Liverpool vs PSG – 11.03 – typy i zapowiedź

Podstawowe informacje o meczu Liverpool vs PSG
- Rozgrywki: Liga Mistrzów
- Data i godzina: 11 marca, 21:00
- Stadion: Anfield
W rywalizacji na krajowym podwórku zarówno Liverpool jak i PSG nie mają sobie równych. Ich celem numer jeden jest więc uzyskanie jak najlepszego wyniku w Lidze Mistrzów. Póki co w nieco lepszym położeniu znajdują się gracze miasta Beatlesów, ale Paris Saint-Germain jest tak groźną drużyną, że nie można jej lekceważyć choćby na moment.
Liverpool vs PSG – typy bukmacherskie
Liverpool vs PSG: Obie drużyny strzelą gola
Podczas pierwszej odsłony dwumeczu pomiędzy Liverpoolem a PSG prawdziwym bohaterem był Alisson. Golkiper urodzony w brazylijskim Novo Hamburgo zapewnił triumf swojemu zespołowi niemal w pojedynkę. Choć trafienie Harvey’a Elliota zapewniło finalnie zwycięstwo The Reds, to właśnie doświadczony bramkarz był zdecydowanie najjaśniejszą gwiazdą tamtego pojedynku.
Liczenie na ponowny spektakularny występ 32-latka byłoby strategią bardzo ryzykowną. W rewanżu Anglicy muszą zatem pokazać się ze znacznie lepszej strony w ofensywie. Nie powinno być to co do zasady zbyt dużym problemem, albowiem ich średnia strzelonych bramek oscyluje w tym sezonie wokół 2.5.
Luis Enrique nie ukrywa, że jego drużyna celuje w tej kampanii w poczwórną koronę. W Ligue 1 przewaga PSG nad drugą ekipą w stawce wynosi aż 16 punktów. Superpuchar Francji padł już łupem paryżan. W Pucharze Francji Dembele i spółka zameldowali się w półfinale, ale ewentualna wygrana nie powinna raczej nikogo zdziwić. Pragnienie wyrzucenia Liverpoolu poza burtę Champions League jest więc w ich przypadku ogromne. Czy przełoży się to na boiskowe poczynania? Wszystko wskazuje na to, że zdecydowanie tak.
Propozycje typów bukmacherskich na Liverpool vs PSG
- obie drużyny zdobędą bramkę @1.47
- Salah lub Dembele strzelą gola @2.08
- PSG uzyska awans do 1/4 finału @3.50
Liverpool vs PSG – zapowiedź meczu
- Forma Liverpoolu
Żołnierze Arne Slota ani myślą zwalniać tempa. Pokonanie PSG nie zaspokoiło ich apetytów, o czym przekonali się na własnej skórze piłkarze Southampton. Dzięki temu triumfowi przewaga The Reds nad drugim w tabeli Arsenalem urosła do imponującej liczby aż 15 punktów.
- Forma PSG
Paryżanie bardzo szybko poprawili sobie humory po porażce z Liverpoolem. W lidze Dembele i spółka podejmowali podczas minionego weekendu Rennes i przeciwko popularnym Les Rouges et Noirs zdobyli aż cztery gole. Było to kolejne spotkanie z rzędu na krajowym podwórku, gdzie rywale musieli kilkukrotnie wyciągać piłkę z siatki po ich spektakularnych akcjach.
Przewidywane składy Liverpool vs PSG
- Liverpool: Alisson – Robertson – van Dijk – Konate – Alexander-Arnold – Mac Allister – Gravenberch – Szoboszlai – Salah – Jota – Diaz
- PSG: Donnarumma – Mendes – Pacho – Marquinhos – Hakimi – Neves – Vitinha – Ruiz – Barcola – Dembele – Kvaratskhelia
Sędzia w spotkaniu Liverpool vs PSG
István Kovács to arbiter, który odpowiadał za rozstrzyganie aż 27 spotkań w bieżącym sezonie. Dla Rumuna żółte kartki zdają się być absolutną ostatecznością, gdyż na przestrzeni wspomnianej liczby meczów sięgał do kieszeni raptem 94 razy. 40-latek ukarał tylko jednego zawodnika czerwoną kartką. Siedmiokrotnie dyktował natomiast na punkt w polu karnym, który to nazywamy potocznie “wapnem”.
Gdzie oglądać mecz Liverpool vs PSG?
Przekaz na żywo z tego spotkania pojawi się na antenach stacji Canal+ Extra 1.
Statystyki na typy bukmacherskie Liverpool vs PSG
- Liverpool przegrał w tym sezonie na własnym terenie tylko jedno spotkanie
- Paris Saint-Germain zdobywało co najmniej trzy gole w 4 z 5 poprzednich meczów
- PSG wygrało 13 ostatnich pojedynków wyjazdowych
- Mohamed Salah zdobył w trwającej kampanii aż 32 bramki w różnych rozgrywkach
Typowanie wyniku meczu Liverpool vs PSG
Czasem nawet miażdżąca przewaga nie pozwala uzyskać korzystnego wyniku. Dowodem tego był przebieg ubiegłotygodniowej rywalizacji na Parc des Princes. W rewanżu PSG będzie z pewnością atakowało już od pierwszej minuty, dlatego też Alissona znów czeka wyjątkowo pracowity wieczór. Myślę, że tym razem Brazylijczyk skapituluje pomiędzy słupkami co najmniej raz. Czy jego koledzy z ataku zdołają w jakiś sposób na takie trafienie odpowiedzieć? Czas pokaże.
fot. Press Focus, IMAGO