AS Monaco płaciło za niego 15 milionów euro, zagra w Stali Mielec

Jeśli potwierdzą się doniesienia to możemy być świadkami hitu transferowego w PKO BP Ekstraklasie. Nowym zawodnikiem Stali Mielec miałby zostać Ivan Cavaleiro. Fani futbolu z pewnością kojarzą tego piłkarza – Premier League, Ligue 1, La Liga, reprezentacja Portugalii. Teraz wylądował w – z całym szacunkiem – Mielcu? No dobrze, więc jaki jest haczyk?
Haczyk jest oczywisty
Informacje o zainteresowaniu Portugalczykiem ze strony Stali Mielec podał Szymon Janczyk z portalu „Weszlo.com”. 31-letni skrzydłowy, który grywał też na pozycji napastnika może trafić do PKO BP Ekstraklasy, pomimo że okienko transferowe zostało już zamknięte, gdyż jest wolnym zawodnikiem po tym jak z końcem 2024 roku wygasała jego umowa z brazylijskim RB Bragantino.
Wychowanek lizbońskiej Benfiki w trakcie kariery – zanim trafił do klubu z koncernu Red Bulla – grał jeszcze w Deportivo La Coruna, AS Monaco, Wolverhampton, Fulham, Alanyasporze i Lille. Nie są to „byle jakie” kluby. Jego CV robi wrażenie, przypomina pod pewnymi względami Rubena Vinagre, który nie tak dawno został najdroższym piłkarzem w historii polskiej ligi.
Problemem dwukrotnego reprezentanta Portugalii jest oczywiście kwestia zdrowia. W ostatnich latach regularnie dokuczały mu problemy mięśniowe. Mimo stosunkowo niewielkiego wzrostu (175 centymetrów) 31-latek jest bardzo silnym zawodnikiem. Według Szymona Janczyka skrzydłowy mógł trafić do egzotycznej ligi, lecz do transferu nie doszło właśnie przez problemy zdrowotne.
Ivan Cavaleiro no seu Prime (19/20):
43 jogos
6 gols
7 assistências
14 grandes chances criadas
1,5 passes decisivos p/jogo
1,1 desarmes p/jogo
1,5 dribles certos p/jogo
4,7 disputas vencidas p/jogo (3,6 no chão e 1,1 pelo ar)
6,97 na Nota Sofascore 🟨 pic.twitter.com/yQUPI1EDN7— hughesᵉᶜᵛ mundito baralhas 🃏 (en la SUDAMERICANA) (@hghsecv) February 3, 2025
Ivan Cavaleiro jest już bliżej niż dalej końca kariery i transfer do Stali Mielec ma traktować jako okazję na odbudowanie się w celu znalezienia nowego pracodawcy, który zaproponuje mu ostatni wysoki kontrakt w karierze. O jego interesy dba agencja Gestifute należąca do słynnego Jorge Mendesa. Należą do niej czołowi portugalscy piłkarze tacy jak: Ruben Dias, Bernardo Silva, Joao Neves, czy oczywiście Cristiano Ronaldo.
Płacili za niego miliony, zagra w Stali Mielec?
Dwukrotny reprezentant Portugalii jest wychowankiem Benfiki, z której jako 22-latek trafił za 15 milionów euro do AS Monaco. Zanim to nastąpiło, zaliczył debiut w kadrze – wszystko po to, by Portugalia „zaklepała” sobie obiecującego zawodnika, który mógł reprezentować również Angolę.
W klubie z Księstwa dały znać o sobie jego problemy zdrowotne. Przez kontuzję pleców stracił pół sezonu, a następnie za 8 milionów euro odszedł do budującej na Portugalczykach potęgę drużyny Wolverhampton. W barwach „Wilków” spisywał się fantastycznie i wydatnie przyczynił się do awansu do Premier League. Miał aż dziewięć goli i 12 asyst w sezonie 2017/18. W elicie… znów przypomniały sobie o nim problemy zdrowotne. Po słabym sezonie został wypożyczony do Fulham grającego na zapleczu.
4 years ago today, Ivan Cavaleiro scored this beauty away at Hull 🔥 #FFC pic.twitter.com/mApTG9sJhk
— COYWhites (@COYWhites_com) January 11, 2025
Tam znów prezentował się doskonale, także pomógł wywalczyć awans, Fulham wydało na niego w sumie prawie 18 milionów euro. A w Premier League… znów nie dał rady i razem z klubem spadł z ligi – to był początek jego końca. Kolejne urazy nie pozwoliły mu rozwinąć skrzydeł jeszcze raz.
Portugalczyk został wypożyczony do tureckiego Antalyasporu, gdzie spisywał się przeciętnie. W 2023 roku podpisał kontrakt z Lille, by jeszcze raz spróbować podbić Ligue 1, ale… nie udało się. W dalszym ciągu męczyły go problemy zdrowotne. Po sezonie we Francji trafił do RB Bragantino, którego kibice raczej nie wspominają go najlepiej – pięć występów, zero bramek i asyst.
Mimo wszystko Ivan Cavaleiro ma potencjał na zostanie gwiazdą Stali Mielec, a może i całej PKO BP Ekstraklasy. Najprawdopodobniej Portugalczyk podpisze krótkoterminowy kontrakt, pomoże Stali Mielec utrzymać się w lidze i odejdzie w inne miejsce za darmo. Ten transfer może się opłacić polskiemu klubowi, o ile jest w solidnej formie fizycznej i zdrowie pozwoli mu na rozwinięcie skrzydeł…
AKTUALIZACJA: Stal Mielec bardzo szybko po tych doniesieniach oficjalnie ogłosiła transfer. Zawodnik podpisał kontrakt do końca sezonu.
Jak na polskie warunki – hit.
CV podobne do Rubena Vinagre, ale jednak w przeciwieństwie do zawodnika Legii – Ivan Cavaleiro coś w tych klubach znaczył, zwłaszcza na poziomie Championship.
Pytanie tylko czy jeszcze ma dwie nogi, zdrowe plecy i wszystkie mięśnie na miejscu. https://t.co/oWAQFMqry6
— Rafał Dubiel (@RafaDubiel5) March 3, 2025
fot. PressFocus