Oficjalnie: Pedri z nową umową
W gabinetach „Dumy Katalonii” znów mogły strzelić korki od szampana. Dopiero co kontrakty przedłużyli Ronald Araujo oraz Gerard Martin, a teraz nadszedł także czas na wielką nadzieję środka pola. W ostatnim czasie hiszpańskie media huczały o nowej umowie z FC Barceloną, którą miał podpisać Pedri. Plotki przerodziły się w rzeczywistość, a kibice „Blaugrany” mogą świętować przedłużenie umowy ze swoją gwiazdą aż do 2030 roku.
Pedri błyszczy jak nigdy wcześniej
Przez poprzednie lata hiszpański pomocnik często był określany mianem piłkarza z ogromnym talentem, ale jednocześnie bardzo podatnego na wszelkiego rodzaju kontuzje. W tym sezonie 21-latek jest z kolei zdrów jak ryba i przez cały dotychczasowy sezon nie złapał ani jednego poważnego urazu. Końskie zdrowie przełożyło się także na kapitalną dyspozycję sportową. Zdaniem wielu kibiców Pedri na ten moment gra najlepiej w przeciągu całej dotychczasowej kariery, mając przy tym ogromny wpływ na grę swojego zespołu.
Dla polskich kibiców ważny może być także fakt, iż z 21-latkiem na boisku świetnie dogaduje się Robert Lewandowski, który często korzysta z podań otrzymywanych od wychowanka Las Palmas. W tym sezonie Pedri szczególnie upodobał sobie rywalizację z największym krajowym rywalem – Realem Madryt. W dotychczasowych dwóch rozegranych El Clasico (zwycięstwa 4:0 i 5:2) pomocnik zagrał kapitalne mecze, będąc przy tym jednym z najlepszych piłkarzy na boisku.
Pedri 🤝 Hansi pic.twitter.com/r3zOfU330m
— LALIGA English (@LaLigaEN) January 23, 2025
Zostaje w domu
W ostatnich latach FC Barcelona ma twarz Pedriego, który stał się swego rodzaju uosobieniem zmiany pokoleniowej, która zaszła na Camp Nou (a później Estadio Montjuic). W pierwszym okresie swoich występów dla „Dumy Katalonii” był on traktowany jako złote dziecko grające u boku Leo Messiego, a następnie sam wprowadzał młokosów – na czele z Laminem Yamalem – do szatni seniorskiej drużyny „Blaugrany”.
Dzień po zremisowanym meczu Ligi Mistrzów przeciwko Atalancie (2:2), Pedri zjawił się w siedzibie klubu, gdzie przedłużył obowiązującą umowę o pięć lat – do 2030 roku. Taki ruch śmiało można traktować jako sygnał, że sam piłkarz i środowisko wokół niego czuje się świetnie w stolicy Katalonii i na ten moment nie ma mowy o żadnym transferze.
💙 𝗣𝗘𝗗𝗥𝗜 𝟮𝟬𝟯𝟬 ❤️ pic.twitter.com/Wm49ELKxfW
— FC Barcelona (@FCBarcelona) January 30, 2025
Zdaniem Fabrizio Romano, nowy kontrakt podpisany przez Pedriego zapoczątkuje serię kolejnych przedłużeń umów z obecnymi zawdonikami. Powołując się na informacje Włocha, kolejni w kolejce mają być Lamine Yamal oraz Inigo Martinez. Wcześniej w mediach ukazał się także przeciek, według którego już w najbliższym czasie do porozumienia z klubem dojdzie także inny młody pomocnik – Gavi.
fot. PressFocus