SSC Napoli z trzecim remisem z rzędu. Dia bohaterem Lazio

Napisane przez Marcin Ziółkowski, 15 lutego 2025
ssc napoli remisuje w rzymie z lazio

W spotkaniu 25. kolejki Serie A w jednym z dwóch hitów tej serii spotkań Lazio zremisowało z SSC Napoli 2:2. Podopieczni Antonio Conte po raz trzeci z rzędu stracili punkty w lidze włoskiej, a po raz drugi w ostatnim kwadransie. Oznacza to, że po weekendzie mogą oni stracić pozycję lidera, o ile Inter wygra Derby Włoch z Juventusem. Bohaterem rzymian został Boulaye Dia, który w 87. minucie wyrównał stan meczu.

Przed meczem

SS Lazio oraz SSC Napoli w 25. kolejce spotkały się po raz trzeci w sezonie. W pewien grudniowy tydzień bowiem obie drużyny zagrały zarówno w lidze, jak i krajowym pucharze. Oba te spotkania wygrała rzymska drużyna – najpierw 5 grudnia w Coppa Italia 3:1, a trzy dni później w lidze 1:0 po bramce Gustava Isaksena. „Partenopei” zanotowali w obu starciach łącznie tylko cztery celne próby, a ich rywale z Rzymu sześć, aczkolwiek cztery wpadły do sieci.

Antonio Conte wystawił po raz pierwszy od 63 dni Alessandro Buongiorno. Co ciekawe, neapolitańczycy nie przegrali pod jego nieobecność ani jednego z ośmiu meczów. Złożyło się na to sześć zwycięstw z rzędu, po czym dwa remisy, w tym stracona bramka w 90. minucie 13 dni temu… na Stadio Olimpico. Coś, co po meczu pierwszej kolejki z Hellasem w Weronie wydawało się niemożliwe.

Trzeci raz od pierwszej minuty wyszedł też Giacomo Raspadori. Szkoleniowiec z Lecce zdecydował się bowiem na swój ulubiony wariant 3-5-2. Leonardo Spinazzola nadal jest kontuzjowany, a niedawno na miesiąc wypadł David Neres. Trudno było więc przy personaliach Napoli zagrać jak zwykle ostatnio w 4-3-3. Na ławce z przymusu także zaczął Matteo Politano.

Oba kluby łączy osoba Marco Baroniego, który w 1990 roku zapewnił SSC Napoli drugie mistrzostwo Włoch, a w tym meczu „robił” za trenera Lazio. Szkoleniowiec prowadzący nie tak dawno Lecce czy Hellas jest wraz ze swoją drużyną jedną z rewelacji sezonu. Przeszli jak burza fazę ligową Ligi Europy. Mecz numer 300 dla klubu zagrał Adam Marusic, który w ostatnim czasie notuje pewną zwyżkę formy, czego nie widziano w Rzymie po tej stronie miasta od dawna.

Lazio XI: Provedel – Marusic, Gila, Romagnoli, Tavares – Guendouzi, Rovella – Isaksen, Pedro, Zaccagni – Castellanos
Napoli XI: Meret – Rrahmani, Buongiorno, Jesus – Di Lorenzo, McTominay, Lobotka, Anguissa, Mazzocchi – Raspadori, Lukaku

Gustav Isaksen, czyli do odważnych świat należy

Kibice Napoli wywiesili na trybunie gości baner: „Dość zakazów i restrykcji. Chcemy ultrasów na trybunach”. Chodzi o bardzo częste blokowanie przyjazdów kibiców gości w ostatnim czasie na stadionach w Serie A. Przykładowo – tak jak tutaj, Lazio gra mecz z Napoli, a kibice mieszkający w Kampanii nie mogą przyjechać na mecz. Mogą wejść tylko kibice Napoli jedynie z regionu Lacjum. Kibice Wisły Kraków znają więc dość dobrze ten ból, choć oni na stadiony pierwszoligowe nie wchodzą praktycznie wcale.

Przechodząc do samego meczu – musieliśmy poczekać kilka minut na dobrą okazję. Po faulu w pobliżu pola karnego Lazio otrzymało rzut wolny. Egzekwował go Nuno Tavares. Najlepszy asystent ligi tego sezonu w Serie A (osiem asyst, ale ostatnia 31 października z Como) stworzył zagrożenie Meretowi, gdyż z trudem wyjął on próbę Portugalczyka, wpadając plecami na słupek.

