bundesliga wróciła w wielkim stylu – pięć goli w hicie kolejki
Bundesliga powróciła po przerwie zimowo-świątecznej! Jedno jest pewne – drużyny Borussii Dortmund oraz Bayeru 04 Leverkusen w iście wystrzałowym stylu powitały fanów. Koniec końców podopieczni Xabiego Alonso zostali zwycięzcami tego starcia, wygrywając z aktualnymi finalistami Ligi Mistrzów 3:2. Warto odnotować, że cztery z pięciu bramek padły w pierwszych 19 minutach pojedynku w Dortmundzie, a gospodarze grali w ultraeksperymentalnym składzie defensywy.
Borussia z kolejną porażką, tym razem u siebie
Bundesliga powróciła z wielkim przytupem! W ramach 16. kolejki niemieckiej Bundesligi, Borussia Dortmund podejmowała przed własną publicznością Bayer 04 Leverkusen. Fani zgromadzeni na Signal Iduna Park oraz przed odbiornikami z pewnością nie mogli narzekać na nudę, albowiem spotkanie zakończyło się wygraną „Aptekarzy” 3:2. Co do bramek, na listę strzelców wpisali się Jamie Gittens i Serhou Guirassy (dla dortmundczyków) oraz Nathan Tella i Patrik Schick (dwukrotnie) dla zespołu prowadzonego przez Xabiego Alonso.
Wir holen uns die drei Punkte in Dortmund! 😍#BVBB04 2:3 | #Bayer04 | #Bundesliga pic.twitter.com/5ofmNMmgqQ
— Bayer 04 Leverkusen (@bayer04fussball) January 10, 2025
Jeśli natomiast mowa o wyjściowych jedenastkach na spotkanie w Dortmundzie, obaj trenerzy zdecydowali się na najmocniejsze możliwe zestawienie swoich zespołów, choć pod uwagę trzeba wziąć fakt, że co do Borussii to bardzo umowne stwierdzenie. Spora część składu zmaga się bowiem z przeziębieniem i grypą. Jak wystąpiły BVB i B04? Odpowiedź znajdziecie poniżej.
Borussia Dortmund XI:
Gregor Kobel – Yan Couto, Julian Ryerson (89′ Cole Campbell), Yannik Luhrs, Almugera Kabar (78′ Marcel Sabitzer) – Julian Brandt – Karim Adeyemi (63′ Julien Duranville), Felix Nmecha, Jamie Gittens (78′ Donyell Malen) – Maximilian Beier (78′ Gio Reyna), Serhou Guirassy.
Bayer 04 Leverkusen XI:
Lukas Hradecky – Edmond Tapsoba, Jonathan Tah, Piero Hincapie – Nordi Mukiele, Robert Andrich, Granit Xhaka, Alex Grimaldo (88′ Exequiel Palacios) – Jeremie Frimpong (88′ Arthur), Nathan Tella (74′ Martin Terrier) – Patrik Schick (63’ Florian Wirtz).
Zabójcze dziewiętnaście minut pierwszej połowy
Spotkanie na wypełnionej po brzegi Signal Iduna Park zaczęło się z bardzo wysokiego C – już po 25 sekundach gry, Gregor Kobel był zmuszony wyciągać piłkę z własnej siatki, po tym jak Borussia nie popisała się w obronie. Tapsoba wygrał główkę i odnalazł Nathana Tellę, który potężnym i równie przepięknym uderzeniem z dystansu pokonał golkipera BVB.
Szybko zdobyty gol dodatkowo podkręcił intensywność gry, która rosła z każdą upływającą minutą. Można by rzec – był to ten moment, w którym mogliśmy znów cieszyć się z tego, że Bundesliga wróciła.
💥𝐂𝐎 𝐙𝐀 𝐆𝐎𝐋𝐀𝐙𝐎, 𝐂𝐎 𝐙𝐀 𝐎𝐓𝐖𝐀𝐑𝐂𝐈𝐄! 🤯
Spójrzcie na tego gola Nathana Telli w pierwszej minucie meczu! 😱🧨
Włączcie Eleven Sports 1! 🔥 #BundesTAK 🇩🇪 pic.twitter.com/ngOfGTgd0I
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) January 10, 2025
Podopieczni Xabiego Alonso idąc za ciosem, w ósmej minucie meczu podwyższyli prowadzenie na 2:0. Tym razem sytuację dortmundczyków skomplikował jeszcze bardziej Patrik Schick, który od tygodni znajduje się w bardzo wysokiej dyspozycji. Czeski napastnik wjechał na wślizgu w piłkę, wykorzystując dogranie Hincapiego.
Bezradny Kobel skapitulował po raz drugi… Mimo szybko straconych bramek, zespół Nuriego Sahina nie chciał się poddawać bez walki i w 12. minucie trafieniem kontaktowym odpowiedział Jamie Gittens, dla którego było to szóste trafienie w Bundeslidze. Hradecky został pokonany poprzez bardzo dokładnego loba.
