Mistrz Polski z Lechem zakończył piłkarską karierę

Napisane przez Maciej Bartkowiak, 21 stycznia 2025

Gergo Lovrencsics, który ma na koncie m.in. mistrzostwo Polski z Lechem Poznań w 2015 roku, zakończył piłkarską karierę, o czym jednak nie informował publicznie. Po odwieszeniu butów na kołku 36-latek ma zamiar zostać trenerem. 44-krotny reprezentant Węgier posiada już licencję UEFA C i założył w Chorwacji swoją akademię.

Mistrzostwo Polski z Lechem w 2015 roku

Gergo Lovrencsics z Lechem Poznań związany był przez 3,5 roku. Do stolicy Wielkopolski trafił w przerwie zimowej sezonu 2012/13. Najpierw został wypożyczony na pół roku z Lombardu Papa, a po zakończeniu sezonu wykupiony przez ”Kolejorza” za 100 tysięcy euro. Podczas swojego półrocznego wypożyczenia został wicemistrzem Polski, co również powtórzył z Lechem w sezonie 2013/14. W sezonie 2014/15 zdobył z ”Kolejorzem” swoje jedyne mistrzostwo Polski w karierze. Lechici do ostatniej kolejki bili się o tytuł z Legią.

Lovrencsics opuścił jednak rundę mistrzowską z powodu kontuzji łąkotki. Z tego powodu nie zagrał także w przegranym 1:2 na Stadionie Narodowym finale Pucharu Polski z Legią. W kolejnym sezonie Lech również przegrał finał Pucharu Polski z ”Wojskowymi” – tym razem 0:1 – a Lovrencsics rozegrał w nim pełne 90 minut. Wtedy było już wiadomo, że Węgier nie przedłuży wygasającej umowy i wraz z końcem sezonu opuści ”Kolejorza”. Jego bilans zatrzymał się na 146 meczach, 20 golach i 34 asystach w niebiesko-białych barwach.

 

Awans do 1/8 finału EURO we Francji

Po zakończeniu sezonu 2015/16 znalazł się w 23-osobowej kadrze reprezentacji Węgier na mistrzostwa Europy. W kadrze narodowej debiutował zresztą jako piłkarz Lecha – w czerwcu 2013 roku. EURO 2016 było dla Węgrów pierwszym od 44 lat. Wcześniej na tym turnieju ”Madziarzy” zagrali tylko dwukrotnie – w 1964 i 1972 roku – i zajęli kolejno czwarte oraz trzecie miejsce. Jednak wówczas na mistrzostwach Europy grały zaledwie cztery drużyny.

Podczas EURO we Francji Węgrzy mierzyli się w grupie z Austrią, Islandią i Portugalią. Mecze z Austriakami (2:0) oraz Islandczykami (1:1) Lovrencsics przesiedział na ławce z powodu kontuzji kolana, ale w starciu z Portugalią zaliczył niemal pełne 90 minut. To był prawdopodobnie najbardziej szalony mecz tego turnieju, który zakończył się remisem 3:3. Wynik ten dał Węgrom pierwsze miejsce w grupie. W 1/8 finału ”Madziarzy” zagrali z Belgią – która zajęła drugie miejsce w grupie E – i zostali rozbici 0:4. Lovrencsics zaś rozegrał 90 minut.

https://twitter.com/MichalTrelaBlog/status/747165642684522496

Zagrał w Lidze Mistrzów przeciwko Messiemu i Ronaldo

Po EURO 2016 związał się z Ferencvarosem, dla którego rozegrał najwięcej meczów w karierze i z którym osiągał największe sukcesy. W klubie z Budapesztu występował przez pięć lat i zdobył z nim cztery trofea – Puchar Węgier w 2017 roku oraz mistrzostwo kraju w 2019, 2020 i 2021 roku. W sezonie 2020/21 Ferencvaros z Lovrencsicem w składzie jedyny raz w historii zakwalifikował się do Ligi Mistrzów. Był to także dopiero drugi awans węgierskiego klubu do tych rozgrywek – po Debreczynie w sezonie 2009/10.

Jego klub został najgorszą drużyną tamtej edycji Champions League, bowiem fazę grupową zakończył tylko z jednym punktem na koncie oraz bilansem bramkowym -12. Jednak Lovrencics miał okazję rywalizować w tych rozgrywkach z Barceloną Messiego, Juventusem Ronaldo oraz Dynamem Kijów, w którym grał jego dawny kolega z Lecha – Tomasz Kędziora. W dwumeczach z Juventusem i Dynamem Kijów Lovrencics wyprowadzał nawet swój zespół na murawę jako kapitan drużyny.

Po zakończeniu sezonu 2020/21 odszedł z Ferencvarosu, a następnie przeniósł się do chorwackiego Hajduka Split. W międzyczasie został powołany przez Marco Rossiego na EURO 2020, gdzie zagrał pełne 90 minut z Portugalią (0:3), ale w meczach z Francją (1:1) i Niemcami (2:2) zaliczył tylko kilka minut. Krótki występ przeciwko Niemcom był jego ostatnim w kadrze narodowej. W opublikowanym przez federację pożegnanym materiale mówił, że ”nie jest już w stanie dawać z siebie wszystkiego na dwóch frontach, dlatego ustępuje miejsca młodszym”.

Zakończył karierę i pracuje z młodzieżą

Już tylko jako piłkarz Hajduka Split zdobył z nim kolejne dwa trofea w swojej karierze – Puchar Chorwacji w 2022 i 2023 roku. Po sezonie 2022/23 odszedł z Hajduka, ale nie opuścił Chorwacji, bowiem został zawodnikiem drugoligowego NK Solin, z którym jednak zaliczył spadek do trzeciej ligi. Grę w tym klubie łączył z rolą trenera młodzieży. Tym zresztą 36-latek zajmuje się teraz, bowiem po zakończeniu sezonu 2023/24 odwiesił buty na kołku. Nie poinformował jednak wprost o tym publicznie.

W Chorwacji założył Lovrencsics swoją własną akademię, a latem 2024 roku udało się mu nawet poprowadzić zespół U7 do zwycięstwa w turnieju, czym podzielił się na swoim Instagramie. Obecnie posiada licencję UEFA C, która jest najniższym możliwym stopniem. Licencja ta pozwala mu na ten moment pracować właśnie z młodzieżą, ale także prowadzić amatorskie drużyny na niższych szczeblach rozgrywkowych.

fot. PressFocus

Przede wszystkim fan uniwersum polskiej piki. Dzięki mistrzostwu Leicester stał się fanem Premier League. Rodowity poznaniak.

Odbierz freebet 250 zł
za wygraną Arsenalu z Dinamem


Atletico Madryt vs Bayer Leverkusen
powyżej 2,5 bramki
kurs
1,98