Minutę później gospodarze poszli z kontrą. Biegnący z piłką przy nodze Gustav Isaksen zdecydował się w okolicach 25-30 metra uderzyć na bramkę i… stadion oszalał, bowiem trafił do siatki, tak jak w ligowym meczu w grudniu z tym samym rywalem.

Nie trzeba było czekać długo na odpowiedź gości. Ivan Provedel w 13. minucie wykopał piłkę od bramki wprost pod nogi Scotta McTominaya. Ten podał do Giacomo Raspadoriego, który przebiegł pewien dystans w kierunku golkipera, którego rodzina znała się z Lwem Jaszynem. „Raspa d’Oro” zauważył Romelu Lukaku i Belg zgrał mu za chwilę piłkę w pierwszym kontakcie. Raspadori zszedł na lewą nogę, myląc tym samym Marusicia, po czym uderzył pod nogami Provedela. Mieliśmy szybkie 1:1.

16. minuta to z kolei próba Valentina Castellanosa, która minęła bramkę Mereta. Napastnik z Argentyny doznał po kolejnych dziesięciu minutach kontuzji – prawdopodobnie uraz przywodziciela lub pachwiny. Zastąpił go Tijjani Noslin. Do przerwy nie działo się praktycznie nic z klarownych okazji. Swojego szczęścia raz spróbował w 39. minucie Mattia Zaccagni. Pierwsza połowa nie zachwyciła, choć zaczęła się bardzo obiecująco.

Były dwie bramki do przerwy, a po niej… też dwie

Podobnie jak w pierwszej części zagrożenie pojawiło się po kilku minutach. Romelu Lukaku strzelił w środek bramki, ale dla Provedela to była bułka z masłem. W 54. minucie zaatakowało z kolei Lazio – Nuno Tavares lewą stroną rozpędził się jak tylko potrafił. Miał tam dużo miejsca i z tego skorzystał. Po świetnym dograniu w pole karne, Gustav Isaksen zamiast trafić w okienko bramki Mereta… nie trafił w bramkę. Na Stadio Olimpico słychać było wyraźny jęk zawodu.

Jeszcze więcej jęków słychać było w 64. minucie. Akcja prawą stroną, już z udziałem Matteo Politano, który chwilę wcześniej wszedł na boisko. Wrzutka w pole karne, jeden rykoszet, drugi – od pośladków Mario Gili, aż futbolówka nabiła „podbicie” Adama Marusicia. 2:1 dla Napoli! Można to zresztą obejrzeć poniżej, bo opis nie oddaje w pełni kuriozalności tego trafienia, a już wideo zdecydowanie tak:

Chwilę później na moment było 2:2, ale odgwizdano spalonego. Niestety dla Lazio kapitalny gol Mattii Zaccagniego zostanie tylko w ich sercach. Na kolejną bardzo dobrą okazję czekaliśmy kwadrans. Boulaye Dia od wejścia z boiska nie prezentował się za dobrze, ale w 87. minucie miał swój moment chwały. Po podaniu z głębi pola od Zaccagniego wtargnął w pole karne Napoli i uderzył lewą nogą delikatnie, ale tak dokładnie jak tylko się dało. Ustalił w ten sposób wynik spotkania.

W 92. minucie Tijjani Noslin popędził prawym skrzydłem i z ostrego kąta uderzył na bramkę, ale Meret wybił na rzut rożny. To działo się na 60 sekund do końca. Davide Massa tym sposobem zakończył spotkanie. Inter po tej kolejce może wyprzedzić SSC Napoli w tabeli Serie A. Dodajmy jeszcze raz, że to trzeci remis neapolitańczyków z rzędu, co świadczy o kryzysie formy.

SS Lazio – SSC Napoli 2:2 (1:1)

Gustav Isaksen 6′, Boulaye Dia 87′ – Giacomo Raspadori 13′, Adam Marusic 64′ sam

Fot. screen X/ Eleven Sports

Futbolowy romantyk, z Milanem wierny po porażce, a zdziwiony po zwycięstwie. Spokrewniony z synem koleżanki Twojej matki. Ten typ człowieka, który na Flashscore ma gwiazdkę przy drużynie z Tajlandii czy Indonezji.

1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)
Real Madryt vs Manchester City
Obie drużyny strzelą gola
kurs
1,34
1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)