Gwiazda Sportingu ściągnięta przez klub Premier League

Czwarty aktualnie klub Premier League – Chelsea za ponad 40 milionów euro wykupił jedną z największych gwiazd Sportingu CP. Siedmioletnim kontraktem z „The Blues” związał się kluczowy piłkarz portugalskiego giganta. W tym sezonie tylko dwóch zawodników lizbońskich „Lwów” rozegrało więcej minut od zaledwie 17-letniego skrzydłowego.
Gwiazda Sportingu trafi do klubu Premier League
Nazajutrz po wygranej z FC Kopenhagą 1:0, która przypieczętowała awans Chelsea do ćwierćfinału Ligi Konferencji, w mediach pojawiła się informacja o tajnym transferze, którego „The Blues” dokonali. Fabrizio Romano poinformował, że klub ze Stamford Bridge osiągnął porozumienie ze Sportingiem CP ws. transferu Geovany’ego Quendy. Dzień po dogadaniu się między stronami skrzydłowy przeszedł testy medyczne. które odbyły się w Portugalii pod okiem sztabu Chelsea.
17-latek podpisał kontrakt do końca sezonu 2032/33 z opcją przedłużenia o rok. Na Stamford Bridge przeniesie się jednak dopiero latem 2026 roku. Z kolei David Ornstein z „The Athletic” poinformował, że Sporting za swojego wychowanka otrzyma między 45 a 50 milionów euro. Dziennikarz dodał, że Quendą zainteresowany był także Manchester United. Do seniorskiej piłki wchodził on bowiem pod okiem Rubena Amorima, który obecnie prowadzi „Czerwone Diabły”.
🚨💣 BREAKING: Chelsea agree deal for Portuguese top talent Geovany Quenda, here we go!
Medical DONE for Quenda after secret blitz, he will join Chelsea in 2026. 🔵✨
Club to club agreement completed with Sporting and Quenda said yes to Chelsea project & Enzo Maresca’s plans. pic.twitter.com/qw4HoBQy58
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) March 14, 2025
Kim jest Geovany Quenda?
Po raz pierwszy na mecz seniorskiej drużyny Sportingu CP Quenda przez Amorima powołany został jesienią 2023 roku. Na debiut w pierwszym zespole „Lwów” musiał jednak poczekać do sierpnia 2024 roku. Mecz o Superpuchar Portugalii z FC Porto rozpoczął w wyjściowej jedenastce i już po 24 minutach zanotował premierowe trafienie. Był to pierwszy z dwóch goli, które jak dotąd strzelił w seniorskim zespole Sportingu CP. Znacznie więcej zaliczył asyst, bo aż osiem, w tym jedną w wygranym meczu Sportingu z Manchesterowi City (4:1).
17-latek wystąpił w każdym z 43 meczów, które Sporting CP rozegrał w tym sezonie. Aż 35 razy znalazł się w wyjściowej jedenastce, a 19 meczów rozegrał w pełnym wymiarze czasowym. Spośród zawodników Sportingu CP pod względem liczby rozegranych minut ustępuje Viktorowi Gyokeresowi oraz Francisco Trincao. W tym sezonie na boisku spędził ponad 3100 minut, a jego jeden występ w bieżących rozgrywkach trwa średnio ponad 70 minut. U Amorima młodziutki Quenda był prawym wahadłowym. Teraz gra głównie na… lewym ataku w systemie z czwórką defensorów.
Remember when Swansea fans laughed at us for signing Gyokeres?
He’s now just scored against Man City in the Champions League #PUSB pic.twitter.com/RQ7ama7eXq
— Alex Craig (@Alexcraiggh) November 5, 2024
Co ciekawe, do akademii Sportingu CP trafił ze szkółki największego rywala – Benfiki. Związany z nią był od 2017 roku, ale opuścił ją w 2019 roku w wieku 13 lat. W sezonie 2021/22 z zespołem Sportingu CP U15 zdobył mistrzostwo Portugalii. Dzięki temu awansował do drużyny U17, gdzie w jednym sezonie strzelił 20 goli. W sierpniu 2023 roku podpisał profesjonalny kontrakt z „Lwami”. W lutym 2024 roku w wieku 16 lat, 9 miesięcy i 17 dni został najmłodszym zawodnikiem w historii, który wystąpił w rezerwach tego klubu.
Quenda to także 21-krotny reprezentant portugalskiej młodzieżówki. Jesienią ub. roku zadebiutował w kadrze U21, a wcześniej zaliczył 18 występów w reprezentacji U17. Strzelił w niej sześć goli i zaliczył cztery asysty, z czego jedną – choć dość przypadkową – przeciwko Polsce (2:1) w ćwierćfinale ubiegłorocznego EURO do lat 17. Na tym turnieju dotarł z Portugalią do finału, gdzie jednak jego zespół musiał uznać wyższość Włochów (0:3). Po zakończeniu imprezy został wybrany do najlepszej jedenastki tego turnieju.
Znowu szybka utrata gola! Polacy muszą odrabiać ⚽️
🔴📲 Oglądaj online ▶️ https://t.co/6AL5PoJyBW pic.twitter.com/tkZ7Op5LUM
— TVP SPORT (@sport_tvppl) May 30, 2024
fot. PressFocus