Rekord na trybunach, pewna wygrana Wisły Kraków. Ruch Chorzów skompromitowany na Stadionie Śląskim

Rekordowa widownia na trybunach zapowiadała wielki mecz w Betclic 1. Lidze. Ruch Chorzów na Stadionie Śląskim walczył o ligowe punkty z Wisłą Kraków. Goście zagrali świetnie, dzięki czemu odnieśli pewne zwycięstwo aż 5:0 na oczach ponad 53 000 fanów. Dzięki temu „Biała Gwiazda” awansowała na miejsce dające grę w barażach o PKO BP Ekstraklasę.
Rekordowa widownia na meczu Ruchu i Wisły
Aż 53 293 kibiców zasiadło na trybunach Stadionu Śląskiego w Chorzowie przy okazji spotkania pomiędzy miejscowym Ruchem a Wisłą Kraków. Na żadnym spotkaniu z udziałem polskiej drużyny klubowej w XXI wieku nie było tylu kibiców. Fani Ruchi i Wisły żyją ze sobą w zgodzie, dlatego to starcie zapowiadano jako „mecz przyjaźni”.
A więc tak wygląda 53 tysiące kibiców na meczu ligowym…
Trwa 🅷🅸🆃 21. kolejki Betclic 1 Ligi: Ruch Chorzów 🆚 Wisła Kraków na legendarnym Stadionie Śląskim 🏟️
🔴📲 Oglądaj online #RCHWIS ▶️ https://t.co/QUtOLEDQpo pic.twitter.com/yJhvydgM47
— TVP SPORT (@sport_tvppl) February 22, 2025
Wpływ na frekwencję miało wpuszczenie sympatyków Wisły Kraków, którzy nie mogli jeździć za swoimi ulubieńcami na zdecydowaną większość stadionów w Betclic 1. Lidze. Chodziło o domniemaną winę fanów tego klubu za śmierć kibica w Radłowie podczas bójki pomiędzy ultrasami Zagłębia Sosnowiec i „Białej Gwiazdy”. Zawodników na mecz wprowadziły legendy obu klubów – Jan Benigier z Ruchu i Kazimierz Kmiecik z małopolskiej ekipy. Natomiast starcie sędziował arbiter finału mistrzostw świata 2022 – Szymon Marciniak.
Znakomita Wisła i Ruch we mgle
Pierwsze uderzenie w „meczu mistrzów” oddał Angel Rodado. Piłka po jego strzale wylądowała daleko od bramki, ale Wiślacy otrzymali rzut rożny, bowiem strzał zablokował Martin Konczkowski. Marko Poletanović dośrodkował do Łukasza Zwolińskiego, a napastnik dograł głową do Mariusza Kutwy. Młody obrońca miał dużo miejsca w okolicy jedenastego metra. Defensor przyjął piłkę i mocnym strzałem otworzył wynik meczu.
𝐆𝐎𝐎𝐎𝐎𝐎𝐎𝐋 ⚽
𝐌𝐚𝐫𝐢𝐮𝐬𝐳 𝐊𝐮𝐭𝐰𝐚 "strzela pod ladę" i Wisła Kraków prowadzi z Ruchem Chorzów w hicie Betclic 1 Ligi!
🔴📲 Oglądaj online #RCHWIS ▶️ https://t.co/QUtOLEDQpo pic.twitter.com/tF4aJpNbvl
— TVP SPORT (@sport_tvppl) February 22, 2025
Ruch próbował zaszkodzić bramce Wisły, jednak i tak to goście byli bliżej kolejnego gola. Zwoliński w 12. minucie po stracie Jakuba Adkonisa oddał uderzenie w polu karnym. Bardzo dobrze spisał się Martin Turk, który nogą obronił strzał. Chorzowianie nie oddali jeszcze uderzenia na bramkę rywala, a już przegrywali 0:2. Rafał Mikulec z lewej strony boiska dośrodkował do Rodado, który strzałem głową pokonał golkipera Ruchu.
Dzięki temu Hiszpan w tamtym momencie zrównywał się liczbą goli w tym sezonie Betclic 1. Ligi z Karolem Czubakiem, który odszedł w zimowym okienku transferowym z Arki Gdynia. Do dorobku kapitana Wisły w sezonie 2024/25 zalicza się 14 bramek ligowych, sześć trafień w eliminacjach europejskich pucharów, a także gol w Pucharze Polski. Później okazało się, że to nie była jedyna bramka hiszpańskiego snajpera w tym wielkim spotkaniu.
𝐆𝐎𝐎𝐎𝐎𝐎𝐎𝐋 ⚽
𝐀𝐧𝐠𝐞𝐥 𝐑𝐨𝐝𝐚𝐝𝐨 zdobywa 14. bramkę w sezonie i Wisła Kraków prowadzi z Ruchem Chorzów już 2:0 w hicie Betclic 1 Ligi!
🔴📲 Oglądaj online #RCHWIS ▶️ https://t.co/QUtOLEDQpo pic.twitter.com/kkgcCKxCbY
— TVP SPORT (@sport_tvppl) February 22, 2025
Ekipa prowadzona przez Mariusza Jopa w pierwszej połowie grała rewelacyjnie. Szybkie ataki, dużo odbiorów i dobra gra w obronie charakteryzowała jej poczynania. W 34. minucie na przestrzeni kilkudziesięciu sekund piłkarze „Białej Gwiazdy” oddali dwa strzały. Najpierw z szesnastu metrów uderzył Ángel Baena, lecz Turk wybił futbolówkę przed siebie, a po chwili Zwoliński zdobył bramkę ze spalonego. Niedługo później, około 38. minuty starcie przerwano. Powodem był dym z rac, który utrudniał widoczność.