𝐑𝐎𝐋𝐋𝐄𝐑𝐂𝐎𝐀𝐒𝐓𝐄𝐑 𝐖 𝐃𝐎𝐑𝐓𝐌𝐔𝐍𝐃𝐙𝐈𝐄! 🎢
Patrik Schick strzela na 2:0, chwilę później BVB łapie kontakt po golu Jamie Gittensa! ⚽️🎯
Zapraszamy do Eleven Sports 1! 😍 #BundesTAK 🇩🇪 pic.twitter.com/XE4pJdVNA6
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) January 10, 2025
Fani w Dortmundzie nie mogli narzekać na nudę, albowiem w 19. minucie dublet miał już na koncie czeski bomber – Frimpong obnażył słabą postawę BVB w obronie, zaś Czech bez najmniejszych problemów wpakował piłkę do siatki z jeszcze bliższej odległości. Po strzeleniu czterech goli w zaledwie dziewiętnaście minut, tempo gry nieco spadło, ale w dalszym ciągu byliśmy świadkami kolejnych ofensywnych i bramkowych sytuacji.
Najbliżej szczęścia byli w 42. minucie Karim Adeyemi oraz Maxi Beier, ale dwoma heroicznymi interwencjami popisał się Lukas Hradecky. Ostatecznie pierwsze, lecz jakże „wystrzałowe” 45 minut zakończyło się zasłużonym prowadzeniem „Aptekarzy” 3:1. Bundesliga i jej widzowie w pierwszej połowie zobaczyli wspólnie jedną z najlepszych połów sezonu.
𝐃𝐔𝐁𝐋𝐄𝐓 𝐏𝐀𝐓𝐑𝐈𝐊𝐀 𝐒𝐂𝐇𝐈𝐂𝐊𝐀! ⚽️⚽️
Czeski snajper się nie zatrzymuje, a maszyna Xabiego Alonso jest dziś w znakomitej dyspozycji! 🔝
Czekamy na kolejne gole w Eleven Sports 1! 🔥 #BundesTAK 🇩🇪 pic.twitter.com/yWClOAaWlb
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) January 10, 2025
Borussia walczy, ale Bayer dowozi
Druga połowa mogła zacząć się wręcz znakomicie dla kibiców Borussii Dortmund – jednakże Gittens i spółka koncertowo zmarnowali okazję na zdobycie bramki na 2:3. Co prawda dortmundczycy, podobnie jak w pierwszych 45 minutach dominowali pod względem posiadania piłki, lecz nie byli w stanie przekuć tego na okazje bramkowe. W 54. minucie w świetnej sytuacji znalazł się Karim Adeyemi, jednakże Niemiec nie był w stanie zaskoczyć Hradecky’ego, który mimo lekkich problemów, złapał piłkę po uderzeniu pomocnika.
Po godzinie gry powinno być 4:1 – bliski szczęścia był Patrik Schick, ale Czech uderzył zbyt lekko, aby pokonać po raz trzeci Gregora Kobela. Podczas gdy Bayer spokojnie odpierał kolejne ataki, drużyna Nuriego Sahina dwoiła się i troiła, aby zdobyć drugiego gola – w 69. minucie na strzał z dystansu zdecydował się Maximilian Beier, ale jego próba zakończyła się tylko trafieniem w boczną siatkę. W 77. minucie niespodziewanie sędzia wskazał na wapno, po tym jak korzystając z systemu VAR, dopatrzył się nieprzepisowego zagrania Tapsoby w polu karnym.
𝐒𝐞𝐫𝐡𝐨𝐮 𝐆𝐮𝐢𝐫𝐚𝐬𝐬𝐲 𝐝𝐚𝐣𝐞 𝐭𝐥𝐞𝐧 𝐁𝐕𝐁! ⚽️🎯
Czy Waszym zdaniem gospodarzom należał się rzut karny? 🤔
Zapraszamy na końcówkę meczu do Eleven Sports 1! 😍 #BundesTAK 🇩🇪 pic.twitter.com/Ma6D8GqvkB
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) January 10, 2025
Do jedenastki podszedł Serhou Guirassy, który z zimną krwią wykorzystał rzut karny i pokonał Hradecky’ego. Borussia nie chciała już odpuszczać i za wszelką cenę starała się doprowadzić do wyrównania – w 83. minucie zapachniało trzecim golem, ale kluczową interwencją przed własną bramką popisał się Hincapie. Zespół Sahina walczył do samego końca, rzucając wszystkie siły do ofensywy, ale koniec końców „Aptekarze” przetrwali wielkie fale ataków ze strony gospodarzy i sięgnęli po zwycięstwo, dopisując do swojego konta pierwsze 3 punkty w 2025 roku.
90' Keine Punkte gegen Leverkusen.#BVBB04 2:3 pic.twitter.com/YDxngcETe4
— Borussia Dortmund (@BVB) January 10, 2025
Bundesliga wraca na dobre
Jeśli mowa o kolejnym wyzwaniu w sezonie 2024/2025, Borussia Dortmund do akcji wraca już w najbliższy wtorek, kiedy to w ramach 17. kolejki rozgrywek, podopieczni trenera Nuriego Sahina zagrają na wyjeździe z drużyną beniaminka, Holstein Kiel. W przypadku aktualnych mistrzów Niemiec, to tego samego dnia Bayer 04 Leverkusen zmierzy się przed własną publicznością z FSV Mainz 05. Będzie to zarazem ostatnia kolejka zamykająca oficjalnie pierwszą rundę kampanii ligowej „Bundesliga 2024/2025”.
Fot. Screen Eleven Sports