Zupka mleczna w Kotle Czarownic 😱 pic.twitter.com/C7qicFM4qs
— Luka Pawlik 🇵🇱 🇮🇹 (@LukaPawlik) February 22, 2025
W doliczonym czasie gry pierwszej połowy kibice oglądający mecz poza stadionem ledwo co widzieli murawę z powodu nadmiaru dymu. W takich warunkach padła trzecia bramka dla gości. Frederico Duarte przymierzył na bramkę Turka, ale jego uderzenie zostało zablokowane. Następnie piłka dotarła do Rodado, który podał do Baeny. Ostatni z wymienionych piłkarzy zdobył bramkę z kilku metrów. Gospodarze wyglądali w pierwszej połowie fatalnie. Oddali tylko jeden strzał i słusznie przegrywali aż 0:3.
Przez chwilę widzieliśmy niewiele, ale piłkarze Wisły Kraków znaleźli drogę do bramki ❗
🔴📲 Oglądaj online #RCHWIS ▶️ https://t.co/QUtOLEDQpo pic.twitter.com/Wsnvwb3uI1
— TVP SPORT (@sport_tvppl) February 22, 2025
Pewna wygrana Wisły
Po przerwie, w trakcie której „half-time show” wykonał DJ – C-Bool, na boisku weszło dwóch nowych zawodników gospodarzy: Bartłomiej Barański – piłkarz Lecha Poznań od lata 2025 roku – oraz debiutujący w barwach 14-krotnego mistrza Polski Dominik Preisler. Zastąpili oni odpowiednio Denisa Venturę i Macieja Sadloka, byłego gracza Wisły.
Ekipa Jopa potrzebowała tylko czterech sekund po przerwie, aby oddać celne uderzenie. Piłkę w kierunku bramki kopnął Zwoliński. Trzy minuty później odpowiedzieli gospodarze. Adkonis podał do Barańskiego, który z łatwością minął trzech rywali. Piłka po uderzeniu 18-latka z kilkunastu metrów wylądowała jednak obok bramki gości. Była to dopiero pierwsza groźna w tym meczu sytuacja w wykonaniu gospodarzy. Przemowa Dawida Szulczka w szatni musiała zadziałać, gdyż potem Ruch znów miał ciekawą szansę na gola.
Mohamed Mezghrani był niekryty w polu karnym, dzięki czemu chorzowianie oddali pierwszy celny strzał w starciu. Wobec tego Wisła miała zamiar podwyższyć wynik. Akcja duetu Duarte — Rodado zakończyła się groźnym, „płaskim” strzałem, obronionym przez słowackiego golkipera Ruchu. Niedługo później powtórzyła się sytuacja z pierwszych 45 minut. Poletanović dograł z kornera do Wiktora Biedrzyckiego, który przedłużył futbolówkę do kapitana Wisły, a Rodado z kilku metrów pokonał strzałem głową Turka.
Wisła Kraków 𝐁𝐄𝐙𝐋𝐈𝐓𝐎𝐒𝐍𝐀 dla Ruchu Chorzów!
🔴📲 Oglądaj online #RCHWIS ▶️ https://t.co/QUtOLEDQpo pic.twitter.com/uEkjeHw2Hz
— TVP SPORT (@sport_tvppl) February 22, 2025
W 60. minucie fani Ruchu zaczęli wygwizdać swoich piłkarzy, a kibice Wisły wpadli w szał radości. Powodem był gol Rodado na 0:5, który oznaczał hat-trick Hiszpana. Wisła odzyskała piłkę po „zbiciu” jej przez gracza Ruchu. Kapitan „Białej Gwiazdy” miał duże połacie wolnej przestrzeni. Skrzętnie to wykorzystał, zamieniając strzał z ponad 20 metrów na bramkę.
Angel Rodado jest 𝐍𝐈𝐄𝐏𝐑𝐀𝐖𝐃𝐎𝐏𝐎𝐃𝐎𝐁𝐍𝐘 ❗
Trzy bramki Hiszpana i Wisła Kraków prowadzi z Ruchem Chorzów już 5:0.
🔴📲 Oglądaj online #RCHWIS ▶️ https://t.co/QUtOLEDQpo pic.twitter.com/sgsPe3ujBH
— TVP SPORT (@sport_tvppl) February 22, 2025
Duarte w 69. minucie powinien strzelić na 0:6. Jego celne uderzenie zablokował jednak Zwoliński, czyli kolega z zespołu. Kilka minut później Adkonis z linii pola karnego strzelił groźnie, ale jeden z rywali dotknął piłkę, dzięki czemu gospodarze mieli rzut rożny. W końcówce meczu dominowali goście, ale nie potrafili stworzyć okazji na szóstego gola w meczu.
Dzięki temu wysokiemu zwycięstwu piłkarze Wisły awansowali na szóste miejsce w tabeli Betclic 1. Ligi, które oznacza grę w barażach o PKO BP Ekstraklasę. Mają tyle samo punktów, co siódmy Górnik Łęczna. Dzień przed „meczem mistrzów” ekipa z Lubelszczyzny przegrała 1:2 na Konwiktorskiej z Polonią Warszawa po dublecie Łukasza Zjawińskiego. Wisła zagrała fenomenalnie, a piłkarze z Chorzowa mogli tylko żałować tak słabego występu przed tak liczną publicznością.
fot. screen TVP Sport